A czym ty takie malutkie dziurki wiercisz i gdzie można kupić takie wiertełka. Powiedz mi jeszcze co to są za sprężynki na końcach, czy to bloczki widoczne z boku. No i jeszcze jedno ta obręcz w środku rei jest z kartonu? Końcówki rei są pomalowane? Jaką stosujesz metodę klejenia, nanosisz klej na drucik i przykładasz go do rei czy inaczej, robisz to etapami czy przyklejasz od razu na całej długości.
Otworki wiercę wiertłami kupionymi na allegro - średnica takich wiertełek od 0,2 mm; do tego można kupić specjalne uchwyty do mocowania tychże wierteł. Na rejach nei ma żadnych sprężynek czyli wychodzi na to że chodzi ci po prostu o bloczki; klej nanoszę czym popadnie - najważniejsze by nigdy nie bylo go zbyt dużo i nanoszę go tylko tam gdzie potrzeba.
Tym oto sposobem dotarłem do końca kolejnego etapu budowy mojego stateczku. Kolejnym będzie wykonanie olinowania ruchomego i ożaglowania. Niestety nie wyrobię się z tym do konkursu w Kruszwicy, więc chętni do obejrzenia mojego dzieła zobaczą go w takim stanie jak widać na poniższych zdjęciach. Jednakże prace nad ożaglowaniem trwają cały czas.
Ostatnio zmieniony śr maja 16 2007, 18:23 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 1 raz.
O rany ale zaj..., eeeeeeeee, fajne Od dłuższego czasu nie zaglądałem tu i widze, że zrobiłem DUŻY błąd. No Bundy dorób może jeszcze srajptaka (Mewę), który przykucnął sobie na maszcie