[diorama] Czeczenia
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Nom tez jestem za przemalowaniem pustakow, brudzenie bedzie bardzo dobre, jak najwiecej i w roznych odcieniach, nie tylko ten jeden szary. Pomysl o jakis zaciekach na scianach, tam gdzie odpadl tynk. Moze jakies druty zbrojeniowe wystajace. Moglbys tez poprobowac (ale to juz dziubanina) i powstawiac pozbijane szyby z sztywnej folii. Ja bym jeszcze potem widzial przy chodniczku jakas latarnie polamana albo powyginana. Z jeden balkonik tez mozna rozp.......ruc . Ogolnie pomysl wysmakowany.
....::::RASTAFARAJ::::....
o tym nie slyszalem w takim razie ide zapalic i pozbierac popiol
kurde....a rzucac mialem... jak sie mnie mamuska spyta "miales rzucac. czemu jeszcze nie rzuciles?" a ja odpowiem "bo musze miec duzo popiolu do brudzenia modeli" to już w ogóle zwątpi... hehe
pustaki juz przemalowane..suszą sie niedlugo wrzuce fotki jak na to patrze to wyglada lepiej ten czerwony jakos sie gryzł z obrazem badz co badz wojennym..za kolorowy byl...
mam jeszcze jedno pytanie.. zamierzam na tym budynku powiesic jakis plakat... zeby go "urozmaicic".. bo te puste sciany jakies takie nijakie a przeciez pozostałosci plakatu zostac mogly... i teraz tak... rosyjski plakat chyba raczej niezabardzo... no bo skad? zreszta nawet gdyby przylepili.. to mieszkancy ktorzy rosjan raczej nie lubia pewnie by sie go pozbyli... a moze sie myle? jesli ktos cos wie to piszcie bez skrepowania
Pozdrawiam
kurde....a rzucac mialem... jak sie mnie mamuska spyta "miales rzucac. czemu jeszcze nie rzuciles?" a ja odpowiem "bo musze miec duzo popiolu do brudzenia modeli" to już w ogóle zwątpi... hehe
pustaki juz przemalowane..suszą sie niedlugo wrzuce fotki jak na to patrze to wyglada lepiej ten czerwony jakos sie gryzł z obrazem badz co badz wojennym..za kolorowy byl...
mam jeszcze jedno pytanie.. zamierzam na tym budynku powiesic jakis plakat... zeby go "urozmaicic".. bo te puste sciany jakies takie nijakie a przeciez pozostałosci plakatu zostac mogly... i teraz tak... rosyjski plakat chyba raczej niezabardzo... no bo skad? zreszta nawet gdyby przylepili.. to mieszkancy ktorzy rosjan raczej nie lubia pewnie by sie go pozbyli... a moze sie myle? jesli ktos cos wie to piszcie bez skrepowania
Pozdrawiam
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Co do tego popiołu, to pamiętaj że cała rzecz odbywa się za pomoca lakierowania. Więc to raczej zabieg końcowy. Po lakierowaniu niewiele już narobisz No i proponuje na czymś popróbowac wcześniej. Poza tym uwaga : nie dawaj za dużo popiołu. Zawsze można nałozyć parę razy, a zetrzeć się nie da zbytnio. Sposób? Na pędzelek nabierasz niewielką ilość lakieru rozrzedzonego chociażby nawet rozpuszczalnikiem, następnie na samą końcowkę pędzelka nabierasz niewielką ilość popiołu. Nakładasz, dobrze rozprowadasz i się cieszysz ;P
UWAGA : Do tej pory skutecznie prowadzilem tą metodę jedynie na drewnie Innych powierzchni nie próbowałem.
