Kto wykończył Wittmana?

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderatorzy: kartonwork, kierownik

Awatar użytkownika
piotr73
Posty: 132
Rejestracja: sob maja 22 2004, 16:13
Lokalizacja: Zabrze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotr73 »

Przemilczanie Enigmy to temat wyczerpany. Nie ma o czym wspominać...
Zazdroszczę wielu źródeł....
ORP Czujny - TEN
...potwór nadchodzi...

Żeby wszystko tak łatwo sklejało się jak modele...
Molzey

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Molzey »

A ja czytałem ,że na czołgu Wittmana nie było żadnych dziur po trafieniach
z dział czołgowych.I że najprawdopodobniej został on wykończony rakietą
z Typhoona,która przebiła górę czołgu i spowodowała eksplozję amunicji.
Aż mu wieża spadła.... .Choć oczywiście milej by było gdyby to nasi go wykończyli :D
Molzey

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Molzey »

A tu macie zdjątko wieży Tygrysa nr 007 , w którym wraz z załogą zginął Wittman-czołg był pożyczony i jak widać szczęścia mu nie przyniósł...
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Tak właśnie podają źródła angielskie / większość / .
Wobec okoliczności o których wspominałem ja i Gulus , bardziej wierzę mniejszości źródeł angielskich i naszemu znawcy tematu Januszowi Ledwochowi .
Pisze on mianowicie : " ... Tygrys Wittmanna zostaje pięciokrotnie trafiony z bliskiej odległości , a trzy pociski przebiły wieżę . "
Zwróć uwagę na słowa "przebiły" i zastanów się czy do tejże wieży strzelano gdy już leżała obok po wybuchu amunicji , czy też unieruchomiony czołg został później ostrzelany rakietami przez samolot .
Tym bardziej że grób Wittmanna został odnaleziony w 1987 r.
Przeniesiono go na cmentarz wojskowy w La Cambe .
Myślę że gbyby w czołgu w momencie wybuchu amunicji M.Wittman się znajdował to nie byłoby czego chować .
Do dziś więc cała historia nie doczekała się wyjaśnienia i udokumentowania . Z całą pewnością niczego udokumentować już się nie da . Tak już prawdopodobnie pozostanie .

Tyle też Wujkowego komentarza ponurych epizodów z tamtych czasów ... i historycznych dociekań również.

Róbmy modele ... nie wojny / jak już ktoś z modelarzy sąsiedniego Forum proponuje w swoim motto / ... hej
Molzey

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Molzey »

Pewnie masz rację jak zwykle Wujku... .Tym bardziej ,że spotkałem się też z wersją jakoby to dzielny sierżant Gordon z
brytyjskiej 7 Dyw.Panc. "rozstrzelał" oddział Wittmanna....
Przypadkowo znalazł się na swoim Shermanie Firefly na osi natarcia Polaków, no i w ciągu kilkunastu minut wystrzelał Tygrysy Wittmanna.
Bez komentarza....
Rule Britania...
Okonek
Posty: 1782
Rejestracja: śr mar 05 2003, 23:33
Lokalizacja: Meckenheim / BRD

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Okonek »

Wujek Andrzej pisze:unieruchomiony czołg został później ostrzelany rakietami przez samolot .
Sami niemcy pisza o ataku Thypona ale jak podejrzewaja koledzy Wittmanna musialo to nastapic przed ( troche dziwne ) lub juz po calej sprawie- cytuje :

Einige seiner Kameraden meinten später, dass der Tiger vorher oder nachher auch noch von einer mit Bordraketen bestückten "Typhoon" (brit. Jagdbomber) angegriffen worden sein könnte.

Tym bardziej że grób Wittmanna został odnaleziony w 1987 r.
Przeniesiono go na cmentarz wojskowy w La Cambe .
Grob byl pewnie znany wczesniej tylko ekshumacje przeprowadzono w 1983 roku - cytuje :

Im Jahre 1983 wurden Wittmann und seine Besatzung aus ihrem Soldatengrab exhumiert und auf dem Soldatenfriedhof La Cambe beigesetzt.

Ps. Cytaty z : http://www.waffenhq.de/biographien/biog ... tmann.html

Obrazek Obrazek
pozdrawiam
Obrazek
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Tu także Okonku zdania znawców tematu sa różne .
Janusz Ledwoch podaje iż grób Michaela Wittmanna został odnaleziony w czasie prac melioracyjnych w 1987 roku .
Z powodu tak wielu różnych i sprzecznych ze sobą informacji ... temat okolicznosci jego śmierci , jak wspomniałem , pozostanie owiany tajemnicą .
Awatar użytkownika
piotr73
Posty: 132
Rejestracja: sob maja 22 2004, 16:13
Lokalizacja: Zabrze

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotr73 »

Dzięki wszystkim za wyjaśnienia. Wstyd się przyznać, ale monografia Tigera autorstwa J. Ledwocha stoi na półce. Wystarczyło spojrzeć. Mimo wszystko nie przepraszam za "zamieszanie".

P.S. A przy okazji czy ktoś posiada zdjęcia sklejonego Tigera/Haliński. Nie posiadam zdjęć swojego a i pokazywać nie ma co bo umiejętności raczej marne, ale chętnie zobaczyłbym jak to powinno wyglądać.
ORP Czujny - TEN
...potwór nadchodzi...

Żeby wszystko tak łatwo sklejało się jak modele...
Awatar użytkownika
Balcer
Posty: 119
Rejestracja: ndz sty 18 2004, 22:47
Lokalizacja: Górki Małe, k. Łodzi

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Balcer »

Wcale nie twierdzę, że to Nelson (jest to wersja najmniej prawdopodobna stąd to "hehe" we wcześniejszym poście). Ale mówili o tym w programie poświęconym Wittmannowi. Całkowicie zdaję sobie sprawę co "mógłby" zrobić prawie tonowy pocisk po trafieniu nawet w 56 tonowy czołg, bo z tego co wiem to 152 mm pociski rosyjskich SU nawet gdy nie przebiły pancerza to zdejmowały wieże.
Trzy palce wody pod kilem.
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

No to już lepiej Balcer ... :)
Dodam że stwierdzono przypadki , sytuacji w których po uderzeniu pocisków "jedynie" kal. 152 mm w podłoże w odległości ok. 1 m do 1,5 m od np. Panzer III / Panzer IV oprócz tego że odpadały wieże ... "rozkładał" się również na fragmenty kadłub ww. pojazdów .

Wujek .
ODPOWIEDZ