Kfz. 15 HORCH-Italeri

peter · Post autor: **peter** » sob lut 04 2006, 12:14

a żeby było jeszcze ciekawiej - to zakupić można jeszcze COŚ TAKIEGO - w środku pewnie nadal Italeri, ale pojęcia nie mam, ile to jest warte...

Serwer · Post autor: **Serwer** » sob lut 04 2006, 13:15

Hmmmm...Czyli obojętne jakiej firmy czy Tamiya czy Italeri to model jest ten sam tyle ,że ten Italeri o numerze 215 jest lepiej wykonany niż 2 pozostałe...Jednak na tym zdjęciu do ,którego link przesłałem(zdjęcie modelu Tamiya)są dodatkowe karnistry i beczki i dodatki również w modelu Tamiya są 2 osoby siedzące w samochodzie a w Italeri jest 1 i druga przy stoliku(chodzi o ta nowa wersje)A czy w tej starszej wersji Italeri z numerem 215 są również figurki?A opony są plastikowe czy gumowe?(w tej starszej wersji)Bo chcę dobrze wybrać na makiete bo będę robił(prawdopodobnie na wiosne) ja i jungu.I narazie skupiam się na pojazdach niemieckich.Chcę zrobić z tego relacje ale nie wiem czy aparat załatwie

Drugi model jaki chcę kupić to będzie jakiś czołg.Może jakiś mi ktoś doradzi?Chcę zrobić wszystkie niemiecki pojazdy na tej makiecie tym siwym kolorem(ale może będą jakieś wyjątki

)
Dzięki za info ,że to przepak

Pozdrawiam

Wujek Andrzej · Post autor: **Wujek Andrzej** » sob lut 04 2006, 13:36

W 215 Serwer jest to samo co w 6215 .

Najefektowniejsza proponowana w nim wersja to samochód sztabowy .
Figurki dwie /patrz na linki które ci podano/ . Jedna z figurek z twarzy przypomina Heinza Guderiana /oficer/ , druga /kierowca/ ... nikogo mi z twarzy nie przypomina .

Kup i zrób jeden model , dopiero póżniej myśl o następnych .

P.s. A jednak z torbami ... na to wychodzi .

Serwer · Post autor: **Serwer** » sob lut 04 2006, 13:49

To znaczy rodziców nie "puszcze z torbami" bo mam swoje pieniądze ciężko uzbierane no ale(co miesiąc mam 20 zlotych więc na model troche musze zbierać chyba ,że ktoś mi z rodziny da o tak sobie) :P .Wiem ,że musze zrobić najpierw jeden ,ale ja jeszcze czołgu kupić nie chce tylko o rady się pytam jaki by wybrać :P i tak najpierw trzeba zrobić chyba makiete a potem modele nie(chyba ,że kotś robi na odwrót).Mam na tyle trudną sytuacje ,że nie ma u nas żadnego sklepu modelarskiego z akcesoriami itp tylko są z modelami i farbami i pędzelkami no i klej i to chyba wszystko

.Jakieś może zamówie blaszki do tego Kfz. a i do czołgu już przy okazji tylko nie wiem właśnie jeszcze jaki wybrać

Pozdrawiam

peter · Post autor: **peter** » sob lut 04 2006, 14:45

sklepów modelarskich z akcesoriami nie ma również "u nas" - czyli we Wrocławiu. mało kto sprzedaje np. blachy w "stacjonarnych" sklepach - bo to się po prostu nie opłaca. pozostają sklepy internetowe. (jakiś czas temu poleciłbym Jadar, ale po ostatnich wygłupach właściciela tego sklepu na PWM - serdecznie odradzam. ale zostaje np. Martola i kilka innych jeszcze)

blaszki do tego modelu robi Eduard: http://www.eduard.cz/ - i tylko on, więc dużego wyboru nie ma.
oprócz tego śliczny żywiczny silnik robi PlusModel, a z bardziej egzotycznych dodatków - Hussar robi żywiczne koła, a Royal Models - zestaw waloryzacyjny (podobno rewelacyjny, nie wiem, nie widziałem.

ale...

jesteś pewny, że kleisz już na tyle dobrze, żeby się rzucać na blachy? to naprawdę odrobinę "wyższa szkoła jazdy" - i warto najpierw porządnie i czysto skleić parę modeli "z pudła", potrenować szlifowanie, szpachlowanie, malowanie, wreszcie brudzenie, wash, efekty eksploatacji etc...

