Kartonowe retrospekcje...

Hyde Park czyli "magiel" ale w granicach rozsądku

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Zablokowany
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Bardzo ciekawa sytuacja, gdy model plastikowy przypomina do złudzenia ze względu na wykonanie malowania i naniesionych śladów eksploatacji model kartonowy tak jakby ten został wydany w wyd.AH :
https://www.modelforum.cz/viewtopic.php?f=6&t=137241
To już przy okazji jeszcze dwa modele tego modelarza, które ze względu na tematykę warte są zobaczenia :
https://www.finepomiart.com/novinky/wic ... ritku-1-72
https://www.finepomiart.com/ocenene-mod ... ritku-1-72
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1090
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: jhradca »

Widuje się takie modele z manierą/stylem czernienia linii podziału blach. To ma chyba sugerować brud w rowkach pomiędzy blachami poszycia ale moim zdaniem to nie jest sensowne a szczególnie w skali 1/72. Nie widziałem zdjęć samolotów z czymś podobnym co sugerują takie modele. Gdyby czernić linie podziału blach w starych modelach Matchboxa to wyglądałyby jak Mały Modelarz, bo były bardzo szerokie i głębokie.
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Przepraszam bardzo, ale jeżeli chodzi o model Liberatora to mnie kompletnie nie chodziło w tym przypadku o jakieś czernienie linii tylko o bardzo podobny wygląd ogólny modelu, który graficznie jest bardzo podobny do stylu jaki można było zobaczyć w modelach z wyd.AH.
Powiadasz, że nie widziałeś czarnych linii :
https://www.awm.gov.au/collection/C276758
https://www.awm.gov.au/collection/C1117688
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... rol-plane/
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... above-all/
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... -nose-art/
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... 943-lv343/
https://ww2db.com/images/594ff839ea67a.jpg
https://ww2aircraft.net/forum/threads/c ... 24s.34063/
https://commons.wikimedia.org/wiki/File ... H18520.jpg
https://www.wikiwand.com/en/Consolidated_B-24_Liberator
Ciekawy przykład innego samolotu - kadłub w przedniej części biały bez linii, ale wystarczy zobaczyć okaptowanie silnika i widać czarne linie łączeń poszczególnych poszyć - już nie mówię o zaciekach itp.
https://www.airliners.net/photo/UK-Air- ... /1947813/L
Bardzo fajne zdjęcia Cataliny w wersji cywilnej nie bojowej, istna "igiełka", a jak świetnie widać zabrudzenia wokół nitów i linie podziału blach na silniku :
https://www.messynessychic.com/2014/04/ ... irca-1950/
Te zdjęcia z okresu wojny to są tylko pierwsze z brzegu zdjęcia - widać różne linie, widać linie nitów, widać łączenia blach, wszystko co mogło się ubrudzić to się w czasie działań wojennych brudziło.
Awatar użytkownika
jhradca
Posty: 1090
Rejestracja: pt cze 11 2004, 12:04
Lokalizacja: Kraków
x 21

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: jhradca »

Większość tych zdjęć to w większości mniejsze lub większe zbliżenia a model jest na zdjęciu znacznie mniejszym obiektem a linie są wyraźne i w każdej części samolotu a nie tylko tam gdzie można je się spodziewać czyli silniki czy spód samolotu. Np. Na catalinie w ujęciu ogólnym (chyba ostatnie zdjęcie w ostatnim linku) praktycznie nie widać linii nie mówiąc o nitach. 1/72 to za duże pomniejszenie, 1/48 czy 1/32 prędzej. Styl czy też maniera czernienia linii moim zdaniem najbardziej upodabnia ten model do kartonowego. Ze starszych modeli AH miałem tylko He 219 uhu był generalnie jasnoszary ale być może przez kształt samolotu nie skojarzyłbym go z tym liberatorem inaczej niż poprzez czarne linie.
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Przecież ta Catalina jest odpicowana pięknym lakierem na wysoki połysk, a mimo to ja widzę linie i na silnikach i na skrzydłach, bo one tam są.
Te linie,nity, wkręty, śrubki i co tam jeszcze w tych poszyciach zamontowano - są widoczne mniej lub bardziej w zależności od tego na jakim etapie użytkowania dany samolot jest i powinny być odwzorowane na modelu, bez względu, czy to jest 1 :144, 1:72, 1:48, 1:32, 1:24, 1:18, aby pozostać przy skalach plastikowych.
Przecież to nie jest jakiś styl, czy maniera zaczerniania linii podziału itd. tylko odtwarzanie widocznych struktur budowy - wiadomo, że linia, która ma w modelu 1:72 0,1 mm to po przeliczeniu skali ma 7,2mm - wiadomo, że za dużo,no, ale a co z modelami statków i okrętów w skali 1:700, gdzie reling wykonany z materiału o średnicy 0,1 mm po przeliczeniu skali ma średnicę 70 mm, czyli średnicę tak dla szybkiego ogarnięcia butelki od piwa - noooo rura, a ludzie robią - masz na to jakąś teorię podobną do tego, że "liniiiiii na samolotach nie robić" ?
Stwierdziłeś autorytarnie, że zacytuję " Nie widziałem zdjęć samolotów z czymś podobnym co sugerują takie modele " - to ja za to stwierdzę, że bardzo mało widziałeś zdjęć samolotów lub tylko oglądałeś zdjęcia samolotów tuż po pomalowaniu.

