[Relacja] Lokomotywa elektryczna uniwersalna EU07-353

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Maverick33
Posty: 420
Rejestracja: śr cze 22 2005, 14:28
Lokalizacja: Opole
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maverick33 »

Chetnie kiedys bym skleił ten model po przeskalowaniu do 1:25 - ładnie będzie się prezentował obok EP 09 :)
Na warsztacie
Sm48 1:25 - 100-%
Parowóz Ty51 - 60%
Jelcz P662D.43 1:25 - 100%
Awatar użytkownika
Adamowicz
Posty: 153
Rejestracja: pt lut 18 2005, 8:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adamowicz »

Witam ponownie,
Przepraszam za mały przestój w relacji, ale takie są koszta klejenia różnej drobnicy ( a potem wydłubywania ich zza biurka :sciana: ).
No ale do rzeczy. Powstały ostatnie elementy węzłów maźniczych - wieszaki resora:
Obrazek
W związku z tym można było wreszcie dopasować i przykleić do ramy wózka łoża wieszaków:
ObrazekObrazek
Jak widać konstrukcja samych wieszaków uległa pewnej mutacji, w stosunku do pierwowzoru (patrz zdjęcie powyżej).
Kolejnym szczegółem urozmaicającym monotonię klejenia duplikatów był nadajnik szybkościomierza Hasler :cool:
ObrazekObrazek
Warto pokazać także parę szczegółów, które powstały nieco wcześniej:
ObrazekObrazek
czyli po kolei: odbijacz belki bujakowej i jej mocowania do ramy wózka.
Stan prac prezentuje się następująco:
Obrazek
I to by było wszystko na dzisiaj.
Korzystając z okazji chciałbym pozdrowić maszynistę lokomotywy EU07-492, stojącej w godz. 12-14 na dworcu Łódź Fabryczna. Dzięki niemu przez chwilę poczułem się jak prawdziwy szpieg :twisted:
Awatar użytkownika
-ukash-
Posty: 96
Rejestracja: czw sie 25 2005, 0:43
Lokalizacja: Pruszkow
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: -ukash- »

Tak sie zastanawiam, czy jak to skladasz juz w calosc to nie bedziesz mial potem klopotu z malowaniem?
A tak w ogole to piekna robota. Tylko dlatego ze juz sporo sie na patrzylem na wozek mojej kolejki, to wiem co za czesci sklejasz i gdzie sie znajduja :P.

Z czego z zrobiles glowke tego czegos na maznicy, co znajduje sie rowniez u mnie i dzieki tobie wiem ze to szybkosciomierz? :D

Tak sie zastanawiam patrzac na twoja super prace. Czy samemu sie nie przerzucic na inna skale, np 1:25.. Tylko ze to strasznie wielkie by bylo...

Pozdrawiam
Awatar użytkownika
kierownik
Posty: 2025
Rejestracja: pn kwie 07 2003, 10:33
Lokalizacja: Ruda Śląska
x 11

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kierownik »

-ukash- pisze: tego czegos na maznicy, co znajduje sie rowniez u mnie i dzieki tobie wiem ze to szybkosciomierz?
Jak wspomniał kolega to coś to nadajnik szybkościomierza. W jego środku jest komutator o uzwojeniu czołowym (chyba w modelu go nie ma ??? ;-) )

Obrazek

Natomiast szybkościomierz rejestrujący jest w kabinie (w drugiej nierejestrujący) i wygląda tak:

Obrazek

A model powstaje super. :shock:
Awatar użytkownika
Adamowicz
Posty: 153
Rejestracja: pt lut 18 2005, 8:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adamowicz »

Witam po krótkiej przerwie.
-ukash-: kopułka nadajnika powstała z błękitnego koralika, których mam całe pudełko w różnych rozmiarach; a problemów z malowaniem nie będzie, bo wszystkie elementy na tym etapie są pasowane na sucho. Po prostu jak wszystko zostanie pomalowane na czarno to potem niewiele będzie widać na zdjęciach. A co do podobieństw z SM/SP42, to cała masa lokomotyw ma podzespoły jezdne takie jak EU07: SP/SU45, SU46, ET22, no i oczywiście ET41
kierownik: niestety, przerosło mnie nawet wykonanie napisu HASLER Bern na obudowie :( . Za to słusznie ten nadajnik trącił mi dynamem rowerowym :D

No ale do rzeczy. W rytm Kraftwerku (może dlatego tak szybko?) powstały cylindry hamulcowe z obudową mechanizmu ślimakowego (nie, mechanizmu nie robiłem :twisted: ):
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Największy problem sprawiły mi gumowe mieszki, które po paru próbach z folią, ceratą, ba, nawet uszczelkami do kranu, powstały ostatecznie z kartonu. Zauważyłem, że w rzeczywistości mieszki nigdy nie są dobrze zaciśnięte na tłoczysku i się nie rozciągają.
Tymczasem w rzeczywistości wirtualnej powstają silniki i przekładnie...
Obrazek
Tyle na dzisiaj, do następnego razu.
Awatar użytkownika
Adamowicz
Posty: 153
Rejestracja: pt lut 18 2005, 8:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adamowicz »

