[KONKURS] Warsztat SAS Jeep 1:35

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

Awatar użytkownika
OldMan
Posty: 573
Rejestracja: wt lip 06 2004, 16:27
Lokalizacja: Zadupie PRL-u

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: OldMan »

Taka mała podpowiedź:

Oryginał
Obrazek

Model w skali 1/10
Obrazek
Obrazek
Pozdrawiam, Krzysztof "OldMan" Motyczyński
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

:boje:

Piękny.
Ech ten mój silnik to też się przy tym pokazanym przez Old Mana (dzięki) to ubogi krewny. Nic to co się przy nim ubawiłem to moje :)

Tomek_K pisze:U mnie to nie tylko silnik będzie prosto z pudła, ale cały pojazd, ponieważ na razie takich fajnych rzeczy jak Ty, to ja robić kompletnie nie potrafię.
Eeee. Wiesz Tomku miłe jest to co piszesz nawet bardzo, ale czy jesteś absolutnie pewien, że mówimy o tym samym Jeepie? Wiesz w tym moim to naprawdę żadnego czary mary nie ma. Wszystko co zrobiłem można wykonać samemu i to bez żadnych specjalnych zdolności. Ot trochę drucików - a te możesz pasować ile chcesz, aż uznasz że efekt cię zadowala.
Jeśli dotąd nie próbowałeś a masz ochotę - spróbuj z drucikami - nie będzie wychodzić to ich po prostu nie przyklejaj. Ale pewnie wyjdzie bo najtrudniej to chyba jest właśnie spróbować - potem to już z górki :)
Za to
Tomek_K pisze: Ale nawet robienie takich prostych modeli daje mi wielką przyjemność
I tego należy się trzymać. :)

PS. Sprawdź priva :)[/quote]
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

Witam

In progress

Jak widać całość pofukana farbą i nieco podrapana :)
Przybyło nieco również gratów :)

Jak widać również - siedzenia wyszły niespecjalnie :?

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Dzięki OldManie, ale po obejrzeniu tych zdjęć to dopiero czuję się zdołowany. Ale nic to, coś tam spróbuję dorobić. :D
Przy okazji widzę, że źle zrobiłem malując silnik na takie kolory jak Italeri każe, bo w rzeczywistości to inaczej wygląda.
A tak w ogóle, to przepraszam Andrzeju, że się tak ze swoimi problemami w Twoją relację wcinam. :)
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

Witam

Nie chciałbym uchodzić za eksperta - którym nie jestem.
ale według manuala do jeepa silniki bywały malowane był w czasie wojny na dwa kolory Olive Drab (czyli tak jak na zdjęciach OldMana), lub na szary. Oczywiście osprzęt typu filtry skrzynka bezpieczników były w innym kolorze - najczęściej czarnym.
No i jak to u aliantów bywa, nic nie wiadomo na pewno. W wypadku pustynnych jeepów SAS-u, wiadomo, że pierwotnie były zielone, potem przemalowano je na piaskowo i tu pytanie - czy przy okazji nie przemalowali tego co pod maską na piaskowo?

W kwestii wcinania się.

Tomku - spokojnie pytaj ile wlezie, po to jest forum, ja z pewnością się ciskał o to nie będę. Na pewno odezwie się ktoś kompetentny, a jeśli nie to postaram się w miarę skromnego zasobu wiedzy udzielić odpowiedzi. Wyraźnie zaznaczając co wiem, a czego się tylko domyślam :)

Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Andrzej Kaczorowski pisze:według manuala do jeepa silniki bywały malowane był w czasie wojny na dwa kolory Olive Drab (czyli tak jak na zdjęciach OldMana), lub na szary.
Tyle, że Italeri na Gunmetal malować każe (co oczywiście uczyniłem, ale przemalować, to żaden problem). :D

Dzięki za to, że mogę się wcinać. :) No to zapytam się jeszcze, jakiego koloru powinny być siedzenia (robię wersję z Francji). Bo to, co proponuje instrukcja od modelu, to mi się podejrzane wydaje.
A jak skończę Leosia, to własną SASową relację założę.

