Santa Maria - Fotorelacja

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Jony0008, zych, Pawli, żeby zaoszczędzić Romeksowi trochę łez rozpaczy, proszę was przeczytajcie kilka relacji z budowy statków i okrętów na tym Forum. Znajdziecie tam całe mnóstwo ciekawych informacji na temat piankowania, wycinania, szpachlowania, retuszowania i innych ciekawych postępowych technik modelarstwa kartonowego. Pytania które zadajecie tutaj i w innych wątkach dowodzą, że nie zadaliście sobie trudu przejrzenia zawartości Forum, no może oprócz obejrzenia samych zdjęć. Jeżeli traktujecie swoje hobby poważnie to naprawdę warto również poczytać.

Sorry za ten wykład Romeks. Z ciekawością czekam na dalszy ciąg pras szkutniczych. Trzymam kciuki za powodzenie projektu.

Pozdrowienia z krainy Kolumba
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Tempest pisze: Patrząc na Wodnika w galerii prywatnej spodziewam się następnego pięknego żaglowca. Czy mógłbyś w wolnych chwilach zrobić Wodnikowi sesję zdjęciową i zapodać trochę więcej fotek niż w galerii?
Dzieki za uznanie, postaram się
chociaz niestety najgorzej jest z precyzja…..
a co do Wodnika 50 to sesje oczywiscie zrobie jak tylko go skoncze.
Co prawda budowany jest juz drugi rok,
ale w miedzyczasie powstal Karl & Mary, calkowicie drewniany model,
ktory zabral ok. 9 miesiecy Wodnikowi.
Relacja z budowy obu jest na innym Forum.
Rutek63 pisze: Sorry za ten wykład Romeks. Z ciekawością czekam na dalszy ciąg pras szkutniczych. Trzymam kciuki za powodzenie projektu.
Pozdrowienia z krainy Kolumba
Piotr
Dzieki za wsparcie,
przepraszam mlodszych kolegow za ton odpowiedzi,
ale poczytac naprawde warto.
Sam zaczynalem swoja przygode z modelarstwem na tym Forum 2 lata temu (Towariszcz).
Zadawalem sporo pytan na , które otrzymywalem odpowiedzi.
A te często były opisane w przyklejonych watkach.
Dlatego tez postow z pytaniami jest mniej
a odwiedzin strony Tej i innych wiecej.

Szczególnie zainspirowal mnie swoja tworczoscia Syzyf.
Chciałbym kiedys być tak precyzyjny
i w wykonaniu modeli
i w precyzji slow jaka jest zawarta
we wspanialej relacji o Wodniku.

Dzielac sie refleksjami , to uwazam, za najpiekniejsze zaglowce z XV do XVII w.
Karawele, karaki, galeony (te szczególnie), fluity, pinki,
maja w sobie to cos, jak sie na nie patrzy.
Powstawaly bez planow i byly dzielami sztuki stworzonymi przes ciesli artystow.
Dzisiaj można spotkac niektóre repliki 1:1 zbudowane
z wieksza lub mniejsza dokladnoscia w stosunku do oryginalow.
Zreszta planow nigdy nie było a i te, które sa tez roznia się nieraz znacznie miedzy soba.
Szczególnie Santa Maria ma tyle opcji, ze nie wiadomo która wybrac.

Model ma być kominkowo – dekoracyjny,
bez uzycia farb.
Przygotowany fornir to
Czeresnia polska - poklady
Czeresnia amerykanska – scianki nadbudowek
Orzech amerykanski – poszycie kadluba ponizej linii wodnej
Dąb – poszycie kadluba powyzej linii wodnej
Mahon, brzoza, olcha – listwy odbojowe i elementy drobne

Mysle ze odrobina nieprzerobionego na karton drewna nikogo nie urazi ;-)
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Po tej porcji literatury,
proby z pokrywaniem, na razie pokladow.

Obrazek

A tu ponizej proby z odcieniami po pokryciu Caponem.
Listewki (oba kolory) sa z czeresni,
ktora ma bardzo mily i cieply odcien.

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Piterski
Posty: 1009
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Bardzo ładnie Ci to wychodzi, ale jednak bardziej realistyczny efekt daje bejcowany karton. Tu przeszkadza mi skala wzoru jaki uzyskujesz. Może gdyby krawędzie były zaczernione lub deski oddzielone cienkim czarnym papierem efekt byłby bardziej naturalny.
No ale to tylko taka uwaga natury estetycznej :)
Na tapecie:GAZ 69M;PGM17.
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Witam.
Co do deseniu desek to zgadzam sie calkowicie.
Robilem proby z fornirem brzozowym, ktory idealnie nadaje sie na poklad,
niemniej kolor i faktura byla malo dekoracyjna,
poklad bylby poprostu prawie bialy.

a model ma byc "cieply" i cieszyc oko.

Co do zaczerniania szczelin w deskach pokladu
czarnym papierem,
czarna nicia,
czarnym flamastrem,
czarna fuga
to nie do konca sie zgadzam,
bo co powiedziec na te fotki naszego zaglowca.
(Zaczerpnalem ze strony Kolegi Jurka)

Druga sprawa to nawet w modelach RC
uwazam te czernienia za przesadzone.
Oczywiscie jest to tylko moje subiektywne odczucie.

