RELACJA: Lockheed Martin F-22 Raptor

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

kubabuda pisze: :devil1: Jak tak można! Tak na mojego ukochanego Raptora :?: Toż to profanacja :evil:
Khehe, ja tez bardzo lubie ten samolot, jest to wedlug mnie majstersztyk wspolczesnej awiacji, co nie zmienia faktu, ze to jednak jest taka duza mydelniczka :mrgreen:
kubabuda pisze: A tak poza tym: nareszcie ktoś na Kartonwork dłubie F-22. :twisted:
To czemu sie do tej pory sam za niego nie wziales :?:

A teraz maly apdejt. Prace tocza sie w slimaczym tempie ze wzgledu na ograniczony czas. Ponadto utknalem w fazie dlubania... zabralem sie za reczne poprawianie detali. Wzialem w garsc nozyk i zaczalem wyostrzac przeguby dysz wylotowych, bo oryginalnie jakies takie bez wyrazu sa. Na fotce chyba widac roznice:

Obrazek

Ten gorny zygzak zostal dociety tak zeby krawedzie byly ostre i prostopadle do powierzchni samej dyszy. Natomiast te dolne mniejsze zygzaczki sa jeszcze oryginalne. Jutro moze mi sie uda to dokonczyc, doszlifowac. Na tylnych krawedziach dysz widac tez moja zabawe z suchym pedzlem...
Tak jak tez napisalem na poczatku, mam juz wyszpachlowane i wyszlifowane wszystkie elementy usterzenia, teraz czekaja na wklejanie.

Obrazek

Zaczalen tez robic naciecia linii laczenia blach na pokrywach komor amunicyjnych i tu wielka qpa :-? Cala szpachla wziela sie i paskudnie wykruszyla na krawedziach naciec... A dzisiaj jeszcze czytalem o doborze szpachli, ktora sie nie kruszy... Myslalem naiwnie, ze mnie to ominie. Nie udalo sie :cry: Wiec dawaj wszystko od nowa szpachlowac... Nie macie moze jakiegos patentu na to, zeby sie menda nie krzczyla :?: Ja sobie pomyslalem, ze mozna by przed cieciem pomalowac farba albo lakierem bezbarwnym (zeby trasowanie bylo widac) troche grubiej i nacinac juz w farbie. Moze jakos by zwiazala ta szpachle? Acha i jeszcze zwalczylem sprawe tych wlotow powietrza, o ktorych napisalem na poczatku. Znalazlem material, ktory ladnie mozna wymodelowac i wpasowac w dowolne miejsce. Fotke wrzuce jak bedzie zrobione...

Tyle na dzis, zabieram sie za dalsze ciece-giecie ;-)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kubabuda
Posty: 28
Rejestracja: wt cze 29 2004, 20:34
Lokalizacja: Zachodnia Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kubabuda »

[quote="yaa"]
To czemu sie do tej pory sam za niego nie wziales :?:
[quote=]

Brać to się brałem, ale nie mam jak tego pokazać... :evil:
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

kubabuda pisze: Brać to się brałem, ale nie mam jak tego pokazać... :evil:
O masz Ci dopiero... Sklejales samolot i nic nie gadasz... Powiedzialbys cos na jego temat. W jakiej skali, czyje wydania itd... Wybajerzales go, czy robiles wersje pudelkowa? Natknales sie na jakies problemy? Jak go pomalowales?

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
kubabuda
Posty: 28
Rejestracja: wt cze 29 2004, 20:34
Lokalizacja: Zachodnia Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kubabuda »

Italerka 1:72,- numery(rejestrcja?:haha:) ED 002. Ja i wybajerzanie? :haha: Prosto z pudła (aż za prosto). Problemów nie sprawiał-szpachlowałem właściwie tylko łączenie kadłuba i dziobowej/nosowej( jak kto woli) części ,,na grzbiecie za tą szklarnią" . A o malowaniu gdzieś tu było...
Mam :D
Light Compass (Ghost) Grey- FS 36375 odp. H-127
Dark Compass (Ghost) Grey- FS 36320 odp. H-128
I nimi to truchełko pomalowałem...teraz stoi i zbiera kurz na oknie. Zdjęcia sa zrobione, tylko ja ich nie mam :roll: wujek, którego aparatem popstrykałem, ucieknął gdzieś...jak nas odwiedzi to je będę miał, a czy coś da się z nimi zrobić, zobaczymy.
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

