[R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
jacob
Posty: 864
Rejestracja: pt sty 05 2007, 13:51
Lokalizacja: Warszawa
x 108

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacob »

Imponująca dokumentacja Piotrek.
Sztuk, dzięki że wrzuciłeś ten link. Mimo, że nie ta miejscówka to fotki "krzyżaków" niemieckich i węgierskich są świetne. Materiał do snucia planów pod podstawkę jak znalazł.
Pozdro!
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Skoro autor książki, zmienia własną, wcześniej forsowaną interpretację, to widać ma ku temu jakieś poważne przesłanki. W książce co do barw czerwonej jedynki powołuje się on na dokumenty z fabryki w Kessel, gdzie była ona wyprodukowana. Oprócz tego przytacza poniższe zdjęcie, przyprawiając je o odpowiedni opis. Nie posiadam tak rozległej wiedzy w zakresie tego tematu, żeby jednoznacznie stwierdzić czy się myli czy nie. Więc ufam mu, że jego interpretacja jest poprawna.

Obrazek

Obrazek
Sztuk 4

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztuk 4 »

Po pierwsze chodziło mi o to, że to zdjęcie mogło tylko pokazywać część zgromadzonych tam samolotów - stąd moje wątpliwości i użycie słowa "chyba".
Raczej odróżniam wersję A od D-9 , bo przecież nie kto inny tylko właśnie ja sugerowałem wydawnictwu A.Halińskiego wydanie wersji "papuziej", poza tym mam ten model i jest bardzo wysoko na liście do sklejenia, tłok się zrobił w kolejce niesamowity.

Po drugie przecież mnie nie chodziło o jakiekolwiek negowanie nowych ustaleń autora tych publikacji co do kolorystyki, tylko zwyczajnie, po prostu chodziło mi o podanie zwykłej informacji co legło u podstaw takiej zmiany np. znaleziono kawałki skrzydła od tego konkretnie samolotu, jakieś nieznane dokumenty, czy wzornik farb - no coś w tym stylu.
Nie oczekuję również od nikogo, aby te ustalenia negował.
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Piotrek, ja odpisalem Mateuszowi, bo prowadzilem z nim dyskusje od poczatku watku.
Mateusz Skałecki
Posty: 469
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

Sztuk , ja wcale nie chciałem cię zawstydzać że nie potrafisz odróżnić D-9 od A-8, Ja tylko starałem rozwiać twoje wątpliwości co do tego zdjęcia i sobie zrobiłem taki research w necie gdzie oglądałem te zdjęcia z Austrii i dodatkowo tylko dla podkreślenie że nie chodzi o to samo miejsce napisałem że tam nie ma D-9.

Wracając do tego kamuflażu to ja nadal będę się nie zgadzał z Jerrym Crandallem odnoście malowania w jego późniejszej monografii
Ostatnio widziałem na HBO Bonda "W tajnej służbie Jej Królewskiej Mości" z Georgem Lazenbym. Jest tam taka scena w której ojciec Tracy mówi Bondowi że widzi że jego córka na niego leci. Na co Bond odpowiada " Musisz mi dać namiary na swego okulistę" Takie same pytanie mam ochotę zadać autorowi.
Generalnie latem 1944 kiedy wprowadzano dla myśliwców nowe kolory najpierw wprowadzono kolory RLM 81 ( ciemno brązowy) i RLM 82
(jasnozielony). potem dodano RML 83 ( ciemnozielony). Kompozycja kolorów 82/83 dawała bardzo często efekt na zdjęciach czarnobiałych jak wcześniejsza 74/75. Kolor 75 raczej absolutnie nie był używany po jesieni 44 roku. Auto powołuje się na jakiś typowy schemat malowania charakterystyczny dla zakładów Kassel. Na jakiej postawie, tego niestety nie wiem. Schemat został opracowany dla kolorów RLM 81/82 lub 82/83.

Wracając do tego kolorowego zdjęcia. Gdzie przy takim ustawieniu samolotu autor widzi kolor RLM 74 na stateczniku a potem na skrzydle 75, to ja nie wiem. Dla porównania takie zdjęcie
Obrazek
Chyba nie można z tego ustawienia zobaczyć malowania skrzydła i statecznika poziomego.