P. S.
Dziękuję bardzo za przesyłkę Andrzeju. :D Przynajmniej teraz będę wiedział, co jest czym pod maską Jeepa.
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

Hmm.

Po prawdzie to nawet nie wiem co jest w instrukcji napisane, raczej do niej nie zaglądam :oops:

Wracając do Twojego pytania. Tak na 100% to nie wiem.
Obstawiałbym, że fotele były obleczone jakimś materiałem w ogólno wojskowym kolorze Olive Drab. Tyle, że to byłby w takim układzie kolor nówki sztuki.
Po jakimś czasie użytkowania (zresztą chyba niezbyt długim) szmaty w kolorze Olive Drab miały tendencję do płowienia i kolor robił się bądź bardziej szaro-zielony, bądź brązowo-rdzawo-zielony. Jak do tego dodasz zwykły brud (bo pewnie nie zakładali czystych spodni na okoliczność jazdy Jeepem) to otrzymujesz bliżej niedefiniowalną mieszankę oliwkowej zieleni - z brązem i jasno szarym.

Na rekonstrukcjach pojawiają się również wyściółki ze skaju w kolorze czarnym - ale ile ma to wspólnego ze stanem z lat 42-45 nie mam bladego pojęcia - podejrzewam, że niewiele.

Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

Witam
Czas na przedostatni (chyba) odcinek tej relacji
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Bambetle póki co tylko obwieszone. Widoczny na nich Olive Drab jest jednocześnie podkładem i kolorem cieni. Teraz całość tobołków będzie rozjaśniana. Na koniec cały Jeep wraz z całym dobrem inwentarza będzie kurzony.

Jak widać brak Browninga 0,5 cala. I umyśliłem sobie powiesić na kołach zapasowych z tyłu takie blachy do wyjeżdżania w wypadku "zakopania się" bryki. Brak również kilku okrągłych magazynków

Jak można zauważyć, oprócz wieszania różnych tobołów zmieniłem bieżnik na oponach tylnych kół. Efekt nie do końca jest zgodny z oczekiwaniami ale w sumie nie wygląda to aż tak źle

Pozdrawiam, jak zawsze czekając na komentarze i porady :)
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
filon
Posty: 28
Rejestracja: pn wrz 12 2005, 13:54
Lokalizacja: Gdynia

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: filon »

Przy tak dużej ilości pracy waloryzacyjnej, aż się prosi o zmianę wieszaków resorów na, tak chrakterystyczne dla Willysa, "u-bolty".

A kanistry na masce będą no niej czymś przypasane ?

A w ogóle to :shock: i :drink: :drink:
pozdrawiam
Jurek
Obrazek Obrazek
Andrzej Kaczorowski
Posty: 134
Rejestracja: wt gru 05 2006, 8:57
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Kaczorowski »

Witam :)

Dzięki za uwagii :)

Zacznę od kanistrów - oczywiście będą przypasane
Póki co zrobione są jedynie dolne połówki blaszanych mocowań a od góry dojdą jeszcze paski mocowane do tych uchwytów.

Za to w kwestii "u-boltów" zupełnie nie wiem o czym mówisz :oops:
Na pewno masz rację - tym bardziej, że jak mówisz chodzi o element charakterystyczny dla tego samochodu. Niestety nie wiem jak to to wygląda i gdzie to jest (choć mam pewne podejrzenia).
Masz może jakieś zdjątko pokazujące ten element? Byłbym zobowiązany

EDIT --> Chyba wymyśliłem o co chodzi.
Chodzi o element łączący resor z poduszką czyli zgrubsza coś takiego?
Obrazek
Pozdrawiam
Pozdrawiam wszystkich

Sklejacz :)
ODPOWIEDZ