Klej BCG (Brand Clear Glue)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Nie moglem znalezc nigdzie odpowiedzi, wiec odgrzebuje stary watek.
Widzialem ostatnio BCG w jednym z duzych marketow (cena to juz 0,99) i znalazlem az trzy odmiany, tzn trzy roznych kolorow nakretki, czerwona, niebieska i razaco zielona.
Czy ktos wie co one moga oznaczac? Szybkosc klejenia, moc czy jeszcze cos innego? Oprocz kolorow nakretek kleje zupelnie niczym sie od siebie nie roznia.
Widzialem ostatnio BCG w jednym z duzych marketow (cena to juz 0,99) i znalazlem az trzy odmiany, tzn trzy roznych kolorow nakretki, czerwona, niebieska i razaco zielona.
Czy ktos wie co one moga oznaczac? Szybkosc klejenia, moc czy jeszcze cos innego? Oprocz kolorow nakretek kleje zupelnie niczym sie od siebie nie roznia.
Fiban, nie roznia sie niczym.
Sa jednak tacy co twierdza inaczej ;)
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... hlight=bcg
Sa jednak tacy co twierdza inaczej ;)
http://www.kartonwork.pl/forum/viewtopi ... hlight=bcg
Postanowiłem odświeżyć ten wątek. kupiłem na próbę klej K Brand Clear Glue, czyli chyba ten słynny BCG. Spróbowałem skleić dwa ścinki kartonu i bez powodzenia. Klej wsiąka jak woda i klejone powierzchnie nie chcą się ze sobą związać. Jak powinienem postępować przy klejeniu tym klejem. Odczekać jakiś czas po posmarowaniu i zetknąć elementy. Posmarować i od razu złączyć, ile odczekać do momentu związania.
Na próbę nasączyłem jeden kawałek tekturki, ale na drugi dzień nie odniosłem wrażenia by się bardzo usztywniła. Klej po posmarowaniu chłodzi czyli chyba tak jak pisał Wujek Andrzej reakcja jakaś w nim zachodzi.
Na próbę nasączyłem jeden kawałek tekturki, ale na drugi dzień nie odniosłem wrażenia by się bardzo usztywniła. Klej po posmarowaniu chłodzi czyli chyba tak jak pisał Wujek Andrzej reakcja jakaś w nim zachodzi.
W budowie: Halny;
Dwa razy i dlatego kupiłem ten klej. Smarowałem kartonik przyłożyłem drugi trzymam i nic. Posmarowałem obydwa i również brak rezultatu. Mam nawyki z stosowania innych klei Pattex Butapren, dlatego pytam jak podejść do BCG.
W budowie: Halny;
Mi się wydaje, że zostawiasz za mało czasu na wyschnięcie. Ja robiłem próby w ten sposób, że minimalne ilości kleju nakładałem drucikem ze spinacza na oba elementy, złączałem i zostawiałem na 0,5 godziny. Potem - nie ruszając elementów - w spoinę jeszcze dawałem trochę kleju i zostawiałem na parę godzin (najlepiej do następnego dnia). Trzyma mocno jak diabli. Dwa kawałki tektury 1 mm (20x20 mm) sklejone na styk krawędziami wytrzymują - na rozerwanie - ciężar wiaderka z 2 kg ziemniaków (próbowałem ). To jest - moim zdaniem - cecha tego kleju, że trzeba mu zostawić dużo czasu na wyschnięcie. Trzymanie w rękach i czekanie na efekt nie ma sensu. Dlatego obecnie sklejam rozcieńczonym Pattexem, bo nie trzeba tak długo czekać. Z tego, co zauważyłem BCG ma jednak tą zaletę, że nie pozostawia po sobie śladów. Skleja i znika (jeśli da się go mało, a nie polewa ).
Moje modele: archiwum
ostatnio tez kupilem ten klej i powiem ze jest do dupy, wogole nie trzyma, a jak zlapie to spoina rozpada sie po kilku dniach, i nie popelniam tu zadnego bledu bo wczesniej mialem juz dwa opakowania i sprawowal sie wysmienicie, te ktore mam teraz sa do kitu
widac klej klejowi nie rowny i zdarzaja sie babole
widac klej klejowi nie rowny i zdarzaja sie babole