Są widoczne linie itd. na tym malowanym Mig-u ?
https://sites.google.com/site/bronlwp47 ... two/mig-21
Są linie itd. na tym błyszczącym w słoneczku Mig-u ?
http://galeria.aviateam.pl/photo/131
Czyściutki, Liberator - są linie itd. ?
https://upload.wikimedia.org/wikipedia/ ... s_Tail.jpg
Strasznie generalizujesz wrzucając do jednego wora wszystkie samoloty bez względu na to jak one wyglądają w trakcie ich użytkowania, a samoloty wyglądają różnie różniście.
Zobacz sobie zdjęcia samolotów w trakcie ich eksploatacji, oczywiście nie mówię tu o samolotach - wrakach, czy eksponatach muzealnych stojących latami pod chmurką :
https://www.facebook.com/ScaleAircraftWeathering/
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Bardzo ciekawa sytuacja, ponieważ ponownie na znanym portalu informacyjnym możemy przeczytać artykuł o wojennej tematyce - wydaje mi się, że już kiedyś był, ale co tam będziemy wnikać.
Ktoś, kto mniej więcej interesuje się lotnictwem, a szczególnie z okresu II wojny światowej temat z pewnością zna i określenie "Nocne Wiedźmy" zna, a ktoś kto nie słyszał to usłyszy.
Oczywiście nawiązuję do tego tematu :
https://www.ofeminin.pl/swiat-kobiet/to ... ci/hxck0b2
Tytuł starszym ludziom może podnieść adrenalinę.
Ja pierwszy raz z historią działań tych lotniczek spotkałem się pod koniec lat 60-tych ubiegłego wieku - wujek zbierał namiętnie książeczki z serii " Żółty Tygrys" i "Miniatury Morskie" itp. i jeden z tych "tygrysków" dotyczył właśnie tego tematu. Pożyczałem tygryski, czytałem i przy następnej wizycie oddawałem i brałem następne - tak się to działo.
Następne spotkanie, ale już nie z tekstem, ale z samolotem, a właściwie z modelem samolotu Po-2 na którym latały "Wiedźmy" nastąpiło w 1973 roku w szkole podstawowej na zajęciach ZP-T - ja akurat tego modelu nie sklejałem, ale kolega ostro z nim walczył. Przypomnijmy może ten model :
http://www.konradus.com/forum/read.php?f=117&i=11&t=11
Kolejne spotkanie, ale już nie z modelem kartonowym, ale plastikowym nastąpiło wtedy, gdy do składnic CSH "Czuj-Czyn" trafiły modele plastikowe czechosłowackiej firmy Kovozavody Prostejov" - wtedy zakupiłem ten model, ale i jego nie kleiłem :
https://aukro.cz/1-72-kp-kovozavody-pro ... 6962758977
Następne spotkanie z samolotem Po-2 tym razem znowu z kartonu nastąpiło już w czasach istnienia prywatnych wydawnictw i wtedy otrzymałem model Po- 2 z wydawnictwa Fly Model i jaki pech tego też nie skleiłem :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria ... -fly-model
Najnowsze spotkania z modelem kartonowym Po-2 nastąpiły w roku 2008 i 2013, gdy ukazały się w wydawnictwie Pawła Mistewicza "Kartonowa Kolekcja" dwie wersje polska i radziecka tego samolotu i chyba nie muszę wspominać, czy je skleiłem :faja: :
https://samolotyzkartonu.blogspot.com/2 ... ow-po.html
http://www.konradus.com/forum/read.php? ... r=0&page=1
Warto może jeszcze zobaczyć sobie plastikowe modele tego samolotu, bo są ciekawymi wersjami :
https://modelpaintsol.com/reviews/icm-7 ... po-2-72243
https://www.scalemates.com/kits/icm-482 ... -2--268871
https://www.scalemates.com/kits/icm-722 ... i--1309074
https://www.scalemates.com/kits/icm-722 ... -2--196435
Więcej o "Nocnych Wiedźmach" :
https://www.dailymail.co.uk/news/articl ... hotos.html
I na koniec coś do poczytania i nie tylko :
https://www.konflikty.pl/recenzje/ksiaz ... na-wojnie/
http://czasnakomiks.pl/opowiesci-fronto ... e-wiedzmy/
Film :
https://www.imdb.com/title/tt0232882/
Film dokumentalny :
https://www.youtube.com/watch?v=8ISkii8-h8g
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Jak już pojawiła się fraza He 219 UHU to grzechem by było nie pochylić się nad tematem, więc zróbmy to.
Nie da się ukryć, że temat jest wysoce ciekawy i świetnie pasujący do kolekcji tematycznej pod tytułem " Nocni myśliwcy" i nie da się ukryć, że wspomniany samolot do takiej kategorii się zaliczał, a jakie samoloty do niej się zaliczały można przeczytać tu :
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nocny_my%C5%9Bliwiec

