Sorry oczywiście GalwaniegoKorred pisze:
PS
Warsztat Gulusa i tak wymiata
Jak wygląda Wasz warsztat pracy ?
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Ło Matko. Tempest - możesz poszaleć
Moje stanowisko jest dość liche. Prawie wszystko co potrzeba mieści się w specjalnej walizeczce zrobionej z pudełek (można się szybko przenieść do innego pomieszczenia (kuchnia, drugi pokój, przedpokój, kibel ).
Jest jeszcze w szafie trochę pudełek z różnościami i zapas tektury.
Po lewej stronie stoi hangar na model z zasłonką z folii (ochrona przed kurzem, a widać model). Stoi tam żaglowiec, który obecnie robię.
Na kaloryferze podręczny kosz na śmieci.
Trochę posprzątałem, ale w fazie modelarskiego zacietrzewienia wygląda podobnie jak Galwaniego (z całym szacunkiem ).
Moje stanowisko jest dość liche. Prawie wszystko co potrzeba mieści się w specjalnej walizeczce zrobionej z pudełek (można się szybko przenieść do innego pomieszczenia (kuchnia, drugi pokój, przedpokój, kibel ).
Jest jeszcze w szafie trochę pudełek z różnościami i zapas tektury.
Po lewej stronie stoi hangar na model z zasłonką z folii (ochrona przed kurzem, a widać model). Stoi tam żaglowiec, który obecnie robię.
Na kaloryferze podręczny kosz na śmieci.
Trochę posprzątałem, ale w fazie modelarskiego zacietrzewienia wygląda podobnie jak Galwaniego (z całym szacunkiem ).
Moje modele: archiwum
Ja niestety mam mało miejsca, mój warsztat jest mobilny znajduje się w pudełku po butach i pudełku po bombonierce (można policzyć jeszcze półkę, na którą odkładam najgorszy syf...) Nie licząc oczywiście modelu – on zajmuje honorowe miejsce w rupieciarni mojego pokoju a sklejam różnie: biurko, łóżko, podłoga, stół (najczęściej korzystam z kombinacji 3 pierwszych ) pozdrawiam
odszedłem dawno ale myśle nad powrotem, nie wiem z jakim modelem ale milczeniem odpokutuje moją nieobecność
- Bartosz B.
- Posty: 747
- Rejestracja: sob lip 24 2004, 21:02
- Lokalizacja: Gorlice / Nonnweiler
- x 7
No to i ja pokaże swoje miejsce pracy
Tutaj to łącze się z Wami wszystkimi, pozyskuje informacje itp.(blebleble).
Kiedyś przy tym biurku i kleiłem, ale zaczęło się robić trochę za małe, wiec postanowiłem zorganizować sobie nowe miejsce pracy.
To biurko znalazłem na strychu wśród innych rupieci. Odnowiłem je nieco, połatałem dziury, naprawiłem drzwiczki i wszystko okleiłem okleiną samoprzylepną (szkoda tylko że się rozpuszcza pod wpływem rozpuszczalników ).
Czekamy na resztę osób, pokazujcie wasze twierdze
Tutaj to łącze się z Wami wszystkimi, pozyskuje informacje itp.(blebleble).
Kiedyś przy tym biurku i kleiłem, ale zaczęło się robić trochę za małe, wiec postanowiłem zorganizować sobie nowe miejsce pracy.
To biurko znalazłem na strychu wśród innych rupieci. Odnowiłem je nieco, połatałem dziury, naprawiłem drzwiczki i wszystko okleiłem okleiną samoprzylepną (szkoda tylko że się rozpuszcza pod wpływem rozpuszczalników ).
Czekamy na resztę osób, pokazujcie wasze twierdze