[R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Mateusz Skałecki
Posty: 470
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

Agraf tez ma do kupienia gąsienice laserowe do T-72 M1 (do swojego opracowania) . Nie wiem czy to nie jest błąd bo w adresie strony do T-62

http://www.answer.pl/pl/gasienice-akces ... nice-.html

Czy będą pasować to nie wiem.

Kiedyś miałem ten model ale byłem bardzo młody i był dla mnie za trudny, więc go wymieniłem z kolegą.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 541
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 76

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam kolegów. :)
Czas na aktualizację, choć niewielką niestety bo tematy równoległe dzieją się niezależnie i rozprzestrzeniają się w sposób niekontrolowalny absolutnie. :roll:
Tak więc póki co temat gąsienic musi się usunąć trochę, bo nadal nie wiem, czy jakikolwiek zestaw się nada, czy może jednak zacząć kombinować własnoręczne ogniwka. :placz: Ale nim do tego dojdzie trzeba zrobić koła które te gąsienice będą opasywać. Ten odcinek będzie o kołach nośnych.
Docierają pierwsze serie głównych kół nośnych. Teraz już z bandażami tocznymi i w pełni pomalowane. Odnośnie bandaży, wykonanie oryginalnych nie powiodło mi się :oops: i poległem podczas walk z twardym i łamiącym się kartonem z oryginalnej wycinanki. Cóż taka karma. :( Jako, że w wycinance te elementy i tak były koloru białego, czyli z automatu do malowania (sporo takich kwiatków jest w moim egzemplarzu MM :) ) postanowiłem sobie zrobić własne, z nowocześniejszego papieru :D Z nimi było mi jakoś bardziej po drodze, a poza tym teraz wydaje mi się, że całość jest jakby bardziej proporcjonalna. Oto stan dzisiejszy:

Obrazek

Jak widać, część kół ma bandaże zamocowane i pomalowane, część zaś jeszcze w czasie dopasowywania i "wyważania" :lol: jak w trakcie wymiany na zimowe. To tak aprpos czasu obecnego :lol: . No i przyrząd do wyważania też się załapał :lol:

Obrazek

Obrazek
Gdy tylko uda mi się zamknąć temat kół nośnych, obiecuję o tym powiadomić bez zbędnej zwłoki. :cool: W sumie tych kół jest 24. :-?
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Sztuk 4

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztuk 4 »

Skontaktuj się z producentem laserowych gąsienic do T-72, a może dołoży Ci również koła napędowe w gratisie, czy za dopłatą i wtedy będziesz miał pewność, że będą pasować do siebie.
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 541
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 76

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów :)
Dziś niewielka aktualizacja z zakresu układu jezdnego. :)
Aby trochę urozmaicić codzienność budowniczego kół nośnych w międzyczasie i trochę dla urozmaicenia sięgnąłem po koła napinające. :) Koła napinające w tym pojeździe podobają mi się o wiele bardziej niż koła nośne. Mają naprawdę sporo zalet, bo np. kół nośnych jest 12 kpl, a napinających tylko dwa. :lol: Na dodatek w kołach nośnych jest w każdym z talerzy 8 otworów ulgowych, a w napinających tylko po 5. I na dodatek, gdy autor projektu nakazał podklejenie tych kół na tekturę grubości 1 mm, to wycinanie każdego z tych otworów naprawdę nie jest bez znaczenia. I choć trochę się tego obawiałem, to jednak na końcu wszystko wyszło całkiem znośnie. Przy kołach napinających niestety pojawił się też drobny problem. Otóż na ich obwodzie znajduje się 5 „zębów”, a sam wieniec tego koła zaprojektowano jak trzy naklejane na siebie kolejno, jeden na drugi paski. To automatycznie powoduje, że obwód każdego następnego wydłuża się w stosunku do paska wewnętrznego i tym samym automatycznie zmieniają się w kolejnych paskach odległości pomiędzy kolejnymi zębami. Faktem jest, że „na płasko” w arkuszu było to uwzględnione przez autora, ale przy montowaniu wieńców w całość, no nie do końca elementy te się pokrywały. Jeśli ktoś zamierza (jak ja) malować model – nie ma problemu. Wycięte szerzej, oszlifowane i z białymi naddatkami zęby farba zakryje i wyrówna, ale przy standardzie, to mogło by być z tym trochę dodatkowej „zabawy”.
Trochę zdjęć z uzyskanych efektów końcowych. Jedno z kół jest już pomalowane do końca, a drugie jeszcze czeka na pomalowanie zewnętrznej części bieżni metalizerem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

No i oczywiście jak większość, uległem mojej słabej woli :oops: i szybko przymierzyłem na sucho koła napinające do wcześniej wykonanego kadłuba czołgu.

