[R/G] Woroszyłowiec - ciągnik gąsienicowy - projekt własny

[lehcyfer]

Oh, my, god...

Proponuję na następny model papierowy zegar z zębatkami i ciężarkami.

Serio...

[draccus]

Jak zwykle świetna robota zarówno warsztat projektancki jak i wykonanie.
Pozazdrościć tylko.

[mrafalsk]

Witam,

Dzisiaj drobiazgi z przodu kadłuba – haki, podest i koła przednie:


A także główne wahacze w kolejnych stanach pośrednich:

i gotowe:


Sprężyna (sorry za tragiczne zdjęcie) i już wszystkie z kołami podtrzymującymi:


Michał

[mrafalsk]

Witam,

Skręciłem kilka rurek i powstały dwie, trochę wygięte, rury wydechowe:


Dorobiłem małe wahacze, do których będą doklejone koła nośne. Jedno koło dla testów skleiłem. Pozostało ich jeszcze 31, a że każde składa się z 36 elementów, więc trochę dłubania mam jeszcze przed sobą. Zrobiłem także pozostałe koła podtrzymujące:



Podwozie wygląda na tym etapie tak:


Kołami nośnymi zajmę się później a w międzyczasie powstała chłodnica. Myślę, że powinna ona być ozdobą tego modelu:


Pozdrawiam
Michał

[grzesioj]

Zawsze podziwiałem ludzi umiejących sklejać kartonowe modele. Ale kiedy patrzę, co niektórzy wyprawiają na tym Forum, a potem rzucę okiem na moje nędzne plastiki, wszystkiego mi się odechciewa .

pozdrawiam
Grzesiek

[mrafalsk]

Witam,

Dzisiaj kabina. Na początek siedzenia:

podłoga, pedały, hamulec i podstawy pod drążki:

I ścianki boczne z "okablowaniem", przyklejonymi siedzeniami, drążkami i innymi drobiazgami:



Na koniec cała kabinka:


Pozdrawiam
Michał

[uczesany]

Po mistrzowsku wykonujesz ten model. Czy do budowy używasz tylko wspomnianego na początku tematu kartonu i tektury 1mm?

[mrafalsk]

Dzięki. Oprócz kartonu i 1mm tektury jeszcze korzystam z tekturki 0.5mm, przezroczystej folii na szyby, odblaskowej folii na odbłyśniki reflektorów (to później), mosiężnej rurki 2mm no i oczywiście z różnego rodzaju drucików.

[mrafalsk]

Witam,

W kolejnym odcinku pokażę skrzynię ładunkową. Wszystkie burty i dno okleiłem dookoła poszyciem. Wszystkie deski rozdzieliłem lekkim nacięciem poszycia. Tępą, grubą igłą wycisnąłem imitacje słojów. Przy odpowiednim pomalowaniu wszystkie te zagłębienia powinny pojawić się. Przed połączeniem wszystkich burt z podłogą dokleiłem wszystkie nity:



Następnie zrobiłem podobnie ławki oraz siedzenia, różne zbiorniki, zawiasy, zamki, gaśnice, podstawy i inne drobiazgi. I tak dostałem skrzynię ładunkową:




Michał

[laszlik]

Widziałem go na żywo w Lublinie... Choć całe białe to i tak oko bieleje z zazdrości :P.
Fantastyczny model. Może kiedyś bym się na niego skusił jeżeli się ukaże.