Skąd pomysł na Wasze nicki??

[chemik]

Ja studiuje chemię to chyba wszystko wyjaśnia....

[MacGregor]

Cholernym Szkotem MacGregorem nazwał mnie ponad dekadę temu pewien wydawca modeli kartonowych, który z upodobaniem unikał płacenia honorariów w ustalonych sumach i terminach. Pewnego dnia przyjechał po odbiór skończonego modelu, w umówionym dniu, ale przywiózł tylko część honorarium. Wobec czego odliczyłem mu część arkuszy za owe honorarium i wręczyłem. Uznał mnie za Cholernego Szkota-Sknerę od imienia przezwanego MacGregorem. I tak mnie rozpropagował w środowisku kartonowym, że przylgnęło to MacGregor do mnie na stałe...

[VEGETATHEPUPPET]

moj nick.. dlugo by opowiadac.. ale w skrocie wzial sie od karty do gry

w skrucie "Puppet" - tak mnie czesto nazywaja... tak wiem co to znaczy....

[SZARIK]

do mnie tak mówią w szkole...

[Ursus]

Mój wziął się od tego, że nazywali mnie niedźwiedź i od zamiłowania do Ursusa C-45

[Hipo1990]

Mój nick jest od imienia Hipolit:D Hipo mówią tak prawie wszyscy.

[szymoonek]

Ja mam na imię Szymon, ksywka ma 3 genezy:
-nie miałem jakiej wymyśleć (kiedyśposługiwałem się szymooneq, ale wróciłem do szymonka1991),
-wpadło mi do łba-szymonek, potem dodałem 1991, żeby nie było tak pospolito,
-w klasie I gimnazjum (teraz jestem w drugiej ) pani na angielskim zwróciła mi uwagę: "Czy szymonek się uspokoi?"-może też dlatego...

A propos ksywki szymooneq: używałem jej na wakacjach.

Jeszcze dodam coś o moim avatarku: jest to czaszka z okładki jednej z płyt zespołu "The Offspring".

[Wujek Andrzej]

Nigdy nie miewam pomysłów . Pomysłów na nicki też nie .
Ja pomysły wyłącznie kradnę . Pewnie pójdę za to do więzienia .
W więzieniu też dalej bedę kradł .
Tak jak pisząc teraz kradnę czas tym co myślą że czegoś ciekawego się dowiedzą czytając . Się nie dowiedzą .

Wujek .

[matiatwork]

A moja ksywa wzięła się od grupy Dj's @ Work (polecam :PP) no i tak powstał Matiatwork czyli jak sama nazwa wskazuje Mati w pracy Pozdro all

[Gutor]

Ehh...
Pomysł na wątek w pewnym sensie chybiony