Reasumujac bez podtekstow "politycznych"
Nie wszystko jest czarne :) :D

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Rutek63
Posty: 756
Rejestracja: pn paź 25 2004, 20:03
Lokalizacja: Scarsdale, NY
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Rutek63 »

Romeks, zastanawiam się czy żaglowce z tamtej epoki można porównywać do naszego Zawiszy. :roll:
Zdjęcia które przedstawia poniższy link, pokazują budowę repliki ulubionego żaglowca Kolumba. Jest to tylko replika, więc nie wiem czy można ją podawać za wyznacznik, niemniej jednak fugi między deskami wydają się być czarne. Nie namawiam Cię bynajmniej do zmian. Traktuj tą uwagę jedynie teoretycznie.
http://www.thenina.com/nina2.htm

Pozdrawiam!
Piotr
Obraz jest wart tysiąca słów. Model wart jest miliona.
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Dzieki, Piotrze za fotki,
dzieki "Piterski" (nie znalazlem imienia) za cenne uwagi,
Wszystkie wypowiedzi a szczegolnie te natury
estetyczno - wykonawczej sa
wskazane bo pozwalaja na wymiane zdan i pogladow,
przy ktorej
i nie bioracy udzialu w dyskusji "cos" sie dowiedza.
Wlasnie celowo poddaje pod dyskusje
pewnego rodzaju kwestie,
ktorych mam nadzieje bedzie wiecej,
aby
poprzez wymiane doswiadczen wiedziec coraz
wiecej na temat zaglowcow.
W dziedzinie tej jestem na poczatku drogi,
a musze powiedziec, ze jest to temat bardzo zarazliwy.

Tak, ze prosze smialo zglaszac uwagi wykonawcze
i wszystkie inne.... zwiazane z tematem,
nie jestem obrazalski :D i mozna "walic" smialo....

Co do szpachlowania to zastosowalem szpachle
samochodowa chemoutwardzalna.
W domu nie polecam, bo mozna zadrzec z domownikami.
Zapach utwardzacza na niektorych dziala ...... :twisted: :twisted:
Dobra jest tez akrylowa, ale ma duzo mniejsza mniejsza wytrzymalosc
i raczej przy pokryciu fornirowym lepiej jej nie stosowac.

Szlifowanie bede robil w terenie (na dzialce). Urzyznie glebe.....
Szlifowanie pokladow i szpachli trzeba zrobic przed wklejeniem burt i pokladow gornych.
Fotki zalacze.

I jeszcze prosba
moze ma ktos fotki repliki SM (1:1), tej ktora stala w Barcelonie
a teraz jest w rejsie "gdzies na ladne wyspy"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Syzyf
Posty: 735
Rejestracja: wt lis 30 2004, 10:46
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Syzyf »

Cześć Romek
Cieszę się, że Twoja relacja pojawiła się także na "starych śmieciach" i wielbiciele żaglowców będą mieli co oglądać.
Widzę, że zagustowałeś w fornirze i zwiększyłeś asortyment drewna, którym dysponujesz. Pamiętam, że z pozyskaniem pierwszej partii forniru miałeś pewne problemy, bo sprzedawali go w dużych paczkach a nie na sztuki.
No chyba, że paczka w transporcie :lol: się rozsypała. Sądząc po wielości rodzajów forniru, którymi teraz dysponujesz, transport nadal szwankuje ;-) .

Jeśli chodzi o szczeliny pomiędzy deskami, to także trochę - swego czasu - myślałem na ten temat. To znaczy, jak bardzo mają być widoczne.
Na jednych pokładach widać je bardziej na innych mniej.
Moje zdanie jest takie, że oglądający spodziewa się zobaczyć pokład deskowany i chyba ważne jest, żeby pokład na taki wyglądał a nie była to jednolita "decha". Niekoniecznie trzeba deski poczerniać na brzegach - wystarczy dobierać sąsiadujące deski tak, aby różniły się kolorem. Może nawet spróbować mieszać różne gatunki forniru :roll: .
Na Twoich zdjęciach nie widać tak bardzo różnic w kolorze, ale zdjęcia to jedno a pokład zapewne w realu wygląda dobrze.
Powodzenia :D
Moje modele: archiwum
Awatar użytkownika
Romeks
Posty: 82
Rejestracja: pt wrz 03 2004, 10:47
Lokalizacja: Toruń

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Romeks »

Dzieki Syzyfie za odwiedziny,
a na poparcie slow Syzyfa
zalaczam fotke ze zblizeniem pokladu,
oraz fotki ze szlifowania
i wygladu calosci po 6 dniach zmagan.
Szpachlowac drugi raz nie trzeba bo nie ma duzych zalaman,
a fornir ma te wspaniala wlasciwosc, ze niweluje wszelkiego typu male nierownosci.

Podkreslam ze model bedzie kominkowy i
dlatego stosuje cieple kolory czeresni. Jest to prezent dla corki.
Ma byc tylko ladny, dlatego nie moge zastosowac kanonow modelarskich
bo nie bedzie ladnie.
A lakierowana czeresnia ze swymi slojami
jest po prostu piekna.
Na fotce jest oczywiscie nielakierowana...

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam
Piterski
Posty: 1009
Rejestracja: wt sty 11 2005, 19:17
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Piterski »

Romeks po obejrzeniu zbliżeń odwołuje swoje zastrzeżenia :D
Podaj mi adres do fotek Zawiszy z których czerpałeś.
Na tapecie:GAZ 69M;PGM17.
ODPOWIEDZ