Proszę zwrócić uwagę że raczej wątpliwość co do malowania tych samolotów polega na wyborze kolorów 81/82 czy 82/83. Na tym zdjęciu wrzuconym przez Rowina, widać że maska silnika jest pomalowana na ciemnozielono czyli raczej na pewno jest to schemat 82/83 czyli taki jak w opracowaniu Halińskiego.
Jeszcze raz zdjęcia czerwonej jedynki z obu stron
Obrazek
Obrazek
Dla mnie kolor na skrzydłach to to samo co na kadłubie. Schemat malowania 82/83.
Dlatego z czystym sumieniem Rowin można założyć poprawność doboru kolorów w wydaniu Halińskiego.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
Sztuk 4

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztuk 4 »

Rowin, Mateusz - odpowiedziałem tak, aby była jasność o co mnie chodziło, a teraz wiem o co wam chodziło :D
rowin
Posty: 624
Rejestracja: wt kwie 13 2004, 16:33
Lokalizacja: Lublin/Waw
x 85

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rowin »

Witam

Miała być aktualizacja trochę szybciej, ale jakoś tak mi zeszło. Robienie zdjęć w trakcie prac, później opisywanie tego do relacji od dłuższego czasu, traktuję raczej jako tę gorszą część budowy modelu. Zamiast rozstawiać się ze studiem do zdjęć, wolę ten czas poświęcić na budowę, szczególnie, że tego czasu wolnego jest coraz mniej. No ale do brzegu!

Udało mi się zbudować wszystko co jest potrzebne w kokpicie. Dalej położyłem na to lakier połysk (Mr.Hobby GX-112) za pomocą aerografu, celem zabezpieczenia przed washem. Dłuższy czas zastanawiałem się, czy wash ma w ogóle sens przy tak dobrej grafice (Laszlik przekonywał mnie, że nie), ale byłem bardzo zadowolony z efektu jaki mi wyszedł w JU-88, więc postanowiłem to powtórzyć. Póki co polakierowany kokpit (byrty również, tylko już nie wrzucałem zdjęć). W kolejnej odsłonie pokażę gotowy efekt po zabiegach malarskich itp.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Następnie zbudowałem osłonę uzbrojenia. W relacji Laszlika, Mateusz Skałecki zauważył błąd w opracowaniu, polegający na wystąpieniu bąbli w modelu. Postanowiłem to naprawić. Oczywiście zależało mi, żeby to zrobić bez malowania. Z drugiej wycinanki, wyciąłem sztańcem biopsyjnym, dwa kółka w odpowiednim kolorze i odpowiedniej średnicy. W osłonie wyciąłem tym samym narzędziem, nadrukowane bąble. W miejsce bąbli wkleiłem wcześniej wycięty kolor. Proste i nawet dobrze to wyszło, chociaż jak mam być szczery trochę ćwiczyłem wcześniej na innym elemencie. Wklejone oczywiście na BCG.

Obrazek

Obrazek

Dalej kadłub i osłona silnika. Klejone na zasadzie zbudowania skorupy z poszycia. Ten sposób wychodzi mi najlepiej. Później wsunę w środek kabinę itd.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

I w sumie tyle na dzisiaj z nowości.

Panowie, co do kolorów raczej nie dojdziemy do konsensusu. Ja wypowiadam się na podstawie książek autora, który ma światową renomę i opiera się na dokumentach. Taka rekomendacja mi wystarczy, żeby stwierdzić, która wersja jest bardziej prawdopodobna. Zresztą tak jak mówiłem, jest to czysta ciekawostka, bo i tak nie da się tego zmienić.

Pozdrawiam
Mateusz Skałecki
Posty: 469
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: [R] FW-190 D-9 (AH) - ostatnie tchnienie Luftwaffe

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Mateusz Skałecki »

Osłona KM super. Możesz dać zdjęcie od niezadrukowanej strony? To zaklejenie bąbli też majstersztyk. Jak patrzę na grafikę tego modelu to ślinka mi cieknie.
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
ODPOWIEDZ