Księga Porad
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Księga Porad
Jakoż ostatnio zauważyłem, że w wielu tematach rozrzucone są setki porad, które później trudno odnaleść. Jakoż można je wyszukać i wstawić w innym temacie, w którym byłoby to zmagazynowane.
I teraz taki mały regulamik :
1. Jeśli nie jesteś autorem porady przed nią napisz nick autora, jeśli nie znasz go,a znasz linki do jego strony to podaj jej adres.
2. W przypadku, gdy porada pochodzi z innego www i nie znasz autora, to podaj tylko link, ale podobnie jak w poprzednim punkcie na początku.
3. Nie wolno bezczelnie kopiować cudze zdjęcia bez podania linka do strony danej osoby.
Na dobry początek sam podam jedną poradę (na prośbę DISNEYa) :
Porada pochodzi ze strony http://www.republika.pl/abcmodelarstwa
KROK 1: Klejem do styropianu przyklejamy na płaskim kartonie lub giętkiej płaskiej płycie plastykowej, kilka listewek. Tak aby przyklejone listewki przypominały połowę krat. Im więcej listewek przykleimy tym więcej cegieł zrobimy jednorazowo. Listewki nie powinny być za szerokie i nie za długie, aby można było łatwo wyjąć gotowe cegiełki. Najlepiej przyjąć długość ok.100-150mm Okom szerokość i wysokość listewek ok. 3-4mm. Jeżeli na podkład użyjemy kartonu będzie to forma na cegły raczej jednorazowego użytku z kolei przy użyciu giętkiej płyty plastykowej wystarczy po wyjęciu dobrze wypłukać naszą formę.
1a - na rysunku po lewej widać gotową kratownicę w rzucie z boku
KROK 2: Na tak przygotowaną formę do wylewania nakładamy rzedki gips lub inną zaprawę murarską.
KROK 3: W tym kroku powinniśmy usunąć z góry naszej formy nadlewy gipsu i wygładzić powierzchnię naszych cegieł. Najlepiej zrobić to przy pomocy szpachli lub pędzla. Całość pozostawiamy do wyschnięci na 2-3 dni. Zależnie od warunków w jakich schnie nasz gips.
KROK 4: Kompletna i zalana forma z naszymi cegłami widok z boku.
KROK 5: W tym kroku na wyschniętym gipsie za pomocą nożyka modelarskiego i linijki najlepiej metalowej nacinamy równoległe linie, które później ułatwią nam podział cegieł na mniejsze kawałki. W skali 1/35 długość cegieł to ok. 7-8mm.
KROK 6: Lekko naginając całość naszej formy wyjmujemy z niej nasze paski z naciętymi cegłami. Cegły które nie połamią się w trakcie wyjmowania z formy należy połamać tak jak przedstawia to rysunek 6. Gdy mamy już gotowe i powyjmowane cegły całość malujemy na dowolny kolor i kleimy razem przy pomocy nieśmiertelnego Wikolu bądź Hermolu w dowolne mury murki, układamy z nich kupki gruzu itp.
Pzdr.
Łukasz
I teraz taki mały regulamik :
1. Jeśli nie jesteś autorem porady przed nią napisz nick autora, jeśli nie znasz go,a znasz linki do jego strony to podaj jej adres.
2. W przypadku, gdy porada pochodzi z innego www i nie znasz autora, to podaj tylko link, ale podobnie jak w poprzednim punkcie na początku.
3. Nie wolno bezczelnie kopiować cudze zdjęcia bez podania linka do strony danej osoby.
Na dobry początek sam podam jedną poradę (na prośbę DISNEYa) :
Porada pochodzi ze strony http://www.republika.pl/abcmodelarstwa
KROK 1: Klejem do styropianu przyklejamy na płaskim kartonie lub giętkiej płaskiej płycie plastykowej, kilka listewek. Tak aby przyklejone listewki przypominały połowę krat. Im więcej listewek przykleimy tym więcej cegieł zrobimy jednorazowo. Listewki nie powinny być za szerokie i nie za długie, aby można było łatwo wyjąć gotowe cegiełki. Najlepiej przyjąć długość ok.100-150mm Okom szerokość i wysokość listewek ok. 3-4mm. Jeżeli na podkład użyjemy kartonu będzie to forma na cegły raczej jednorazowego użytku z kolei przy użyciu giętkiej płyty plastykowej wystarczy po wyjęciu dobrze wypłukać naszą formę.
