Dzięki za miłe słowa! Wczoraj przykleiłem pokład lawety Ponadto mam przygotowany spód - jeszcze tylko poretuszować muszę. Obecnie zastanawiam się, w jakiej kolejności zamontować działo i mechanizm podnoszenia
Przepraszam za brak odzewu, ale teraz większość czasu zabiera mi pisanie pracy magisterskiej i niestety na Leopolda mam mało czasu, ale zawsze uda się coś skrobnąć przy nim. A postęp prac wygląda następująco:
- rama przesuwu tłoka:
- mechanizm podnoszenia lufy wraz z ramą przesuwu:
- montaż mechanizmu do lawety:
Pragnę tutaj zwrócić uwagę na jeden istotny szkopuł - na siłowniku widać paskudny retusz- myślałem że będzie wystarczający, ponieważ część była o 2 mm za krótka. Jednakże paskudnie to wyszło i obecnie przykleiłem nań paski maskujące.
- musiałem też zamalować biały karton, gdyż poszycie dna posiada dużą liczbę otworów
- dokleiłem również czoło lawety
- obecnie biorę się za wykonanie poszycia dna - części składowe:
Lufa będzie ruchoma czy nie ? Wychodzi Ci to niesamowicie i muszę powiedziec że jeszcze mi daleko do takiego poziomu.
Mam jedno pytanko, sklejam teraz T34 i niedługo przyjdzie czas na najtrudniejszy dla mnie element czyli lufę :/ Jak ją zwinąc żeby się karton nie załamał ? Gdyby nie tak mała średnica to bym oczywiście nie pytał.
O.L.O.
Jurgen juz wczesniej opisywal swoja technike zwijania. Polaga ona na walkowaniu kartonu coraz to mniejszymi cylindrycznymi przedmiotami. W ten sposob papier nabiera coraz wiekszej tendencji to zwijania sie. Jesli chodzi o lufe czolgu to pradopodobnie musial bys skonczyc na jakims preciku lub malej rurce. Najlepiej walkowac tak dlugo az dany element sam sie bedzie zwijal do porzadanej srednicy. Jest wieksza szansa ze nie wgnieciesz kartonu podczas klejenia.
Jurgen, mam nadzieje ze sie nie zloscisz za to wyreczenie. Chcialem zebys nie marnowal czasu na pisanie, tylko kleil Leopolda. :D
Wiem ze już to pisał bo sam wtedy o to pytałem ;) Poprostu jak pomyslę o tej lufie to aż mnie dreszcze przechodża na myśl że mogę zepsuc najważniejszą częśc czołgu.No ale zobaczymy jak to będzie
Tymczasem czekam z niecierpliwością na kolejne, już zapewne jedne z ostatnich fotki.
prace nad leopoldem ciągle trwają a oto efekt mojej paro-dniowej pracy (dość mizerny... jeśli idzie o ilość):
Postanowiłem, że najpierw wykonam cały spód lawety - wykonałem parę szczegółów:
... których montaż na lawecie wygląda następująco:
Tłok mechanizmu podnoszenia/opuszczania lufy jest przytwierdzony do wręgi lawety za pomocą uchwytów:
... Te 3 wręgi, pomiędzy którymi zamontowany jest tłok, są od spodu obudowane:
Niniejszym spód lawety mam już ukończony - nie było przy nim dużo roboty, no może za wyjątkiem wycinania tych wszystkich okrągłych otworów Kompletny spód lawety prezentuje się następująco:
oraz parę innych ujęć:
Następnie przystąpiłem do wykonania detali górnego pokładu lawety - przyklejenia 'pasków' i pokryw płyt:
Może jeszcze dzisiaj wieczorem uda mi się wrzucić coś nowego
@ -ukash- - dziękuje za wyręczenie! wcale się nie gniewam
@ O.L.O. - oczywiście, lufa będzie ruchoma a co do lufy czołgu to nie martw się, najwyżej poćwicz wcześniej zwijanie na kartoniku o podobnym kształcie jak lufa i nabierzesz nieco wprawy
Wszystkie elementy wymienione w moim poprzednim poście już przykleiłem, oraz wykonałem nowe:
- taki oto elemencik sztuk dwa:
- szyny pod wózek służący do transportu pocisków:
- oraz ruchomą klapę zapewne podnoszono ją, gdy wymieniano piastę działa, lub gdy podnoszono lufę, by ta nie uderzyła o pokład przy odrzucie wystrzału:
tyle na dziś a prace nieustannie biegną ku końcowi budowy modelu
Z czystej ciekawości pytam czy przewidujesz jeszcze drobne poprawki retuszu ? Chodzi o fragmenty gdzie retuszowane na żółto krawędzie detali znajdują się w miejscach brązowego kamuflażu .
To by było jak postawienie kropki nad " i " .
Imponujący maraton do którego trudno nie odczuwać szacunku .