Monitor II wojny światowej w budowie
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Monitor II wojny światowej w budowie
Od pewnego czasu chodzi za mną zrobienie od podstaw HMS Roberts albo HMS Ambercrombie. Podkręcił mnie teraz numer 1/2005 MSiO. Wiem, że Profile morskie wydały monografie obu okrętów ( nr 57 i nr 36 ) jednak nie miałem ich jeszcze w ręku. Jeżeli ktoś miał tę przyjemność to proszę o opinię, czy jest to dostatecznie przejrzyste i szczegółowe opracowanie. Tak, aby początkujący projektant dał sobie radę.
Ostatnio zmieniony pn kwie 04 2005, 12:54 przez kadlubek, łącznie zmieniany 1 raz.
Ruszyła budowa HMS Abercrombie.
Jestem na etapie rozrysowywania i wycinania szkieletu. Opieram się na Profilach Morskich nr. 36.
Na początek dwie prośby:
Po pierwsze, gdyby ktoś trafił na jakąś stroną z planami to byłbym wdzięczny za adres. Przeglądałem już wiele, ale były tylko zdięcia. A jak wiadomo rysunków nigdy za dużo.
Po drugie ,czy ktoś wie jak w gimp-ie rozrysować pokład. Chciałbym odwzorować deskowanie i rozmieścić największe elementy. Jeżeli byłoby łatwiej w innym programie ( nie ruinującym kieszeni )to czekam na sugestie.
Jestem na etapie rozrysowywania i wycinania szkieletu. Opieram się na Profilach Morskich nr. 36.
Na początek dwie prośby:
Po pierwsze, gdyby ktoś trafił na jakąś stroną z planami to byłbym wdzięczny za adres. Przeglądałem już wiele, ale były tylko zdięcia. A jak wiadomo rysunków nigdy za dużo.
Po drugie ,czy ktoś wie jak w gimp-ie rozrysować pokład. Chciałbym odwzorować deskowanie i rozmieścić największe elementy. Jeżeli byłoby łatwiej w innym programie ( nie ruinującym kieszeni )to czekam na sugestie.
Ostatnio zmieniony sob kwie 23 2005, 21:14 przez kadlubek, łącznie zmieniany 1 raz.
Świetny pomysł. Oglądałem jak wygląda Twój okręt na stronie Profili Morskich i przyznam, że wyglada bardzo fajnie. Życzę wytrwałości i jeszcze raz wytrwałości.
Co do programu, to ja rozrysowuję wszystko w Illustratorze ale niestety nie jest to najtańsza opcja, poza tym wersja CS nie budzi mojego zaufania a starszych już nie dostaniesz.
Rozsądnym kompromisem cena-jakość wydaje się Corel (około 200 złotych jeśli się nie mylę).
Co do programu, to ja rozrysowuję wszystko w Illustratorze ale niestety nie jest to najtańsza opcja, poza tym wersja CS nie budzi mojego zaufania a starszych już nie dostaniesz.
Rozsądnym kompromisem cena-jakość wydaje się Corel (około 200 złotych jeśli się nie mylę).
Czy okręcik w skali 1:200? Obiecuje często zaglądać do relacji, bo przyznam się, że miałem podobny zamiar (też po przeczytaniu tego artykułu), ale na razie zszedł na plan dalszy.
Mam gdzieś kilka zdjęć tych monitorów, jak chcesz to ci podeślę, podaj mejla na priv.
Pozdrawiam i kibicuję
Mam gdzieś kilka zdjęć tych monitorów, jak chcesz to ci podeślę, podaj mejla na priv.
Pozdrawiam i kibicuję
Klub Modelarsko-Historyczny Sokół Radom
Elementy szkieletu wycięte i dopasowane, więc pora go złożyć w całość. Przyznam się, że robiłem to tyle razy, że chwilowo mam dosyć. Poza tym teraz walczą z fartuchami do armat 380 mm w Richlieu. Ale szkielet mam już gotowy i karton na poszycie dna kupiony. Wykorzystam barwiony karton ze sklepu dla artystów. Do szkieletu użyłem tektury 2 mm, chyba z przyzwyczajenia, ponieważ używam go nawet do okrętów podwodnych.
Oto parę zdięć:
Jak byście chcieli to mam więcej zdięć
Oto parę zdięć:
Jak byście chcieli to mam więcej zdięć