Obrazek
Obrazek

Na razie to stan na dzień dzisiejszy.Pozdrawiam i do zobaczenia przy kolejnym etapie. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
Awatar użytkownika
Hellios
Posty: 165
Rejestracja: ndz lut 08 2004, 19:34
Lokalizacja: Luzino
x 1

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Hellios »

Duży szacun za podjęty temat. Pamiętam jak 20 lat temu wertowałem tą wycinankę w tą i z powrotem. Już wtedy opracowanie wydawało mi się mocno archaiczne i odstraszyło mnie od ruszenia tej bestii. Z kolei sam czołg T72 to chyba jeden z ładniejszych, ale niezbyt łatwych do zmodelowania :) Jakbym dobrze poszukał to chyba mam jeszcze gdzieś ten model i na pewno zachowam go sobie na pamiątkę.
Co do wykonania mam dwie sugestie, które daję do przemyślenia chociaż wiem, że etap budowy jest już dość zaawansowany (najwyżej będzie na przyszłość :) )
1. Karton przed malowaniem podkładem potraktowałbym lakierem połyskiem cienko, 2 warstwy - to powinno wygładzić trochę powierzchnię przykleić włókna. Na większych powierzchniach można byłoby też się pokusić o przeszlifowanie drobnym papierkiem suchego lakieru lakieru, żeby pościągać wystające włókna
2. Przed malowaniem można mniejsze powierzchnie potraktować rozrzedzonym wikolem. Wikol świetnie układa się na krawędziach, w szczelinach koryguje pewne niedokładności wycinania, odwzorowuje zaoblenia elementów odlewanych (np. koła nośne, ogniwa gąsienic). Przy starym kartonie, który lubi się strzępić wikol mógłby miejscami pomóc. Jedyna wada wikolu jest taka, że bardzo kiepsko się go szlifuje po wyschnięciu. Elementy do szlifowania trzeba traktować CA, ale top pewnie wiesz

Z przyjemnością będę śledził postępy, powstaje tu ładny model :)
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 541
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 76

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów :)
To na pewno ostatnia w tym roku aktualizacja z postępów z budowy czołgu. :( Planowana od dosyć dawna niestety cały czas się odwlekała. Ale w końcu nadszedł czas i znalazło się trochę czasu aby to zrobić. :D
Dziękuję wszystkim, którzy tu zaglądali i wspierali mnie swoim doświadczeniem i radami. :oops: Wszystko dokładnie przeczytałem i biorę sobie do serca. :) No i mówiąc szczerzę liczę dalej na taką konstruktywną aktywność.
A wracając do samej budowy, to nadal brnę przez układ jezdny. Po kołach napinających zabrałem się za wykonanie kół napędowych. :)

Obrazek
Obrazek

Oczywiście cały czas pasuję detale do kadłuba pojazdu, bo przecież nic tak nie cieszy człowieka jak widok z postępu swoich prac. Najpierw pojedyncze elementy, a później już gotowe podzespoły. :D I pasuje. :D

Obrazek

Teraz tylko malowanie :) i doszedłem do momentu kiedy muszą zapaść decyzje dotyczące gąsienic. :( Dziękuję za pomysły jak rozwiązać kłopot z ich dopasowanie do zębów kół napędowych, ale końcu podjąłem decyzję, że po raz pierwszy spróbuję wykonać własnoręcznie gąsienice z ogniw o podstaw do samego końca. :shock: Tak sam jestem w szoku, ale cóż, słowo się rzekło. :boje: Zapewne potrwa to, ale mam już pomysł i początek. :) Dowody na zdjęciach niżej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Oczywiście do zbudowania kompletnych gąsienic jeszcze długa i kręta droga :oops: ale zaczynam wierzyć że będzie to możliwe do zrealizowania i co najważniejsze elementy gąsienicy układają się prawidłowo na zębach kół napędowych :pice: , a to było dla mnie bardzo istotne i spędzało mi sen z powiek przez długi czas. :usmiech:

