Zrobiłem podstawkę i wziąłem się za fale. Wszystko to- jeden wielki eksperyment . Postanowiłem, więc wstawić model w zrobioną powierzchnię morza. Nie wiem jak będzie się zachowywać szpachla akrylowa,której użyłem. Aby więc nie zniszczyć modelu wstawię go dopiero po zrobieniu fal.
Najgorsze,że to wszystko trzeba teraz pomalować .
Ostatnio zmieniony sob wrz 10 2005, 15:02 przez herbaciany, łącznie zmieniany 1 raz.
Zobacz ten temat, są w nim ciekawe linki na temat realistycznej wody i dobrego układu fal (nie wiem, na jakim etapie są Twoje fale... jeżeli nie będziesz już nic zmieniał, to mają niedobry układ).
Jeżeli to będzie dioramka, to powinni tam być marynarze... Będą?
Swinger-zdaję sobie z tego sprawę,że fale są marniutkie,ale ja martwię się, żeby to w ogóle przypominało fale .Robienie powierzchni morza to według mnit ogromny temat.Ja jestem w tym "zielony"i początki-widać jakie są .Czytałem o tym na forum ale w praktyce to zupełnie co innego.
Herbaciany, fale mogą być. Pod warunkiem, że z kluzy kotwicznej puścisz łańcuch do wody. Tak, jakby okręcik stał na kotwicy, np. na redzie. Jeden ludzik, jako wachtowy, na zewnątrz by się przydał. I nie mów, że nie dasz rady. Nikt z nas nie wie na co go stać zanim nie popróbuje. A ja jakoś w Ciebie wierzę.
Pięknie!!!Choć byłoby piękniej gdyby ten kawałek morza był nieco szerszy.Mam wrażenie że po ukończeniu model będzie się "dusił"w przyciasnym basenie.Pozdrawiam<<kopciu>>