Sposoby na rozmazywanie się tektury*
Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.
Sposoby na rozmazywanie się tektury*
Witam
Tu http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=1459 przeczytałem, że pszyman ma jakis sposób na za[pobiegnięcie rozmazywania się modeli wydrukowanych drukarką atramentową.
Czy może ktoś podać link. Bo spędziłem cały dzień i nic nie znalazłem.
Wiem, że idę na łatwizne ale proszę o pomoc
Tu http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopic.php?t=1459 przeczytałem, że pszyman ma jakis sposób na za[pobiegnięcie rozmazywania się modeli wydrukowanych drukarką atramentową.
Czy może ktoś podać link. Bo spędziłem cały dzień i nic nie znalazłem.
Wiem, że idę na łatwizne ale proszę o pomoc
Werniks (inaczej: fiksatywa) można zrobić chyba samemu. Jest to kalafonia rozpuszczona w tempertynie. Mam gotowy i wygląda jak cienka herbatka albo inny żółty płyn
Kalafonię można kupić w sklepie elektronicznym (ok. 4 zł za opakowanie wielkości pudełka z pastą do butów). Albo muzycznym (służy do smarowania smyczków) sprzedają kawałki wielkości gałki loda.
Tempertyna powinna być w sklepie chemicznym (5 zł za 1/2 l).
Nanosi się to natryskowo (może np.spryskiwacz do kwiatów).
Śmierdzi jak cholera. Po pomalowaniu papier wygląda jak natłuszczony, ale po godzinie wyparowuje i nie ma śladu.
Piszę tak trochę teoretycznie, bo tylko sobie trochę próbowałem fiksatywować na kawałkach papieru.
Jak coś wyeksperymentujesz, to napisz jak poszło.
Kalafonię można kupić w sklepie elektronicznym (ok. 4 zł za opakowanie wielkości pudełka z pastą do butów). Albo muzycznym (służy do smarowania smyczków) sprzedają kawałki wielkości gałki loda.
Tempertyna powinna być w sklepie chemicznym (5 zł za 1/2 l).
Nanosi się to natryskowo (może np.spryskiwacz do kwiatów).
Śmierdzi jak cholera. Po pomalowaniu papier wygląda jak natłuszczony, ale po godzinie wyparowuje i nie ma śladu.
Piszę tak trochę teoretycznie, bo tylko sobie trochę próbowałem fiksatywować na kawałkach papieru.
Jak coś wyeksperymentujesz, to napisz jak poszło.
Moje modele: archiwum
Ostatnio przkonałem się, jak działa werniks. Malowałem model po sklejeniu. Dodam, że był drukowany na oryginalnym papierze z wycinanek - ale z drugiej, czystej strony. Pomalowanie werniksem nadało papierowi nieco odporności na paluchy. Werniks wnika na wskroś i przerabia papier niemal na pergamin! Po drugim malowaniu zacząłem widzieć to, co było wydrukowane od spodu!
Naturalnie przy druku jednostronnym lub normalnej wycinance to nie problem.
Werniks lekko pogłębił kolory - to również dobre działanie.
Przykład modelu malowanego werniksem to Panzer IV Wujka Andrzeja. W dotyku niczym nie przypomina papieru!
Naturalnie przy druku jednostronnym lub normalnej wycinance to nie problem.
Werniks lekko pogłębił kolory - to również dobre działanie.
Przykład modelu malowanego werniksem to Panzer IV Wujka Andrzeja. W dotyku niczym nie przypomina papieru!
Nitro jako lakier szybkoschnący (czyli szybko odparowuje rozpuszczalniki na których jest oparty) nie nadaje się za bardzo do modeli kartonowych.
szybkie odparowanie powoduje tak silne napięcia powierzchniowe, że karton zwija się bez szans na rozprostowanie.
Drugi problem - klejenie. Karton nasączony nitro jest odporny na wodę - zatem na większość naszych ulubionych klejów (wikol, BCG).
Zapomnij o wszystkim co ma w nazwie nitro - chyba że robisz bardzo sztywny model pływający lub latający (RC).
szybkie odparowanie powoduje tak silne napięcia powierzchniowe, że karton zwija się bez szans na rozprostowanie.
Drugi problem - klejenie. Karton nasączony nitro jest odporny na wodę - zatem na większość naszych ulubionych klejów (wikol, BCG).
Zapomnij o wszystkim co ma w nazwie nitro - chyba że robisz bardzo sztywny model pływający lub latający (RC).