Pioterek pisze:Apropos tamtych czasów to przypomniał mi się tekst często słyszany na budowie - "czego się opierasz o betoniarkę i tu padała odpowiedź - bo mi się łopata złamała kierowniku
to też było jak majster pyta nowego pracownika: co pan może robić? - mogę kopać. - i co jeszcze pan może? - mogę nie kopać. betoniarka wypas, także w 'standardzie'.
Heh apropos betoniarki to przypomniała mi się jedna sytuacja. Pamiętam jak mój wujas budował dom na wsi i akurat bełtał zaprawę w betoniarce. Nie pamiętam czego akurat dosypywał szufelką jak mu złapało w te pióra mieszające - niestety nie zdążył odskoczyc i dostał trzankiem w papkę. Wybiło mu 4 jedynki - zęby mu się wysypywały jak popcorn z maszyny.