O tym jak polski Talib chińskiego szweda robi ;-)

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Może coś takiego wam się przyda...hm....
STRV 103C ... i jego ostatnia modyfikacja......

ObrazekObrazek

:idea: :idea: :idea:
Talib
Posty: 142
Rejestracja: śr cze 16 2004, 19:25
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Talib »

Jest w zestawie Trampka tenże płotek, ale nie jestem do końca przekonany... niby mozna dodać tam syfu wszelkiego (modelik bedzie na małej dioramie), ale jakoś psuje mi to efekt ogólny :(
Jakub Jastrzębski
modelarz/teoretyk

Once to be a str8 man turns into wreck...
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Mnie bardziej ciekawi, gdzie ten "plotek" byl w czasie, kiedy nie go nie bylo. Gdzie go przewozili, kiedy i jak rozkladali i w sumie, do czego on sluzyl? Przeciez nie jako ochrona przed pociskami i odlamkami?

Szkode, ze kanistry nie sa zrobione w modelu jako oddzielne.

gulus
Obrazek
Talib
Posty: 142
Rejestracja: śr cze 16 2004, 19:25
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne Miasto Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Talib »

słuzy to chyba jako siatka na wszeliego rodzaju syf, STRV o ile mi wiadomo czasem pływa.
Jakub Jastrzębski
modelarz/teoretyk

Once to be a str8 man turns into wreck...
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Przepraszam, ale nieco podpowiem...STRV, jako że korzeniami projektu sięga wczesnych lat 60-tych (jako zastępstwo czołgu S...) ma zdolność do pokonywania przeszkód wodnych wpław... (ale tylko na papierze...hm.... jako opcja....), tylko po postawieniu (podniesieniu...) kurtyny zwiększającej wyporność czołgu...(sam czołg ma wyporność ujemną....)

Obrazek

Kratownica „wahliwa” znajdująca się z przodu kadłuba wersji 103C, to ostatnia, wprowadzona zmiana w tej wersji znajdująca się jeszcze na wyposażeniu Szwedzkiej armii...i nie służy jako zbieracz śmieci...(choć pewnie zgarnia liście i gałęzie....hihihi utrudniając jazdę) ...Jest to dodatkowy ekran (np. przeciwko tandemowym głowicą kumulacyjnym....)

Gulus...jest to ustrojstwo zamontowane na stałe...(jest możliwość wymiany po hm... np. uszkodzeniu...) i nie masz się co martwić gdzie to przewożą bo, przewożą to z przodu.....

(informacje za.... „Зарубежное военное обозрение” inż. VIKTOROV)
Ostatnio zmieniony ndz lip 31 2005, 13:04 przez grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Czu Twoja "wachliwa", to jakis specjalny rodzaj wahliwej?

Nie jestem pewien, czy to dobre miejsce do dyskusji nad oryginalnym pojazdem, szczegolnie, ze ani Kuba, ani ja, nie zaczniemi dalszych bojow z modelem w najblizszej przyszlosci. Ta kratownica nie widzi mi sie ni cholery - wynika z Twego postu, Grzesiu, ze byla ona montowana, albo nie, jeszcze w koszarach, przed wyjazdem na akcje. Szwecja nie jest kraina pustynna (nie licze pustkowi na dalekej polnocy). Postawienie kratownicy, to straszne (tak mi sie wydaje) utrudnienie w pokonywaniu zalesionego, krzaczastego terenu. Inna sprawa to ochrona przed amunicja kumulacyjna tylko od przodu??? Boki pojazdu ochraniaja, przynajmniej czesciowo kanistry z paliwem. Sylwetka czolgu jest chyba, w tym przypadku, najlepsza ochrona.

Nie jestem pewien, teraz, ale chyba moj model bedzie bez tej kratownicy, zobacze na samym modelu, na ile "psuje" ona sylwetke (przyznacie, ze ciekawa) czolgu.

gulus
Obrazek
Awatar użytkownika
grzegorz
Posty: 652
Rejestracja: pn lis 24 2003, 19:19
Lokalizacja: Gorzów Wlkp

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: grzegorz »

Hm... Gulus... pomimo „rozpasania” (w początkowej fazie istnienia...) Szwedzkiego programu budowy czołgów pływających...teoria (podobnie jak Finom mającym więcej wody na swym terytorium niż Szwedzi....) ich użycia nie sprawdziła się ... (dlatego zresztą Szwedzi przestawili się na LEOPARDA ...tyle, że produkowanego już u siebie....)

Upraszczając... korzyści wynikające z możliwości sforsowania przeszkód wodnych ...nie zwracają minusów w konstrukcji czołgu.... (mniejsze opancerzenie, mniejsza waga...itp. )
STRV nie pływa, bo czas do rozłożenia (ręcznego...!!!!) kurtyny jest dłuższy niż czas przerzucenia mostu (samojezdnego lub rozkładanego ....), poza tym ...załoga narażona jest na ostrzał... nie może się bronić i atakować....)

Ekran z przodu jest „wahliwy”, (jak kto woli na przegubach...) bo jeśli się dokładnie przyjrzycie to pionowe pręty są połączone w podobny sposób jak łańcuchy.... Krata nie może być sztywna, bo w przypadku uderzenia np. rakiety z głowicą tandemową ..przyjmując na siebie uderzenie a następnie teoretycznie wybuch pierwszego ładunku inicjowanego po prostu połamałaby się .... Ruchy na poszczególnych ogniwach poziomych nadają jej jakąś elastyczność... i sprężystość, pozwalającą przynajmniej w teorii wytrzymać więcej niż jedno trafienie....
Ekran nie jest demontowany i montowany w koszarach..... Jest założony na stałe, jako modernizacja wersji C (oczywiście można wykonać model bez tej kraty i to także będzie wersja C tyle tylko że odwzorowując model należałoby zwrócić uwagę że ten model w zależności od roku użytkowania ma inne malowanie...). Założono że akurat ze względu na taktykę walki Szwedzkich czołgów najbardziej narażone są na trafienie od przodu....Coś za coś ...dlatego postawili na nowego LEOPARDA...(wyczerpali zakres możliwych modernizacji opancerzenia STRV ...między innymi....)
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

Dzieki, czyli jak bedzie zrobiony model, to sie okaze dopiero podczas budowy. Mam fotki kolorowego kamuflazu zarowno z ta szykana z przodu, jak i bez niej.

No coz, do poczytania za jakis czas w tym, albo i w innym watku.

gulus
Obrazek
ODPOWIEDZ