Samolot prezentował się bardzo nowocześnie i nietuzinkowo :
https://plane-encyclopedia.com/ww2/heinkel-he-219-uhu/
W trakcie rekonstrukcji :
https://airandspace.si.edu/stories/edit ... g-complete

Pierwszym modelem kartonowym He -219 UHU jaki pojawił się na rynku był wydany pod numerem 54 w wydawnictwie Fly Model ten oto model :
https://archiwum.allegro.pl/oferta/fly- ... 05809.html
Po sklejeniu tak się prezentował :
https://www.kartonbau.de/forum/thema/25 ... tID=414150
Drugim modelem tego samolotu był wspomniany model He-219 UHU z wydawnictwa Andrzeja Halińskiego, który pojawił się na rynku w numerze 7 z 1996 roku, czyli było nie było 24 lata temu i śmiało można zapytać, a czemu jeszcze nie ma nowego opracowania, no czemu, czemu - hmmmm ?
https://archiwum.allegro.pl/oferta/a-ha ... 07237.html
Po sklejeniu jakoś tych czarnych linii aż tak nie widać jak na przykład w modelu z Fly Model, ale za to wyraźnie widać, że modele z wydawnictwa AH sprzed ćwierć wieku niczym nie różniły się od innych kartonowych produktów dostępnych w sprzedaży :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria ... el-219-uhu

Jeżeli chodzi o modele plastikowe to chyba pierwszym był model z firmy Frog :
https://www.recoverycurios.com/heinkel- ... -172-scale
Następnym był chyba ten oto model firmy Dragon, który swego czasu był obiektem westchnień w prywatnym sklepie z modelami na początku wolnego rynku - dumnie leżało pudło na wystawie... tylko ta cena, której już co prawda nie pamiętam, ale było dla wielu nieosiągalna - modele niemieckich samolotów w prywatnych sklepach osiągały zdecydowanie górne pułapy, nie mówiąc już o ich cenach z drugiego obiegu sprzed uwolnienia rynku.
https://pwm.org.pl/viewtopic.php?f=301&t=23181
Kolejny model tego samolotu to oczywiście produkt uwielbianej nie bez powodów i bez dyskusyjnie "Tamijuni" :
https://www.hobbyland.se/product/heinkel-he219-uhu-1-48
http://www.scaleworkshop.com/workshop/he219aov_1.htm
Pewnie jeszcze coś tam ktoś tam wydał, ale teraz przejdźmy do poważnych spraw, czyli modeli plastikowych w skali 1:32.
najpierw firma Revell "
https://www.scalemodellingnow.com/hnair ... he219a7uhu
http://www.hyperscale.com/2016/gallerie ... llrs_1.htm
https://chriswauchop.com/2012/11/09/rev ... he219-a-7/
I truskawa na torcie, czyli takie cuda firmy Zoukei-Mura - jak widać szkielecik bardzo podobny do naszych kartonowych :
https://www.zoukeimura.co.jp/en/photoga ... frame.html
https://www.zoukeimura.co.jp/en/sentime ... g_042.html
https://www.zoukeimura.co.jp/en/photoga ... sws06.html
Mateusz Skałecki
Posty: 470
Rejestracja: sob sty 17 2015, 22:34
Lokalizacja: Wielkopolska
x 97

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Mateusz Skałecki »