No Majek jak lubisz ogladac to prosze bardzo ale naprawde nie ma czego bo fotka stara i jakosciowo podla :cry:
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Okonek pisze:No Majek jak lubisz ogladac to prosze bardzo ale naprawde nie ma czego bo fotka stara i jakosciowo podla :cry:
Ano lubie. Zawsze lepiej uczyc sie na cudzych bledach ;-) A tak serio, to zastanawiam sie jak go pomazac... Bo tak generalnie, to sa dwie glowne wersje malowania. Bardziej prototypowa i mniej prototypowa :roll: Tak naprawde nikt nie bedzie wiedzial jak powinien byc wygladac ten samolot w wersji bojowej, zanim nie wejdzie do sluzby. Ja chyba jednak sklanialbym sie ku takiemu malowaniu:

Obrazek

Ciemny szary plus ciemniejsze laty plus charakterystyczne jasnoszare obwodki wokol powierzchni sterowych, wlotow powietrza, na dziobie i na dole owiewki. I tu znowu na kazdym zdjeciu wyglada innaczej. Raz sa to mocne odcienie szarego, raz wpada troche w bezowy, tak jak tutaj:

Obrazek

I nie wiem czy to sa rozne malowania roznych prototypow (bo lata ich cos tak kolo 9, tzn teraz 7 bo dwa spadly...), czy to swiatlo i otoczenie tak wplywaja na odcien. No i oczywiscie jest malowanie takie jak Twoje Okonku i takie o jakim pisze kubabuda.

Obrazek

Takie tez jest w instrukcji, z tym ze to ciemniejsze z obwodkami, bardziej mi sie podoba. A zeby bylo jeszcze smieszniej, jest jeden egzemplarz pomalowany na ciemno, za to bez obwodek (przynajmniej nie sa tak bardzo widoczne):

Obrazek

Sam juz nie wiem... Gdzies widzialem tez zdjcie egzemparza w tej jasnej wersji kamuflarza, ale dla odmiany z obwodkami. Na tym poprzednim zdjeciu troche nawet je widac wokol statecznikow pionowych. Oglupiec mozna :wooow: , bo nie wiadomo czy jest kilka rodzajow malowania, czy poprostu rozne fotki roznie wychodza i roznie oddaja szczegoly... Na koniec rodzinne zdjecie Raptora w towarzystwie starszych braciszkow. I tu wlasnie F-15-stki sa pomalowane standardowo w jasnych odcieniach, a mydelniczka na ciemno z obwodkami (ale sie usralem na te obwodki, co :?: :mrgreen: ):

Obrazek

I jeszcze tak dwie rzeczy mi sie przypomnialy... Pierwsza to pytanko do Okonka. Czy w tym wydaniu, ktore kleiles chrapy byly odzdzielnie, czy wycinales je ze skrzydel? Bo tak sobie pomyslalem, ze w sumie moglbym je wyciac i przykleic opuszczone. Wczesniej na to nie wpadlem... Jednak dobrze jest sobie na czyjas prace popatrzec :cool: I druga sprawa. W kokpicie NIE MA PRZEPUSTNICY :!:

Obrazek

I tu pytanie do znawcow tematu. Czy Jankesi sobie wymyslili jakis inny patent na dodawanie gazu (tak jak np. w Comanche'u nie ma orczykow tylko sie joya skreca wokol jego osi), czy to przeoczenie przy robieniu wlewki :?: Bo jak przeoczenie, to wypadaloby jakoas ja dorobic... Kheh, znowu sie rozpisalem, motyla noga...

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

yaa pisze:Tak naprawde nikt nie bedzie wiedzial jak powinien byc wygladac ten samolot w wersji bojowej, zanim nie wejdzie do sluzby.
Znalazłem coś takiego Majku:
Obrazek

Podpis zdjęcia głosi:
"The first F/A-22 Raptor officially assigned to Langley Air Force Base, Va., lands on Jan. 7, 2005. The 1st Fighter Wing is the first unit to have an active squadron of F/A-22 aircraft."
Link do opisu i wersji wysoko rozdzielczościwej zdjęcia:
http://www.defenselink.mil/photos/Jan20 ... R-003.html

Czyli z tego co ja rozumiem, to już jednak Raptory weszły do służby :roll:
Chyba, że źle to sobie przetłumaczyłem, to niech mnie ktoś poprawi.