Czołem braci budującej! :razz:
Relacja nabrała krótkotrwałego rozpędu, a to za sprawą banalnego, choć efektownego elementu jakim są osłony przekładni. Są to największe elementy jakie skleiłem od ponad dwóch miesięcy (sic!). Właściwie nic szczególnego, ot blaszanka, ale cieszy oko, zarówno luzem:
ObrazekObrazek
jak i na swoim przyszłym miejscu (w mniejszy otwór wchodzi wał silnika):
ObrazekObrazek
Przepraszam za jakość dotychczasowych zdjęć, ale wciąż się uczę!
No i byłoby tego... na dziś. Do następnego razu.
Awatar użytkownika
Maverick33
Posty: 420
Rejestracja: śr cze 22 2005, 14:28
Lokalizacja: Opole
x 4

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Maverick33 »

super :)
Na warsztacie
Sm48 1:25 - 100-%
Parowóz Ty51 - 60%
Jelcz P662D.43 1:25 - 100%
Awatar użytkownika
-ukash-
Posty: 96
Rejestracja: czw sie 25 2005, 0:43
Lokalizacja: Pruszkow
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: -ukash- »

Co do materialow ktorych uzywasz: Bylbys w stanie sie choc czescia podzielic? Mam pare rzutów wozka sm42 i szczerze sie przyznam ze jak narazie to tylko wierzchnia czesc urzadzen jest mi jako tako zrozumiala. Idac bardziej w glab, hamulce i silnik oraz wszystkie inne urzadzenia sa dla mnie czarna magia... Moze z twoich opracowan moglbym sie czegos dowiedziec.
O modelu juz znasz moje zdanie. Wyglada to wspaniale!!!

pozdrawiam
Awatar użytkownika
Adamowicz
Posty: 153
Rejestracja: pt lut 18 2005, 8:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adamowicz »

Witam po krótkiej przerwie.
-ukash-: wiadomość na priv
Dla odpoczynku rzuciłem na matę (Olfa, oczywiście :D ) sprzęg międzywózkowy. Na początek powstały amortyzatory - poprzeczny i podłużny (ten mniejszy):
ObrazekObrazekObrazek
Oba zostały wyposażone w sprężyny aby potem nie dopuścić do nienaturalnego wychylania się wózków w gotowym modelu (nie wspominałem o tym wcześniej, ale swoje modele wykonuję mobilne, choć bez napędu).
Potem powstały ramiona sprzęgu i sprzęg gotowy:
ObrazekObrazek
Tu jeszcze chciałbym pochwalić się małym patentem na wykonanie imitacji zawleczki blokującej sworznie:
ObrazekObrazek
Jest to drucik 0,3 owinięty wokół rowka na drucie 1,0 stanowiącym sam sworzeń. Podkładka została wykonana z plasterka izolacji.
No, starczy na dzisiaj. Pozdrawiam i do zobaczenia.
Awatar użytkownika
Adamowicz
Posty: 153
Rejestracja: pt lut 18 2005, 8:28
Lokalizacja: Konstantynów Łódzki
x 13

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adamowicz »

Witam,
Sprawdziło się prawo Murphy'ego: to co miało być zrobione w dwa dni wlekło się przez tydzień. Obiektem bolączek okazała się być z pozoru prosta belka bujakowa. Ale zacznijmy od początku:
Na początek powstały dolne kosze sprężyn belki:
ObrazekObrazek
Potem przybyły im ramiona ("dźwignie odciągowe", cytując dokumentację):
ObrazekObrazek
Rurka w środkowej komorze kosza to fragment amortyzatora, który w oryginale znajduje się we wnętrzu środkowej sprężyny.
Potem wziąłem się za samą belkę. Wnętrze musiało zostać pomalowane na czarno przed sklejeniem, a cała masa łączeń w celu uzyskania ładnych krągłości została przeszlifowana, skorygowana szpachlówką, przeszlifowana itd. Można było wreszcie zobaczyć jak to współgra z dolnymi koszami:
ObrazekObrazekObrazek
Tym sposobem węzły amortyzatorów belki mam juz prawie gotowe:
ObrazekObrazek
Wciąż brakuje jednak sprężyn, sworzni (deficyt na drut miedziany :( ) i cięgieł mocujących belkę do wieszaków maźnic.
Powstała za to inna drobnica:
ObrazekObrazek
czyli po kolei: wieszaki belki bujakowej (te małe) i kosza (te dłuższe) oraz amortyzatory poprzeczne i sworznie mocujące ramiona koszy.
Ostatecznie stan prac przedstawia się następująco:
Obrazek
No i byłoby tego. Do zobaczenia.
ODPOWIEDZ