I na zakończenie:
wszystkim Kolegom :piwo: najlepszego w Nowym Roku, wspaniałych pomysłów i projektów, jeszcze lepszych ich realizacji, a nade wszystko odpowiedniej i wystarczającej ilości czasu aby to wszystko zrealizować i pełnej z tego satysfakcji. :piwo:

Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
GTiStyle
Posty: 25
Rejestracja: śr wrz 28 2016, 13:08

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: GTiStyle »

Dziękuję za życzenia.
Podziwiam efekty pracy. Ogniwka projektowane samodzielnie?
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 541
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 76

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Tak, ogniwa zastały trochę wymyślone i zaprojektowane w wyniku narad i rozmyślań. :) Kilka postów wcześniej pisałem o moich obawach, czy laserowe detale będą pasowały do tego staruszka. W końcu zapadła decyzja, aby zrobić je samodzielnie, choć droga którą wybrałem jest chyba odmienna od tej najpowszechniej stosowanej. :-? Jaki będzie efekt końcowy postaram się pokazać, ale nie wycinam i kleję każdego z ogniw indywidualnie, a raczej korzystam w pomocy kilku niewielkich przyrządów, które pozwalają mi, przynajmniej w początkowym okresie zapewnić powtarzalność i uprościć produkcję. :-? Nadal nie wiem, jak to wypadnie w końcowym efekcie, ale wydaje mi się, że początki są obiecujące. :)
Gdy znajdę trochę czasu postaram się zrobić zdjęcia, które zobrazują moje wymysły. :D
Pozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
GTiStyle
Posty: 25
Rejestracja: śr wrz 28 2016, 13:08

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: GTiStyle »

O kurczę,

Jestem ciekawy tych przyrządów. Cierpliwie poczekam. W Nowym Roku :D Wiadomo wszystkiego co modelarskie!
Awatar użytkownika
Sklejacz Maciej
Posty: 541
Rejestracja: ndz wrz 08 2013, 9:51
Lokalizacja: Luboń
x 76

Re: [R] T-72 rocznik 1985 (Mały Modelarz 11-12/85)

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sklejacz Maciej »

Witam Kolegów…
Czas końca roku (czytaj okres świąt) służy zazwyczaj dokonywaniu zakupów nierozważnych, niepotrzebnych, zbędnych, a także tych na które nigdy nie pozwalało „sumienie ekonomiczne” (*niepotrzebne skreślić) :-? , a które od dawna mieliśmy ochotę dokonać. :lol: I ja też tak mam i dlatego w tym roku, aby pogłębić swoje doświadczenia i nie patrzyć tylko z zazdrością na innych zakupiłem sobie washe firmy Vallejo (jak szaleć to szaleć, a co…) w ilości sztuk 3. I dziś pierwsze zdjęcia z zawierania z nimi mojej znajomości. Na początek poszedł ciemny zielony, którym przyciemniłem zakamarki na jednym z błotników czołgu, aby mieć porównanie uzyskanego efektu z błotnikiem z drugiej strony. Zdjęcia wskazują uzyskane efekty, z których muszę powiedzieć jestem dosyć zadowolony, więc wydaje mi się, że ta znajomość będzie kontynuowana. :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Prócz wspominanego kolory ciemno zielonego kupiłem też barwę europejskiej ziemi, bo ta też jak myślę przyda mi się i na koniec asa w rękawie z serii Engine czyli środek do imitowania zacieków i wycieków z paliwa i olejów. :D
Póki co na zdjeciach tylko zaciemnione zielonym wshem zakamarki na lewym błotniku.

PS. Jeśli komuś wydaje się, że prowadzę tę relację w sposób nieco chaotyczny, :oops: to chcę powiedzieć, że według mnie ma rację. Też mam takie wrażenie, ale jak na razie wydaje mi się, że panuję jeszcze nad tym i mam nadzieję, że tak pozostanie do końca. W następnym odcinku wracam do kół nośnych i myślę, że wtedy wszystko wróci na ustalone wcześniej tory.
ozdrawiam i mam nadzieję, że do zobaczenia. :papa:
obecnie zamrożony:Iskander M (MZKT 79300 Astrolog)

już po:T-72M, Opel Blitz 3,6S, SdKfz 233.
ODPOWIEDZ