peter · Post autor: **peter** » sob lut 04 2006, 14:49

aaaa, żeby była pełna lista "możliwości" tego modelu - to PlusModel robi również KONWERSJĘ do Kfz.21

Serwer · Post autor: **Serwer** » sob lut 04 2006, 15:12

To znaczy nie sklejam jeszcze profesjonalnie ale jakies 3 lata z przerwą roczną i nie idzie chyba mi tak zle tylko nie mam cierpliwości do szlifowania jak mam szlifować papierem ściernym 1000 np. godzine jedną część to se mówie "Jako tako będzie to wyglądać" , nie mam jeszcze cierpliwości do odcięcia tego zostałego niepotrzebnego plastiku z wypraski przy drobniusieńkich częściach i też nie mam zbytnio cierpliwości ale z każdym prawie modelem mówie sobie "No ,to przy tym posiedze kupe czasu i będzie super wyglądać ,ale niektóre rzeczy są jeszcze do mnie za trudne...
Dzięki ,że wymieniłeś te dodatkowe elementy prawdopodobnie kupie blaszki i silnik a jak jeszcze jakieś bajery będą fajne to też kupie...

Przyznam ,że ten Kfz. 15 to będzie mój chyba czwarty pojazd a drugi na kółkach.Jeśli chodzi o sklep Martola to nie jest zbyt tanio...
Jeśli chodzi o blaszki to muszą być do modelu odpowiedniej firmy czy każde blaszki pasują do każdego modelu?
Może zadaje troche dużo pytań ,ale dopiero będę sklejać bardziej "profesjonalnie" czyli z blaszkami z różnymi dodatkami zawsze kleiłem model tylko taki jak był w pudełku bez niczego innego

Pozdrawiam

Serwer · Post autor: **Serwer** » sob lut 04 2006, 15:34

Aha zapomniałem we Wrocławiu znam 2 sklepy z modelami jeden na ul.Grabiszyńskiej a drugi był w Kameleonie chyba to była składnica Harcerska:DByłem w pierwszy wtorek i środe po wigilii i chciałem coś zobaczyć w tym sklepie na Grabiszyńskiej ale mieli chyba inwentarz i niestety...
Więc jednak są macie wybór ogółem w firmach i modelach a u mnie niestety tylko Italeri albo te mało znanych firm

Co do blaszek no to wierze ,że sie nie opłaca ale chociaż jest większy wybór w modelach a ja niestety musze przez internet zamawiać...
Pozdrawiam

peter · Post autor: **peter** » sob lut 04 2006, 15:47

Misiu... blaszki i silnik do tego modelu to równo stówka... - niewiele dokładając, dostajesz któryś z ostatnich Dragonów... to primo.

secundo: skoro "nie masz cierpliwości" do szlifowania - to nie bierz się za blaszki. szkoda blaszek.

i tertio w końcu: silnik żywiczny to spore wyzwanie. jeśli nie sklejałeś wcześniej nic z żywicy - to zacznij od czegoś prostszego, żeby potrenować i zobaczyć "z czym to się je" - polecam chociażby liny holownicze Karaya albo EurekaXXL - mają żywiczne końcówki i są elementem w sam raz skomplikowanym na początek.

Serwer · Post autor: **Serwer** » sob lut 04 2006, 16:28

[quote="peter"]Misiu... blaszki i silnik do tego modelu to równo stówka... - niewiele dokładając, dostajesz któryś z ostatnich Dragonów... to primo.
Nie rozumiem zbytnio o co z tym chodzi ,że jeden z ostatnich dragonów??
To znaczy nie mam cierpliwości jeśli coś szlifuje i zajmuje mi to koło godziny na jedną część ,jeśli jest dużo nadlewek najczęściej trzeba szlifować ,a żeby dopasować w takim modelu te części to trzeba troche czasu ,jeśli model nie ma za dużo nadlewek to tyle nie szlifuje bo po chwili części do siebie pasują.
Rzeczywiście nie sklejałem jeszcze nic żywicznego...Masz może zdjęcie tego silnika i tych lin co polecasz?Apropo do żywicznych częsci chyba będzie dobry klej do plastiku?