A tu masz świeżutkie zdjęcie z 5 kwietnia tego roku :D
Obrazek
http://www.defenselink.mil/photos/Apr20 ... B-034.html


A i tak ze wszystkich samolotów najładniejszy jest dla mnie F-117 :D
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Dzieki, fajne zdjatka.

I tu znowu ta sama sytuacja. Na obu zdjeciach kolory roznia sie troche. Na tym pierwszym umaszczenie jest bardziej bezowe (moze to zalezec od warunkow ekspozycji), na drugim, bardziej popielate. Z tego co wiem, do czynnej sluzby F-22 maja wejsc w polowie 2006 roku. Prawdopodobnie kilka prototypow zostalo przydzielonych do konkretnycj eskadr, zeby przeprowadzic testy poligonowe (na pierwszym zd. przydzial do 1-szego skrzydal mysliwskiego w Langley, a na drugim do 27-ego szwadronu mysliwskiego - czyli prawdopodobnie dwa rozne prototypy). I teraz nie wiadomo, czy obydwa prototypy sa roznie pomalowane, czy roznice wynikaja z oswitlenia (na pierwszej fotce WSZYSTKO jest takie bezowawe, jak to bywa w pochmurny dzien).

F-117 JEST ladny na swoj sposob. Ten samolot jest poprostu inny niz wszytkie i ciagle szokuje swoja sylwetka. Tak jak napisalem wczesniej, szykuje sie tez do sklejenia Nighthawaka w niedalekiej przyszlosci, chociaz nie wiem, czy na pierwszy ogien nie wrzuce F-35 Joint Strike Fightera od Lockheeda... Kolejna mydelniczka do kolekcji ;-)

Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Kolorami na zdjęciach nie można się tak bardzo przejmować. Porównaj sobie np. to samo zdjęcie na 2 różnych monitorach. Dużo zależy też od warunków atmosferycznych, w których zdjęcie było robione, a także od ustawień aparatu, czy późniejszej obróbki zdjęcia.
Znalazłem w sieci fotografie Fuchsa (którego aktualnie buduję) robione chyba podczas jakichś dni otwartych. I na zdjęciach tego samego egzemplarza robionych przez różne osoby kolory są całkowicie inne. Nawet fotki modeli, które teraz mam w budowie nie oddają ich prawdziwych barw.
A najlepsze jest to, że wiedząc o tym i tak się kolorami na zdjęciach przejmuję. :lol:

Na tym pierwszym zdjęciu, które wstawiłem faktycznie wygląda jakby było zachmurzone.
Więc chyba najlepiej będzie jak pomalujesz tak, żeby się Tobie podobało, bo to Ty będziesz się stale patrzył na ten model. :D
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Awatar użytkownika
yaa
Posty: 206
Rejestracja: pt paź 31 2003, 17:50
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: yaa »

Khehe, no to sprawa malowania stala sie jasna... Czasem jednak warto zerknac do instrukcji ;-) Na samym poczatku ciepnalem gdzies w kat pierwsza kartke (okladke) instrukcji i wczoraj ja znalazlem. Jest tam przedstawione to ciemniejszsze malowanie. I sprawa wyglada tak: na janse kolory pomalowany byl PIERWSZY prototyp (dokladnie to, co pokazal Okonek - z emblematem "Spirit of America") na pierwszej oficjalnej prezentacji samolotu z 9 kwietnia 1997 roku. Natomiast DRUGI prototyp pokazany oficjalnie 2 lipca 1998 roku pomalowany byl juz nieco ciemniej z moimi ulubionymi obwodkami. Wszystko wskazuje na to, ze takie malowanie juz pozostanie, a roznice na zdjeciach wynikaja z roznych innych przyczyn, a nie z odcieni farby. Koniec koncow i tak nabeltalem roznych farbek i stworzylem wlasny kolor :cool: Na ile jest on podobny do oryginalu :?: Nie mam pojecia, ale tak jak powiedzial Tomek_K, to ja bede naniego patrzyl i to mnie ma sie podobac :mrgreen:

Pozdrawiam.
ODPOWIEDZ