heh Guluś
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
, te o których piszesz to są podczymywowywujące , te z zębami to napedowe a te bez zębów z tyłu to napinające , a te z napisami co ich od groma to jezdne .hmmmmm chyba sie nie pomylilem kurna
![Razz :razz:](./images/smilies/icon_razz.gif)
I nie zazdrośc jak rany Gulus bo Ci gul wyskoczy
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
hehehehehe
ja nie moge Roberto
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
, wystarczy zacząć od kartonowego smigłowcowca w 1969 roku , potem sklejac MM , potem kombinowac jak oszczędzić wycinankę i przerysowywac , potem kombinować z brystolem z naklejoną folia aluminiową ( super wychodzą linie podziału , nity , krawędzie spawania , a nawet zimmerit ), potem dostac od kolesia z USA odrobinę żywicy oraz silikonu .... a potem z gurki jakos samo tak
![Embarassed :oops:](./images/smilies/icon_redface.gif)
. Ten Stug to faktycznie szaleństwo małe , ale mam do niego kilogramy materiałów więc ...............Nawiasem mówiąc jesli się dokopałeś do Whippeta , to on jest kartonowo foliowo modelo - z żywicy tylko gąski plus kilka dupersznytow ...
Pozdrawiam i dzieki pikne
Tutaj męczę cholera te wiezyczke durną ( te dziaby na powierzchni to faktura specjalnie zrobiona- żeby nie było że jakas tandeta ) ....
a niżej i narzędzia czekające na malowańsko
![Obrazek](http://img.photobucket.com/albums/v116/bigtank/Narzdzia.jpg)