[R] Kanonierka "KOREETS" - DOM BUMAGI 1:200

[cyrylus]

Witam ponownie.
Prace powoli postępują do przodu. Zrobiłem takielunek stały więc pokazuję co mi to wyszło. Przepraszam za, jak zwykle, słabą jakość zdjęć.
Relacja z linka jest mi bardzo pomocna. Niestety nie dam rady zrobić aż tak szczegółowo tej pajęczyny.
Moim zdaniem skal 1:200 nie jest dla żaglowców zwłaszcza przy moich możliwościach.
Mam kłopot ze znalezieniem odpowiednio cienkiej nitki do zrobienia takielunku. Mam coś w odpowiednim kolorze ale grubością dorównuje wantom. Próby "odchudzania nici nie powiodły się. Prace w toku...
Zacząłem też bloki przyklejać. Jak przepuszczę przez nie liny to jeszcze nie wiem .

[Szydercza Gała]

Jest dobrze Podobaja mi sie wanty, dziergales na szablonie czy na maszcie?

[cyrylus]

Dzięki.
Wszystko trochę w powietrzu.
Górne wanty robione gdy maszty były jeszcze "wolne". Odległości pomiędzy otworami na kotwy i pomiędzy "szczeblami" mierzone linijką.
Natomiast przy dolnych wantach do wyznaczania odległości służyły mi kawałki tektury oznaczone w odpowiednich miejscach kreskami.
"Szczeble" zrobiłem z cienkiego drutu miedzianego. Przykleiłem go na styk do lin potem obciąłem nadmiary i pomalowałem.
W najbliższym czasie postaram się dodać zdjęcie z tymi przymiarami żeby pokazać jak to wyglądało w praktyce.

[cyrylus]

Witam .
Okręt i jego składowe zostały uzbrojone w bloki i przygotowane do rozpięcia pajęczyny lin takielunku ruchomego.
Jak zwykle praca była mozolna, a w szczególności robienie i mocowanie bloków. Zrobione są z krążków wyciętych igłą 1,1 klejonych po dwa na nitce wcześniej preparowanej. Próbowałem rozwiercać bloki ( nawet kupiłem specjalnie do tego rozwiertak z wiertłem ) ale tylko kilka bloków udało mi się rozwiercić jak należy. Nakład sił i materiału był zbyt duży więc porzuciłem pomył.
Żagle są uproszczone. Nie robiłem żadnych szwów, wstawek wzmacniających i sznurków do podwiązywania. Nie miałem pomysłu na nie i wydaje mi się też że wyglądały by zbyt "ciężko" przy tak "drobnym" okręcie. Postanowiłem żaglom nadać wypukły kształt. Do tego celu użyłem kleju BCG oraz przyrządów formierskich zwanych potocznie "klosz lampy sufitowej" i "butelka po piwie".
Niestety niepotrzebnie dwa razy nakładałem klej na żagle i strasznie przywarły. Z tego powodu też na przyległej stronie zrobiła się szklista powłoka. Musiałem więc powtórzyć proces wcześniej płucząc żagle w wodzie. Płukanie przydało się też dlatego, że przed nałożeniem kleju nie wyczyściłem żagli i zostały na nich nitki i kurz które to po wyschnięciu było bardzo widać, a nijak nie dały się usunąć.




Teraz to co obiecałem ostatnio.
Szablon do robienia otworów pod kotwy dla want musiałem na prędce zrobić od nowa bo ten oryginalny mi gdzieś przepadł. Natomiast udało mi się znaleźć szablon do robienia "szczebli". Na poniższych zdjęciach prezentuję materiały i narzędzia które były użyte przy tej pracy. Szablony są położone luźno i byle jak ale w trakcie klejenia były odpowiednio w cudaczny sposób zablokowane. Nożyczki we szwajcarskim scyzoryku świetnie nadawały się do odcinania naddatków szczebli.

[cyrylus]

Witam po bardzo krótkiej przerwie.
Znalazłem sposób na liny. Podczas wycinania żagli, z płótna wysnułem nitkę która okazała się być o grubości mnie zadowalającej. Niestety była biała ale i na to znalazł się sposób. Już kiedyś stosowałem ten patent do postarzania stylów łopat.
Wysnutą nitkę moczyłem w kawie i suszyłem ( czynność powtarzałem trzy , cztery razy ), następnie przeciągnąłem w palcach zmoczonych BCG i pozostawiłem zawieszone do wyschnięcia. Tak oto mam liny do takielunku ruchomego.
Na poniższych fotkach prezentuję kompletny bezanmaszt ( oprócz liny z flagą ).

[cyrylus]

Dziś prezentuję grotmaszt, najłatwiejszy z masztów.
Już dawno go zrobiłem ale mi tak zeszło z fotkami.
Bezanmaszt dorobił się flagi.



Co do flag... Mam ich tu kilka. Domyślam się, że te duże są do wersji bez żagli, mała czerwona na bukszpryt. Ale nie wiem za bardzo gdzie mają być te średnie z pasem pod krzyżem.
Wie ktoś może gdzie to dać?

[Szydercza Gała]

Niebezpiecznie dryfujesz w strone zaglowych bestii ...
Pamietaj prawdziwy okret musi miec komin i Wyplowac z niego kleby czarnego oleistego dymu.... zagle nie sa fajne powtorz
Wyglada dobrze, tylko te bandery... wiem ze one sa w modelu, ale ta faktura materialu, w tej skali...

PS ta pasiasta powinna byc na topie grotmasztu bodajze, obczaj fotki na ktorejs widzialem go z wszystkimi trzema.

[cyrylus]

Oj tam...
Przecież ma komin i to dość spory. To taka hybryda z napędem ekologicznym i standardowym. W obecnych czasach takie są modne.
Co do flag ( bander) to na innym forum ktoś mi opisał co gdzie która i w jakiej sytuacji...

[cyrylus]

Witam.
Wreszcie wszystkie żagle zawieszone, a liny porozwieszane.
Zostały szalupy no i liny do żurawi. Pewnie jakieś tam drobiazgi jeszcze się znajdą .

Szyderczy jeśli nie dostaniesz zawału oglądając poniższe fotki to pewnie stwierdzisz, że to już nie dryf ale stały kurs w kierunku "żaglowych bestii".
No ale taka krypa i co pan zrobisz.

Co do bander to na innym forum dostałem informacje na ten temat.
Zostanie ta jedna bandera na gaflu. Pozostałe są do wieszania w czasie postoju na redzie czy gdzieś tam. Można by zawiesić jakieś sygnałowe ale ja się nie znam na kodyfikacji i nie wiem gdzie powinny wisieć.

Mam pytanie odnośnie "koryt" znajdujących się na burtach. W innej relacji relacji widać umieszczone w nich białe pakunki owinięte linami. Co to za pakunki?
Przykładowe fot:
http://radikal.ru/F/s013.radikal.ru/i32 ... a.jpg.html

A to moje dokonania na chwilę obecną :

[Szydercza Gała]

Bardzo zacnie, a że z żaglami, trudno, ja też chciałem go robić z żaglami ale w wersji czarno-białej a nie tylko białej. Co do Twojego pytania... odpowiedź na nie też mnie nurtowała Nie jest to przypadłość tylko tej kanonierki, na Chrabrym, Giljaku, wszędzie to samo. Osłony przeciwodłamkowe z pozwijanych szmat sobie robili Nawet jeżeli tak było to musiało to służyć jeszcze jakiemuś tajemniczemu celowi..............