UWAGA : Do tej pory skutecznie prowadzilem tą metodę jedynie na drewnie Innych powierzchni nie próbowałem.
przemalowałem pustanki na bardziej pustakowy kolor
przykleiłem również balkony.. oczywiscie jak zwykle musiałem sobie utrudnic zycie i przykleić niepomalowane... a potem gimnastykowac sie z malowaniem ich od srodka... o ile prosciej byloby najpierw je pomalwoac od srodka...potem przykleic... a na koncu pomalowac od zewnatrz... no ale dalem sobie rade... efekty na fotkach:
z flagą pomysł calkiem dobry... możliwe ze go zrealizuje
z robót okołobudynkowych pozostało zmontowanie reszty kondygnacji wraz ze scianami.. odpowiednie ich pomalowanie.. zastanawiam sie nad rozrysowaniem w paincie, lub zapozyczeniem z jakiegos okretu z sieci fragmentu pokłądu, wydrukowanie i naklejenie na "podlogi"... nastepnie dorobic pare wystajacych połamanych kawałków desek... i podłoga moze wygladac ciekawie... narazie jest biała... ale kto to widział keidys w zyciu biała podłoge?bede jeszcze musiał dorobic kawałek dachu... bo to zwienczenie budynku ktore jest obecnie, jest po prostu nie do przyjecia...
potem jeszcze podorabiam troche zniszczonych sprzetow domowych... moze jakis kawalek szafy... stól z powyłamy...tentegoes...nowieciejakimi nogami pomyśli sie... chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł na zdezelowanie wnetrza budynku... ale to potem..
mam jeszcze takie pytanko... zastanawiam sie czy w jednym z górnych okien nie umiescic jakeigos Czeczenskiego bojownika.... ale jesli go tma postawie.. to zaraz bedzie pytanie "a jak on wlazł na góre?"... drabina? bez sensu.... moze sobie to odpuszcze... chociaz byloby ciekawie....
pozdrawiam... btw...strasznie sie rozpisuje.... juz chyba czas zaczac pisac ksiązki moze to jest pomysł na przyszłe zycie?
przykleiłem również balkony.. oczywiscie jak zwykle musiałem sobie utrudnic zycie i przykleić niepomalowane... a potem gimnastykowac sie z malowaniem ich od srodka... o ile prosciej byloby najpierw je pomalwoac od srodka...potem przykleic... a na koncu pomalowac od zewnatrz... no ale dalem sobie rade... efekty na fotkach:
z flagą pomysł calkiem dobry... możliwe ze go zrealizuje
z robót okołobudynkowych pozostało zmontowanie reszty kondygnacji wraz ze scianami.. odpowiednie ich pomalowanie.. zastanawiam sie nad rozrysowaniem w paincie, lub zapozyczeniem z jakiegos okretu z sieci fragmentu pokłądu, wydrukowanie i naklejenie na "podlogi"... nastepnie dorobic pare wystajacych połamanych kawałków desek... i podłoga moze wygladac ciekawie... narazie jest biała... ale kto to widział keidys w zyciu biała podłoge?bede jeszcze musiał dorobic kawałek dachu... bo to zwienczenie budynku ktore jest obecnie, jest po prostu nie do przyjecia...
potem jeszcze podorabiam troche zniszczonych sprzetow domowych... moze jakis kawalek szafy... stól z powyłamy...tentegoes...nowieciejakimi nogami pomyśli sie... chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł na zdezelowanie wnetrza budynku... ale to potem..
mam jeszcze takie pytanko... zastanawiam sie czy w jednym z górnych okien nie umiescic jakeigos Czeczenskiego bojownika.... ale jesli go tma postawie.. to zaraz bedzie pytanie "a jak on wlazł na góre?"... drabina? bez sensu.... moze sobie to odpuszcze... chociaz byloby ciekawie....
pozdrawiam... btw...strasznie sie rozpisuje.... juz chyba czas zaczac pisac ksiązki moze to jest pomysł na przyszłe zycie?
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Bradzo ciekawy temat Galwani zes sobie wybral. Jeszcze nie widzialem dioramy opartej na wojnie w Czeczenii. Co do bojownika to bym sobie odpuscil, oni bardziej chowali sie w piwnicach niz na pietrach wbudynkach i popieram wczesniejsze glosy aby tak z jeden balkon roz.......walic, i jeden balkonik mozesz troszke jeszcze naderwac. Ogolnie jak dla mnie bomba
USMC 3rd Force Recon Company Reenactor
super Ci idzie , może po nałożeniu brudzingu posyp wszystko delikatnie mąką , niby gruzo-tynko-pyłem ?
Robi się : Zenit HMV 1:250