1a - na rysunku po lewej widać gotową kratownicę w rzucie z boku
KROK 2: Na tak przygotowaną formę do wylewania nakładamy rzedki gips lub inną zaprawę murarską.
KROK 3: W tym kroku powinniśmy usunąć z góry naszej formy nadlewy gipsu i wygładzić powierzchnię naszych cegieł. Najlepiej zrobić to przy pomocy szpachli lub pędzla. Całość pozostawiamy do wyschnięci na 2-3 dni. Zależnie od warunków w jakich schnie nasz gips.
KROK 4: Kompletna i zalana forma z naszymi cegłami widok z boku.
KROK 5: W tym kroku na wyschniętym gipsie za pomocą nożyka modelarskiego i linijki najlepiej metalowej nacinamy równoległe linie, które później ułatwią nam podział cegieł na mniejsze kawałki. W skali 1/35 długość cegieł to ok. 7-8mm.
KROK 6: Lekko naginając całość naszej formy wyjmujemy z niej nasze paski z naciętymi cegłami. Cegły które nie połamią się w trakcie wyjmowania z formy należy połamać tak jak przedstawia to rysunek 6. Gdy mamy już gotowe i powyjmowane cegły całość malujemy na dowolny kolor i kleimy razem przy pomocy nieśmiertelnego Wikolu bądź Hermolu w dowolne mury murki, układamy z nich kupki gruzu itp.
Pzdr.
Łukasz
no, to wrzucę mój patent na skręcanie linek stalowych (jest już w innym temacie, ale skoro pojawił się taki - to czemu nie )
do całej sprawy potrzebny jest mikser i żona. nie musi być własna. w tej kwestii akurat można ją zresztą chyba w ogóle zastąpić np. kumplem. bo w innych kwestiach - bywa niezastąpiona.
tak czy tak - mikser - taki zwykły, z dwoma "rózgami" - przy czym wykorzystujemy tylko jedną. drugiej w ogóle nie wpinamy. rózga z reguły składa się z "trzonu" i "gałęzi" w formie zbliżonej do prostokątów.
następnie: bierzemy tyle drucików, z ilu żył ma się składać nasz drut, przy czym ograniczeniem jest tu ilość "gałęzi" miksera. druciki skręcamy razem na jednym końcu i unieruchamiamy np. przy pomocy zapałki. z drugiej strony druciki mocujemy do gałęzi rózgi miksera (każdy do jednej). teraz włączamy mikser, lekko naciągając wiązkę drucików (bardzo lekko - inaczej wszystko się pourywa) - tu się przydają dwie osoby - jedna kręci, druga naciąga
wychodzi równiutki, gęsty splot. próbowałem już na linkach dwu - i trójżyłowych. działa
do całej sprawy potrzebny jest mikser i żona. nie musi być własna. w tej kwestii akurat można ją zresztą chyba w ogóle zastąpić np. kumplem. bo w innych kwestiach - bywa niezastąpiona.
tak czy tak - mikser - taki zwykły, z dwoma "rózgami" - przy czym wykorzystujemy tylko jedną. drugiej w ogóle nie wpinamy. rózga z reguły składa się z "trzonu" i "gałęzi" w formie zbliżonej do prostokątów.
następnie: bierzemy tyle drucików, z ilu żył ma się składać nasz drut, przy czym ograniczeniem jest tu ilość "gałęzi" miksera. druciki skręcamy razem na jednym końcu i unieruchamiamy np. przy pomocy zapałki. z drugiej strony druciki mocujemy do gałęzi rózgi miksera (każdy do jednej). teraz włączamy mikser, lekko naciągając wiązkę drucików (bardzo lekko - inaczej wszystko się pourywa) - tu się przydają dwie osoby - jedna kręci, druga naciąga
wychodzi równiutki, gęsty splot. próbowałem już na linkach dwu - i trójżyłowych. działa
zapraszam na Forum Historyczne
niestety nie dasz rady - cała rzecz polega właśnie na tych "gałęziach". przy wiertarce nie dostaniesz równego splotu
zapraszam na Forum Historyczne