*[Galeria/Samolot] Spitfire Vb Trop i IXc by Zło Squad

[laszlik]

Zostaw już takie jakie są, bo tylko spie...lisz, jak zaczniesz to usuwać a nie są najgorsze. Następnym razem zrób pastelami.

[cotlet]

Duży szacunek!
Oglądanie takich zdjęć to świetny dodatek do porannej kawy w pracy
Zupełnie inaczej się dzień zaczyna. Dzięki!

Jedno pytanie. Mógłbyś trochę szczegółów napisać jak z papieru gazetowego wykonałeś spawy na kolektorach?

[rowin]

Gratuluje świetnie wykonanych modeli! I tak jak poprzednicy żałuję, że nie ma relacji oraz fotek wnętrza! Ale dobrze, że tyle jest!!

Jak dla mnie trochę za dużo lakieru, na krawędzi natarcia widać zacieki (albo mi się zdaję), kolektory są zbyt srebrne, no i te okopcenia o których wspominał Laszlo! Ja mam sposób zaciągnięty z jakiejś książki modelarskiej do modeli plastikowych. Otóż trzeba wziąć ścinki z ramek po modelach plastikowych (taki 5cm pręcik) i go podpalić. Nad płomieniem szybko umieszczamy karton, na którym zbiera się sadza z opalania plastiku. Trzeba to robić w odpowiedniej odległości od płomienia, żeby karton się nie zapalił. Jak "nałapiemy" odpowiednio dużo tej sadzy to na model nanoszę to zwyczajnie pędzelkiem, na podstawie jakiegoś tam zdjęcia prawdziwego egzemplarza. Mam dzięki temu prawdziwe okopcenia, a i ich ilość i intensywność reguluję sam. Może spróbuj następnym razem w ten sposób, efekt będzie na pewno lepszy niż ten aerograf.

Bardzo mi się podoba podwozie, zresztą w Twoich modelach zawsze jest bardzo szczegółowe. A i pomysł z żywicznymi kołami też był super, bo wszystko wygląda naprawdę rewelacyjnie!

Także reasumując cieszę się że znów mogę podziwiać Twoje lotnicze modele, mam nadzieję, że będzie ich coraz więcej, bo zawsze są na najwyższym poziomie!! Liczę też na to że te Spity obadam na żywca!!!

Pozdrawiam

[Heinrich Kosmala]

Gratulacje z okazji pięknie wykonanego modelu!
Tylko jedno pytanie; pasy pilota są jakoś „dziwnie“ mocowane – myślę, że nie dałoby się wysiedzieć, bo ich mocowanie boleśnie wchodziłoby w plecy (zdj. 3).

[Sicore]

Na krawędziach natarcia jest raczej za mało lakieru, przez co widać mazanie CA. Wydechy wyglądają na zdjęciach jaśniej, niż w rzeczywistości. MAlowane metalizerem Humbrola polished steel.

Z tym papierem gazetowym to tak. Był to najcieńszy materiał jaki miałem pod ręką. Dokładniej z jakiejś gazetki reklamowej. Tnę pasek około 0,5mm i naklejam CA, jak ma iść spaw. Potem tylko przeszlifować papierem wodnym, tak by było to ledwo widoczne.

Należy pamiętać, że modele powstały na wyjazdach do pracy. W hotelach, wynajętych mieszkaniach itp. Nie mam ze sobą całego warsztatu, więc jetem ograniczony w możliwościach. Wiele rzeczy w domu bym zrobił lepiej. Dobrał lepsze materiały, farby i takie tam.

p.s. Rowin, mam dla Ciebie oponki, ale to za miesiąc, teraz zrobiony jestem całe dnie i zaraz wracam do pracy na trochę dłużej...

[QN]

Tradycyjnie ZŁO trzyma poziom.
Miło popatrzeć.

[Sicore]

Aby zapewnić sobie spokojny sen, zmyłem te nieszczęsne okopcenia. Jutro szlif krawędzi natarcia i lakierowanie ich, jak i miejsc po myciu.
A w niedzielę nowe fotki poprawionych modeli.

Dzięki za uwagi, niektóre rzeczy się zauważa dopiero na zdjęciach przy odpowiednim oświetleniu i w takim powiększeniu.

[Sicore]

Okopcenia od nowa. Po porównaniu na zdjęciach, nieznacznie lepiej.
Chyba na jasnym kamo to po prostu źle wygląda. Zmywać drugi raz nie będę.
Zdjęcia też chciałem zrobić super, ale znów coś mi nie poszły. Albo pora na nowe lustro...

[gk]

Sicore,
jak zwykle klasa,

okopcenia wg mnie są po prostu za mocne.
Poza tym uważam, że pod czarną pastelę dobrze zrobić podkład białą i jakimiś brązami - wtedy nie wychodzi tak jednolicie.

pzdr Grzegorz