A Ty Okoniu boży zacząłeś swego?
gulus
[projekt grupowy] Samoloty Mikojana
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8
Drogi Okonku, Mundek nie dokopuje leżącym. He, he.... Zatem nic Wam nie grozi. A Mundek zamiast dokopywać, to poszpachlował szparki skrzydłowe. Można podejrzeć w wątku MiG-owym.
Uśmiech niemigający dla migaczy, ale jaja (będą na Wielkanoc niebawem, ma się rozumieć),
Edmund
Uśmiech niemigający dla migaczy, ale jaja (będą na Wielkanoc niebawem, ma się rozumieć),
Edmund
Ostatnio zmieniony wt mar 01 2005, 8:34 przez Edmund_Nita, łącznie zmieniany 1 raz.
Jak wspomniałem wypełniałem właśnie plan urlopów na 2005 rok i na trzeci tydzień marca zaplanowałem urlop. Jeśli tylko w pracy nic się nie poprzestawia to pomimo tego, że obecnie na warsztacie leży:
Me 109G z MM
a pod warsztatem:
- Drezyna pancerna Tatra (ta na niedziele)
- ORP Orkan (czeka na oerlikony)
- O-1 Tummelisa (nie zapomniałem i ostatnio zrobiłem kółka)
- Kate (stanąłem na dziurkowaniu nitów a jest ich około mnóstwa)
- Zis-5 z MKFa (po każdym kole konieczny jest miesiąc przerwy na odreagowanie stresu związanego z ich sklejaniem)
- Ba-64 z Modelika (j.w.)
- Pantera G z GPM (Trzeba wreszcie okleić szkielet i zabrać się za koła - cyrkiel olfy juz czeka)
- Ła-5FN z FlyModel (dość wczesne stadium rozwoju)
- F-5 z MM (pierwsze przymiarki wykazują, że wręgi i segmenty pochodzą chyba z różnych modeli)
- Tempest z MM (próba dopasowania stateczników poziomych, steru kierunku oraz ogonowego segmentu kadłuba skłania do głębokiego zastanowienia się nad celowością dalszej pracy)
- Thunderboltd z MM, Shiden z MM, Stroser z MM - wiekszość części powycinana leży w pudełkach po czekoladkach - to owoc wieczorów spędzonych w hotelu
- Shwimmwagen z Italeri (czeka na sklejenie góry kadłuba z jego dołem a będzie to praca wymagająca wielkiego opanowania, którą najlepiej wykonać pod nieobecność tzw pociech aby nie wzbogacały zbyt wcześnie zasobu słów)
- T-55 z Lee (poszpachlowane ślady po wypychaczach, nie wygląda jak nowa Tamija ale lufę ma)
- Mustang (Apache) z Italeri (bardzo ładny model, właśnie drążę dziurki w kolektorach spalin)
- Augusta A-129 Mangusta z Italeri (mój pierwszy oczywiście niedokończony wiatrak)
... oraz kilka innych plastików, które leżą już od połowy lat dziewięćdziesiątych a także kartonowe Nieuport 11, Jak 3 i P-40 w 1:50 których kończyć mi się juz nie chce bo roboty z oklejaniem segmentów tylo co w 1:33 a prezentują się dużo gorzej
TO:
tego miga (GPM 1:33) z chęcią rozpocznę a może nawet skończę bo nie wyglada na model zbyt skomplikowany.
Me 109G z MM
a pod warsztatem:
- Drezyna pancerna Tatra (ta na niedziele)
- ORP Orkan (czeka na oerlikony)
- O-1 Tummelisa (nie zapomniałem i ostatnio zrobiłem kółka)
- Kate (stanąłem na dziurkowaniu nitów a jest ich około mnóstwa)
- Zis-5 z MKFa (po każdym kole konieczny jest miesiąc przerwy na odreagowanie stresu związanego z ich sklejaniem)
- Ba-64 z Modelika (j.w.)
- Pantera G z GPM (Trzeba wreszcie okleić szkielet i zabrać się za koła - cyrkiel olfy juz czeka)
- Ła-5FN z FlyModel (dość wczesne stadium rozwoju)
- F-5 z MM (pierwsze przymiarki wykazują, że wręgi i segmenty pochodzą chyba z różnych modeli)
- Tempest z MM (próba dopasowania stateczników poziomych, steru kierunku oraz ogonowego segmentu kadłuba skłania do głębokiego zastanowienia się nad celowością dalszej pracy)
- Thunderboltd z MM, Shiden z MM, Stroser z MM - wiekszość części powycinana leży w pudełkach po czekoladkach - to owoc wieczorów spędzonych w hotelu
- Shwimmwagen z Italeri (czeka na sklejenie góry kadłuba z jego dołem a będzie to praca wymagająca wielkiego opanowania, którą najlepiej wykonać pod nieobecność tzw pociech aby nie wzbogacały zbyt wcześnie zasobu słów)
- T-55 z Lee (poszpachlowane ślady po wypychaczach, nie wygląda jak nowa Tamija ale lufę ma)
- Mustang (Apache) z Italeri (bardzo ładny model, właśnie drążę dziurki w kolektorach spalin)
- Augusta A-129 Mangusta z Italeri (mój pierwszy oczywiście niedokończony wiatrak)
... oraz kilka innych plastików, które leżą już od połowy lat dziewięćdziesiątych a także kartonowe Nieuport 11, Jak 3 i P-40 w 1:50 których kończyć mi się juz nie chce bo roboty z oklejaniem segmentów tylo co w 1:33 a prezentują się dużo gorzej
TO:
tego miga (GPM 1:33) z chęcią rozpocznę a może nawet skończę bo nie wyglada na model zbyt skomplikowany.
-
- Posty: 2058
- Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
- Lokalizacja: Koszalin
- x 8