Usuwanie farby z figurek - czym i jak?*

budowle, modelowanie przestrzeni i wnętrz.
Broń, figurki oraz modele SF

Moderatorzy: kartonwork, Rafal N.

Awatar użytkownika
Yunior
Posty: 570
Rejestracja: śr paź 20 2004, 23:16
Lokalizacja: warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Yunior »

rozumiem ze nie rozpusci kleju?
Obrazek
USMC 3rd Force Recon Company Reenactor
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1126
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jhradca »

Coś mi się wydaje, że ten kret ma właśnie w składzie wodorotlenek sodowy lub potasowy. Najlepiej zrobić próbę z każdym z proponowanych środków.
Awatar użytkownika
Czarny Jamnik
Posty: 13
Rejestracja: ndz lut 13 2005, 16:45

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Czarny Jamnik »

to zależy. Zwykłego do plastiku nie rozpuści. Zdażało mi się że odpadały blaszki przyklejone superglue...
Przy czyszczeniu figurek czasem opadało mi to i owo (ale nie pamiętam czym przyklejałem - pewnie superglue), ale to głównie pod wpływem szorowania szczoteczką. Przyklejałem ponownie i po problemie. Uważaj jedynie żeby nic nie pogubić ;-)

PS. Tak, kret to wodorotlenek sodu. Ale mniej chemicznie brzmi:) Na farby olejne sprawdza się doskonale. Na akryle stosuję albo zmywacz Wamodu, albo "zmywacz do Sidoluxu" - nieco gorszy od wamodu ale znacznie tańszy
Awatar użytkownika
Artur Domański
Posty: 476
Rejestracja: ndz mar 07 2004, 12:20
Lokalizacja: Włocławek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Artur Domański »

Farby akrylowe mozna tez idealnie usunac zmywaczem do paznokci ale TYLKO BEZACETONOWYM wczesniej trzeba przeprowadzic probe na jakims odpadku
Powoli coś tam dłubię
Bearcat
Posty: 5
Rejestracja: sob lut 12 2005, 15:39
Lokalizacja: Białystok

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bearcat »

Osobiście myję figurki i inne modele zwykłym płynem hamulcowym. Farby olejne zmywa wysmienicie (sama odchodzi), nitro różnie - zależy od farby. Można czyścić nawet części przeźroczyste - nie matowi. Co do akryli to nie próbowałem. Kleju nie rozpuszcza. Zmywanie najlepiej wykonywać w rekawicach gumowych (trochę piecze). Części muszą poleżeć, co zostanie to szczoteczką do zębów a potem umyć wodą z mydłem i gotowe.

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Yunior
Posty: 570
Rejestracja: śr paź 20 2004, 23:16
Lokalizacja: warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Yunior »

Znalazlem kolejny środek do zmywania farby który można znaleść w zbiorach chemikali swojej żony, narzeczonej, mamy (niepotrzebne skreślić :cool: ), niestety niemogłem w domu znaleść kreta, zamiast niego użyłem środka Cilit Bang. do 25ml słoiczka nalałem wody i wsypałem ok 2 łyżek stołowych środka, wymieszałem i wrzuciłem figórki na 24 i farba schodzi ładnie warstwami. Oczywiście trzeba uwarzać na oczy oraz nie wkładać paluchów z rozstworem do ust oraz tykać wszelakich ran, także podczas czyszczenia używać rękawiczek, jest to nadal chemia.
Obrazek
USMC 3rd Force Recon Company Reenactor
ODPOWIEDZ