*[Galeria/Okręt] King Georg V MM
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
*[Galeria/Okręt] King Georg V MM
Witam serdecznie wszystkich zacnych modelarzy . Po wielu latach przerwy ( cyfry nie wymieniam gdyż została podana na tym forum wiele razy ) w obcowaniu z kartonem, nożyczkami i budasiem , postanowiłem powrócić do starego hobby . Na pierwszy ogień z posiadanych zapasów magazynowych poszedł King George V z MM w skali 1:300 .
Postanowiłem wykonać go dla testu czy jeszcze coś potrafię ukształtować i połączyć w jedną całość z kartonu , wyniki mierne , wniosek trenować , trenować i jeszcze raz trenować , a po odkryciu tego zacnego forum uczyć się od mistrzów .
Odważyłem się także na zaprezentowanie moich "wypocin " i jestem otwarty na konstruktywną krytykę . Model jest już wykonany w około 80% .
Pozdrawiam Piotr
Postanowiłem wykonać go dla testu czy jeszcze coś potrafię ukształtować i połączyć w jedną całość z kartonu , wyniki mierne , wniosek trenować , trenować i jeszcze raz trenować , a po odkryciu tego zacnego forum uczyć się od mistrzów .
Odważyłem się także na zaprezentowanie moich "wypocin " i jestem otwarty na konstruktywną krytykę . Model jest już wykonany w około 80% .
Pozdrawiam Piotr
Ostatnio zmieniony ndz maja 22 2005, 20:56 przez Orvar, łącznie zmieniany 1 raz.
Serdecznie witamy szanownego kolege !!!
Model jest swietny, fajnie ze go pomalowales bo to bardzo stary rocznik gazety i kolory w niej to istna tragedia...wiem bo w "stoczni" Vanguard" z 90-ego roku, ale wydaje mi sie ze Twoj model jest o wiele starszy. Bardzo ladnie sie prezentuje z ta szara farbka...
Pozdrawiam i zycze milej zabawy w Naszym gronie !
Model jest swietny, fajnie ze go pomalowales bo to bardzo stary rocznik gazety i kolory w niej to istna tragedia...wiem bo w "stoczni" Vanguard" z 90-ego roku, ale wydaje mi sie ze Twoj model jest o wiele starszy. Bardzo ladnie sie prezentuje z ta szara farbka...
Pozdrawiam i zycze milej zabawy w Naszym gronie !
Wydanie jest leciwe , chyba z 1986 , a o kolorach nie wspomnę , od jasnoszarego , ciemnoszarego do różowo szarego - zgroza , ale mimo wszystko model nawet sklejalny . Wykonałem w nim kilka przeróbek kosmetycznych dotyczących wyglądu np. górnej części mostka - ta z wycinanki kompletnie nie pasowała do oryginału . W miarę możliwości zamieszczę jeszcze kilka foteczek , ale uzależnione to jest od dostępności aparatu - nie posiadam takowego .
Ostatnio zmieniony ndz maja 22 2005, 20:59 przez Orvar, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: King Georg V - powrót do modelarstwa
:-) przesadna skromność czasem denerwujeOrvar pisze:(...)wyniki mierne (...)jestem otwarty na konstruktywną krytykę
tak więc jako konstruktywna krytykę ode mnie przyjmij to co poniżej napiszę.
Więcej szacunku dla samego siebie i dla swojego dzieła. Model (przynajmniej na tych fotkach które tu zaprezentowałeś) wyglada na ładnie wykonany!!!
Oby tak dalej.
Czekam na wodowanie "Jurka" :-)
pozdrawiam
Bardzo się cieszę że modelik się podoba , jednak farba i aparat łagodzą skutki mojej niedokładności i z lekka trzęsących się rąk . Na tym modeliku zaczynam uczyć się stosować dla mnie nowe techniki łączenia , zaginania , formowania kartonu i malowania. Wyszło jak wyszło, mogło być lepiej , a że na forum ostatnio jakoś mało fotek załączam jeszcze kilka .
Pozdrawiam Piotr
Pozdrawiam Piotr