Powoli powstaje podwozie.
Golenie podwozia głównego:
Może coś jak sklejam tego typu elementy. Po wycięciu goleni, zwijam ją dokładnie na sucho na odpowiednim szablonie z drutu. Jeżeli ma właściwą średnicę, odwijam kawałek ( ok 1 cm) i doklejam na butaprenie. Następnie zwoje na końcach goleni zapuszczam super glue. Elementy "siłowe" (na zdjęciu prostopadły wspornik i oprofilowanie ośki) sklejam klejem epoksydowym (poxipol), tak samo goleń w miejscu mocowania w kadłubie. Malutkie detale - super glue.
Podwozie przednie jest znacznie bardziej skomplikowane. Na razie skleiłem goleń. Przy detalach, oprócz rysunków z wycinanki, posiłkuję się zdjęciami zamieszczonymi przez PAWŁA R. w relacji ukasso.
hide, te prostokąciki które Cie ciekawią, to nie zwracałem na nie uwagi, po sklejeniu goleni wyciąłem szczelinę skalpelem.
Skleiłem goleń podwozia przedniego:
Jak widać jest dość skomplikowana. Element przedstawiony na zdjęciach składa się z 23 części. Na całość podwozia przedniego wchodzi ponad 40 części. Sporo czasu zajęło mi rozpracowanie rysunku montażowego, ale udało się. Pomimo paru niedociągnięć w moim wykonaniu, jestem zadowolony z tejże goleni
Twoja maszynka też prezentuje się świetnie. A to, kto skończy pierwszy nie ma żadnego znaczenia. W końcu modelarstwo to nie wyścigi. Faktem jest, że będziemy mieć dwa pierwsze DESIGNowskie Migi na forum. Fajnie jak są dwie relacje tego samego samolotu, bo daje to możliwość porównania efektów prac i sprawdzenia czy powtarzają się te same błędy. No i może zachęcimy kogoś jeszcze do sklejenia tego świetnego opracowania.
Skończyłem podwozie przednie:
Zastosowane gotowe kółka z Gomixu są za szerokie, w związku z tym wymagały małej poprawki. Tak jak wspominał ukasso w swojej relacji, podwozie to najbardziej pracochłonny etap budowy i ja to potwierdzam. Mimo to klei się wyśmienicie.
Budowa 29-tki wyraźnie zmierza ku końcowi. Model na naniesione wszystkie kalkomanie oraz zrobioną całą drobnice (antenki, czujniki i takie tam). Zostały już tylko pokrywy luków podwozia głównego (te z reflektorami) oraz pylony pod-skrzydłowe. W modelu nie będę robił uzbrojenia podwieszanego.
Faktem jest, że będziemy mieć dwa pierwsze DESIGNowskie Migi na forum. Fajnie jak są dwie relacje tego samego samolotu, bo daje to możliwość porównania efektów prac i sprawdzenia czy powtarzają się te same błędy. No i może zachęcimy kogoś jeszcze do sklejenia tego świetnego opracowania.
