*[Relacja/Okręt] HNoMS Thor Heyerdahl - norweska fregata typu Nansen 1:200

[Biafra]

Zdjęcie które dodał Piotr jak dla mnie wygląda futurystycznie, chyba pora zacząć się interesować nowymi okrętami a nie zostawać w przedziale 1912-1945

[strk]

Zdjęcie które dodał Piotr jak dla mnie wygląda futurystycznie, chyba pora zacząć się interesować nowymi okrętami a nie zostawać w przedziale 1912-1945

Wypadałoby, bo ile można kleić okrętów z tej samej epoki??

A mam ambicję uzdrowić pod tym względem rynek modelarski.

[SZKUTNIK]

Ahoj!

Uzdrawiaj strk uzdrawiaj to modelarstwo kartonowe. Masz moje poparcie. Trzymam kciuki.

[ruto88]

Przyłączam się do uzdrawiania

PZDR

[strk]

Szczerze wątpię, czy coś zdziałam...
Na szczęście rynek modelarski to nie tylko Polska, a chętni na Thora w zasadzie są (nie z kraju) - kolejny projekt również też będzie ciekawy.

Ale do rzeczy. Kilka godzin zajęło mi zbudowanie pomostu, do końca jeszcze trochę:




Pierwsza budowa (biała) z grubszego papieru, w tym miejscu była zdecydowanie łatwiejsza. Teraz prawoburtowy element, oszklenie i można zamykać pomost. Niestety przymiarka na tym etapie pokazuje, że dziobowa ściana pomostu jest zbyt wysoka o jakieś 0.2 mm i wymaga trymowania. Nie będę zmieniał w projekcie, bo taki zapas może się przydać w przypadku niedokładności w budowie (szkieletu nadbudówki jak i pomostu - błąd wykonania rzędu 0,1mm na każdy z tych dwóch elementów jest raczej możliwy). Jak myślicie?

[Szydercza Gała]

Pytasz więc odpowiadam: A jak nie zrobię błędu w wyżej wymienionych elementach? Jeżeli w każdym elemencie będziesz zostawiał luzy to jak to skleisz poprawnie to nic nie będzie pasować. Stąd ja wyznaje zasadę może niezbyt popularną ale sprawdzajacą sie w praniu: NO MERCY FOR COWARDS AND TRAITORS , czyli NIE MA ZMIŁOWANKA

[JaCkyL]

Niestety przymiarka na tym etapie pokazuje, że dziobowa ściana pomostu jest zbyt wysoka o jakieś 0.2 mm i wymaga trymowania. Nie będę zmieniał w projekcie, bo taki zapas może się przydać w przypadku niedokładności w budowie (szkieletu nadbudówki jak i pomostu - błąd wykonania rzędu 0,1mm na każdy z tych dwóch elementów jest raczej możliwy). Jak myślicie?

Żaden szanujacy się projektant nie zostawia AŻ takiego błędu. 0,2 mm to grubość papieru na którym jest wydrukowany model. To dużo. W dobie projektów komputerowych zdecydowanie ZA DUŻO.
Trymowanie? Hmmm... To chyba z kartonami nie wiele ma wspólnego Czyba coś Ci się pomyliło.
Pozdrawiam

[strk]

Nie mam pojęcia skąd wziął się ten błąd. Tzn gdzieś go popełniłem, ale w którym miejscu? *

Co do trymowania. Spolszczyłem angielskie słowo "trim", które oznacza m.in. :

-reduce: cut down on; make a reduction in
-remove the edges from and cut down to the desired size

Źródło: >define:szukane słowo<

Wstępnie przypasowałem pomost, już po podcięciu dolnej krawędzi:





*już chyba wiem. Klejąc z papieru 200g/m2 ten błąd nie wystepował, ponieważ górna krawędź ściany pomostu była pasowana do jego dachu z grubszego papieru, posadowionego na pokładzie nadbudówki również z grubszego papieru+moje "zdolności" modelarskie.

[strk]

Pytasz więc odpowiadam: A jak nie zrobię błędu w wyżej wymienionych elementach?

To prawidłowo tego modelu nie skleisz

Np płaty poszycia podwodzia należy przypasowywać każdy z osobna do krawędzi burt - celowo są powiększone.


BTW.

Gała dużo coś piszesz, a co z towarzyszami od nitownic?

[Szydercza Gała]

Maszty się posuwają do przodu, ale nie miałem ostatnio natchnienia na robienie fotek.

Poszycia dna to trochę inna sprawa, jeżeli walisz burta-dno na styk to można od biedy przeboleć docinanie segmentów ( oczywiście tylko na stykch z burtami, na długości nie ma litości )

A tak poza tym to coś Ty sie taki ciekawy zrobił? Podanie o robotę do Pułkownika Mitrofanowa chcesz pisać? Moja łajba to zdaje się nie jest najbardziej interesująca Cię epoka .

No i masz babo placek, nie piszę nigdzie poza swoją relacją: źle- nie dzielę się mundrościami.
piszę to tu to tam też źle- bo się czepiam albo udzielam niechcianych rad. Bądź tu człowieku mądry