[Relacja] MiG-17, Hobby Model 02/2001, 1:33

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
bleriot
Posty: 120
Rejestracja: ndz kwie 17 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bleriot »

Bardzo fajnie Ci to Heinrich wychodzi. Wielkim fanem maszyn z napędem odrzutowym nie jestem, ale przecież bywają wyjątki :-)
Never shall I fail my comrades
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2206
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Bleriot, dzięki za uznanie!
Zacząłem montaż skrzydeł. Najpierw wkleiłem wnęki podwozia, potem skleiłem dwie części skrzydła w całość, następnie przykleiłem kierownice strug i dopiero na koniec skleiłem skrzydło po tylnej krawędzi. Dla mnie jest wygodniej, kierownice strug mocować przed sklejeniem skrzydła w całość, bo mam wtedy dostęp od środka, czyli mogę palcem dociskać strugę po powierzchni skrzydła tak długo, aż będzie idealnie pasować do profilu skrzydła.
In na koniec wstępna przymiarka „na sucho“.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz maja 13 2018, 13:12 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
bleriot
Posty: 120
Rejestracja: ndz kwie 17 2005, 13:44
Lokalizacja: Gdynia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: bleriot »

Cała przyjemność po mojej stronie Heinrich!

W czasie moich wątpliwej jakości wojaży po świecie trafiałem i do fajnych miejsc, Mig-a 17 /a może to Lim 5, 5b albo nie wiem sam - był z polskimi oznaczeniami - zbytnim teoretykiem nie bywam w sumie :-)/ w muzeum gdzieś w Anglii zrobił na mnie fajne wrażenie, ale to tak abstrahując.
Never shall I fail my comrades
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2206
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Dopiero dzisiaj zauważyłem, że popełniłem olbrzymiego babola, a właściwie to już potwora z Loch Ness… Skleiłem niesymetrycznie lewe skrzydło, co szczególnie wyraźnie widać na zdjęciach 24 i 25. Żeby to skorygować próbowałem najpierw skrzydło „skręcać“ w palcach, to jednak nic nie dało. Musiałem więc je „rozebrać“, czyli rozkleić i kleić na nowo. Na szczęście konstrukcja na tym za bardzo nie ucierpiała, Uhu-hart można (jak widać) po jednym dniu jeszcze jakoś (bardzo delikatnie i powoli) „rozkleić“. Przy ponownym klejeniu uważałem juz bardzo na symetrię klejenia, jako środka pomocniczego użyłem książki, żeby uzyskać jednolitą powierzchnię schnięcia. Żeby ponownie nakleić prowadnice strug włożyłem do środka skrzydła rurkę plastikową, przez co skrzydło „wypuczyło“ się, umożliwiło wystarczająco dobre doleganie kierownicy do powierzchni skrzydła.

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz maja 13 2018, 17:55 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2206
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Z prawym skrzydłem nie było kłopotów, po prostu starałem się pracować bardzo uważnie i dokładnie. Po włożeniu obciążenia do przedniej części kadłuba (cz. 2) skleiłem kadłub w całość, przykleiłem skrzydła i ich owiewki. Już bardziej podobne do samolotu…

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Ostatnio zmieniony ndz maja 13 2018, 17:56 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 2 razy.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1054
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Heinrich na tym zdjęciu bardzo uwidocznione są miejsca łączenia segmentów tak jak by Ci cię porobiły szpary jum krawędzie papieru zanadto odstawały. Proponuje wymieszać trochę kleju typu wikol z BCG i taka mieszanką wypełnić przestrzenie, a następnie jak trochę zmiękczy papier to wygładzić płaskim uchwytem pęsety.
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2206
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Halo Piterski,
to połączenie wygląda w oryginale rzeczywiście nie najlepiej, te oznaczone zielonymi strzałkami „ujdą w tłoku“, tzn. bez zbliżenia (ujęcia makro) prawie (nic) nie widać. Tak czy inaczej, uzasadniona krytyka/uwaga, przy następnym modelu postaram się tego rodzaju błędów uniknąć.
Teraz w opisany przez Ciebie sposób korygować? Chyba się nie odważę, zobaczę…
Ostatnio zmieniony wt sty 23 2018, 19:58 przez Heinrich Kosmala, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
Awatar użytkownika
OSTOJA
Posty: 1216
Rejestracja: pt gru 19 2008, 14:08
Lokalizacja: Mielec (Ostróda, Iława)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OSTOJA »

To chyba pozostawione linie konturowe części pokrycia kadłuba psują efekt (czarne pasy na łączeniach), ja przy wycinaniu części odcinam linie konturowe tak by śladu nie zostało. Pozdrawiam.
STEP BY STEP
Pośpiech jest wskazany tylko przy jedzeniu ze wspólnej miski.
W imadle:
Dorobek
Awatar użytkownika
Piterski
Posty: 1054
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa
x 6

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Heinrich spróbuj bo to jest naprawdę łatwe i bezbolesne. Nadmiar kleju usuniesz a to co zaschnie jest bezbarwne. Pod lakierem się wyrówna i śladu nie będzie. Jeśli szczeliny są tak małe jak piszesz to wystarczy nawet sam BCG.
Co do zdjęć to jednak jak widać zobaczyłem to na tym dużym ujęciu czyli jednak oko też by to wyłapało.
Sam u siebie pewne rzeczy zauważam na zdjęciach makro i staram się poprawić bo jak się przyjrzeć to jednak widać.
Nie chcę Ci wstawiać tu zdjęć nie związanych z Twoją relacja ale jak masz chęć to Tu w mojej relacji na 2 stronie jest ten sposób opisany, na przykładzie osłony silnika.
Warto spróbować. :)
W budowie: Halny;
Awatar użytkownika
Heinrich Kosmala
Posty: 2206
Rejestracja: sob paź 04 2008, 11:28
Lokalizacja: Landau/Niemcy
x 169

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Heinrich Kosmala »

Ostoja, też masz rację, chociaż w tym przypadku to główna wina leży po stronie złego spasowania miejsca wręga-poszycie. Wycinanie części po linii wewnętrznej - chociaż uczą tego już w „szkole podstawowej modelarstwa“ - zrealizuję wreszcie (mam nadzieję) przy następnej pracy. Prawdę powiedziawszy nie myślałem, że to aż tak widoczne, retusz, w szczególności nie wykonany optymalnie, też wszystkiego nie załatwi…
Pozdrawiam
Henryk

moje modele
ODPOWIEDZ