Na razie jest Mi-8T Zvezdy 1/72 + blaszki PART, dalej bedzie
kilka postaci (jak sie uda konwersje z ESCI UW i inne) oraz GAZ-69
W trakcie malowania mialem bardzo nieprzyjemne zdarzenie
dzieki ktoremu oszklenie kabiny stalo sie mleczno biale,
udalo mi sie to troche wypolerowac i teraz wyglada jak z
wczesnego A-modelu
a to co tam jeszcze w przyszloci bedzie:
Mi-8T Zvezda 1/72 - (w planach desant ZOMO)
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Numery to byly jakies stare pozolkle kalki z nie wiem czego - pewnie KP,
mialy odpowiedni rozmiar i cyferki pasowaly - musialem pociagnac biala farba zeby toto jakos wygladalo choc i tak nie jest za dobrze - widac ze powierzchnia cyferek nie jest rowna...
Dokumentacji nie za wiele - cos w SP bylo o tych smiglowcach i jest kilka zdjec wlasnie tego 657 np. ze szturmu Szkoly Pozarniczej w W-wie w stanie wojennym.
Sklejanie modelu calkiem przyjemne choc nie pasuje idealnie - po zlozeniu musialem ostro wyrownac spod, to samo z dopasowaniem oszklenia przedniego (choc z tym mialem i tak potem duzy problem, bo mi po malowaniu zmatowialo).
Uzywalem blaszek PARTA i musze stwierdzic ze wiele z nich nie pasuje wymiarowo (zeby wkleic kabne pilotow usialem mocno zdjac ze
scianki kadluba, ale wiekszosc jest przydatna - choc nastepnym razem kokpit chyba kupie z HELIBORNE)
A to wygryzienie w drzwiach ladowni zauwazylem dopiero po pomalowaniu ;P moj blad niezaszpachlowany. Nastepny - Mi-17 zrobie staranniej.
mialy odpowiedni rozmiar i cyferki pasowaly - musialem pociagnac biala farba zeby toto jakos wygladalo choc i tak nie jest za dobrze - widac ze powierzchnia cyferek nie jest rowna...
Dokumentacji nie za wiele - cos w SP bylo o tych smiglowcach i jest kilka zdjec wlasnie tego 657 np. ze szturmu Szkoly Pozarniczej w W-wie w stanie wojennym.
Sklejanie modelu calkiem przyjemne choc nie pasuje idealnie - po zlozeniu musialem ostro wyrownac spod, to samo z dopasowaniem oszklenia przedniego (choc z tym mialem i tak potem duzy problem, bo mi po malowaniu zmatowialo).
Uzywalem blaszek PARTA i musze stwierdzic ze wiele z nich nie pasuje wymiarowo (zeby wkleic kabne pilotow usialem mocno zdjac ze
scianki kadluba, ale wiekszosc jest przydatna - choc nastepnym razem kokpit chyba kupie z HELIBORNE)
A to wygryzienie w drzwiach ladowni zauwazylem dopiero po pomalowaniu ;P moj blad niezaszpachlowany. Nastepny - Mi-17 zrobie staranniej.