Te cuda od Zoukei-Mura to a wyrost. Tez się kiedyś napaliłem na ten model ale jakość detali w tej skali raczej średnia. Z modelem HE-219 Tamiyji 1:48 mam traumatyczne wspomnienia, w sam raz na ten wątek. Otóż był to powód mojej ostatniej długiej przerwy. Przed pierwsze dwa lata studiów mieszkałem na stancji u znajomego modelarza i tam przez 2 lata kleiłem ten model bo to miał być mój debiut na mistrzostwach polski jako senior. Przed konkursem ledwie skończony model zapakowałem do takiego kartonu po odtwarzaczu wideo i wieczorem wsiadłem do pociągu. Po raz pierwszy przysnąłem w pociągu i kiedy się obudziłem to na górnej półce już nie było kartonu. Byłem delikatnie mówiąc wk..... to tyle
"Czyste sumienie wynika najczęściej ze złej pamięci"
Ukończone FW-190 A7 FM-2
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Tak to jest, że przy okazji jednego tematu wynika inny i tak jest również teraz. Było o He-219 UHU - to teraz zbędzie o ... B-24 Liberator.
Temat jest niesamowicie obszerny, więc tylko zasygnalizuję parę spraw i tak B-24 Liberator w ciągu 5 lat został wyprodukowany w ilości aż 18 482 egzemplarzy - słownie osiemnaście tysięcy czterysta osiemdziesiąt dwa egz. ! Załoga liczyła od 7 do 10 osób.
Zobaczmy może jak taki bombowiec powstawał :
https://www.youtube.com/watch?v=p2zukteYbGQ
Następnie zobaczmy w powietrzu :
https://www.youtube.com/watch?v=GDronJZsuxw
I troszkę opisu technicznego :
https://www.youtube.com/watch?v=UZYtoeocBuc
https://www.youtube.com/watch?v=i1Z_uFM1B2Q

Troszkę historii - szczególnie zwracam uwagę na ten fragment - " Nad Europą poległo 41 802 lotników Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, co dwudziesty nad naszym krajem" :
http://muzeumlotnictwa.pl/muzeum/pl/his ... alopolska/
https://www.polishairforce.pl/liberator.html
http://bochniacy.pl/2013/12/18/powietrz ... d-bochnia/
http://nieszkowicewielkie.szkolagminabochnia.pl/patron/
http://skansen-studzionki.pl/katastrofa ... liberator/
https://www.muzeumlotnictwa.pl/100lecie/artykuly.php

Zdjęcia :
https://www.458bg.com/storiesspottedape.htm
https://www.worldwarphotos.info/gallery ... ding-gear/
Sztuk 4

Re: Kartonowe retrospekcje...

Post autor: Sztuk 4 »

Po krótkiej przerwie technicznej powróćmy do tematu, ale w innym aspekcie, czyli - modele kartonowe B-24.
Pierwszym modelem B-24 Liberator jaki ukazał się na polskim rynku dopiero w 1988 roku był B-24 z numeru 11-12, model w skali 1:50 :
Okładka :
https://archiwum.allegro.pl/oferta/maly ... 71211.html
Model :
https://papermodels.pl/printthread.php?tid=671
Pierwszym, a może drugim niestety nie wiem dokładnie jaka była kolejność wydawania z wydawnictw prywatnych był model kartonowy B-24 Liberator z numeru 21 wydawnictwa Fly Model :
Pierwsza okładka :
https://archiwum.allegro.pl/oferta/fly- ... 21016.html
Druga :
http://www.model-hobby.pl/index.php?f=prod&pid=1782
Trzecia B-24 D :
http://a4upaper.blogspot.com/2011/03/b- ... l-021.html
Ostatnia B-24D :
https://www.ceneo.pl/18120509

Model 1:
https://papermodels.pl/thread-10468.html
Model B-24 strącony nad Nieszkowicami Wielkimi :
http://gpm.pl/galeria-uzytkownikow/b-24-d-liberator

Kolejnym, modelem jaki ujrzał światło dzienne był B-24 z wydawnictwa GPM :
Okładka :
https://archiwum.allegro.pl/oferta/mode ... 81455.html
Model :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria ... -liberator
I to jeżeli chodzi o skalę 1:33 wszystko, czyli dawno wydane modele i aż prosi się o nowe opracowanie, a wybór kamuflaży dla tego bombowca jest wprost niewyobrażalny :
Jeszcze przypomnę kilka zagranicznych wersji :
http://www.fiddlersgreen.net/models/air ... -B-24.html
Kolejnym modelem kartonowym tym razem w skali 1:50 jest B-24J z Muzeum Powstania Warszawskiego.
Okładka :
https://images62.fotosik.pl/38/5831e0f977f1e956.jpg
Model :
http://www.kartonowki.pl/modele-galeria ... wka-b-24j-

Jeżeli chodzi o modele plastikowe itp. to tu mamy niezły przegląd :
https://b-24.weebly.com/models3.html

Na koniec oczywiście truskawa na torcie, czyli skala 1:32, przykładowo :
https://forum.largescalemodeller.com/to ... liberator/
https://www.britmodeller.com/forums/ind ... 83211-132/
https://www.kiwimodeller.com/index.php/ ... oss-b-24-j
Zablokowany