Moja pierwsza kartonówka

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
messer
Posty: 725
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Tak jak obiecałem, tak w święta model Curtissa popełniłem. Ale dopiero teraz prezentuje wyniki mojej pracy. Model skleił się całkiem przyzwoicie, choć były drobne błędy.

Przepraszam za jakość zdjęć, ale na razie nie mam dostępu do cyfrówki.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Mój pierwszy ? hmmmmm - libijski eskortowiec Tobruk, ostatnio dostałem go na Allegro i na pewno go popełnię. Ale pierwszymi były plastiki.
Awatar użytkownika
Grzegorz Nowak (W)
Posty: 242
Rejestracja: wt cze 03 2003, 23:47
Lokalizacja: Łódź-Wieluń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Grzegorz Nowak (W) »

PZL "SUM".... ojojojoj... skleiłem już raz, ale tylko z kseroodbitem bo szkoda mi było ciąć MM <wszak świętość - pierwszy model!!:> ale mam już drugiego - tylko nie wiem kiedy popełnię....
nie każdy święty garnki lepi
Awatar użytkownika
MarcinS
Posty: 148
Rejestracja: czw lis 27 2003, 10:43
Lokalizacja: Pabianice/PLL

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: MarcinS »

Messer. No to poczatki mielismy dokladnie takie same. Dostalem ten model od znajomych Babci na gwiazdke czy z podobnej okazji, ale popelnilem go w calosci i jeszcze lezy na strychu (pol roku temu lezal, jak sprzatalem). Pamietam bardzo dokladnie te wszystkie niescislosci kolorow:). Klejony byl bodajze na jedna wrege i pamietam ze przy sklejeniu ostatniego segmentu z tym kabinowym nie zalapalem o co w tym biega ale dalej juz poszlo!
Meser Czy mozesz sprawdzic kiedy ten modelik byl wydany, bo sam nie moge sie doliczyc jak dawno w to wpadlem?
Pozdrawiam
MarcinS
Awatar użytkownika
messer
Posty: 725
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Na modelu niestety nie ma wprost napisane tak jak na przykład w Małym Modelarzu, ale przyjmuję mniej więcej rok 1987 albo 1988. :) I tak i tak już długo kleisz :mrgreen:
Awatar użytkownika
Martez
Posty: 254
Rejestracja: pn cze 30 2003, 16:00
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Martez »

Ja przyznam się, że nie pamiętam swojego pierwszego modelu.. Pomijam plastiki, od których zaczynałem.
Miałem sklejone kilka samolotów (na pewno był Wellington), kleiłem żaglowiec Cutty Sark (spłonął zanim postawiłem maszty - był bardzo niedokładny), miałem czołg (rosyjski, T52??? nie pamiętam dokładnie, wiem, że mało nie oszalałem, wycinając wszystkie te kółka..) aż w końcu zacząłem kleić okręty wojenne. Do dziś stoją u mnie - Vittorio Veneto, Ślązak, Burza i jakiś rosyjski okręt podwodny K-coś tam..:) bardzo zakurzone i wyblakłe:)) a u sąsiada odnalazłem HMS King George V - widać kiedyś mu go dałem :D
Marcin

Stocznia coś tam po cichu dłubie:)
Awatar użytkownika
Adi
Posty: 32
Rejestracja: śr sie 20 2003, 14:46
Lokalizacja: Ruda Śląska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adi »

Moim natomiast pierwszym modelem był Hampden z MM.Pamiętam że spaprałem go aż miło ;-) Potem to szło z górki przez jakieś 5 lat i przerwa aż do teraz :)
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...
Awatar użytkownika
Roinok
Posty: 221
Rejestracja: pn gru 08 2003, 18:27
Lokalizacja: Nowogard

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Roinok »

Ja rozpoczełem sklejanie od automatycznej stacji międzyplanetarnej "Łunnik" i statku kosmicznego "Gemini" MM 4/1966 . Pamiętam to bardzo dobrze i to że próbowałem to skleić klejem roślinnym co mi się nie udało. Pierwszym całkowicie sklejonym modelem był czołg "Rudy" MM 3/1967. Pierwszy raz wtedy zastosowałem klej butapren. A potem to już poleciało. Wiele razy próbowałem się z tego nałogu wyleczyć, lecz z marnym skutkiem. Jak dobrze wiecie jest to choroba nieuleczalna.
www.roinok.vip.interia.pl
powrót do żagli
Awatar użytkownika
Tempest
Posty: 3232
Rejestracja: sob maja 10 2003, 0:15
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
x 101

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tempest »

1976 Santa Maria z MM. Niestety skończyło się na wręgach i pokładzie.
Pozdrawiam
Tempest

Szukajcie a znajdziecie...
maniak3000

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: maniak3000 »

R-XIII Lublin z MM. nie wiem ktory numer - mialem wtedy 13 lat. W miedzyczsie sklejalem tez modele polskich niszczycieli w sklai 1:400 z katronu ale jedynie Groma ukonczylem :(
ODPOWIEDZ