[R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Re: [R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
dobra, zamówione plexi i teraz czym kleisz? zapewne jakimś dedykowanym lepkolem ale czy można go dostać np.: w castoramie/lirojumerlę?
i z czego robisz podstawkę? jakiś styrodur?
i z czego robisz podstawkę? jakiś styrodur?
Re: [R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Acrifix 116. Np. tu: https://taniareklama.pl/pl/producer/ACRIFIX/17 Zamówiłeś mówisz
Musisz pogrzebać czy jest w stacjonarnych superhipermarketach. Tego nie wiem. Można też zapewne innymi klejami. Ja mam ten.
Podstawki robię głównie ze sklejki 0,9 mm i jakichś profili drewnianych na brzegi. Może być i styrodur. No i jakaś tekstura lotniska - albo gotowiec od Sklej Model albo wydruk z domowej plujki, albo zabawa z czegokolwiek wg wyobraźni
Musisz pogrzebać czy jest w stacjonarnych superhipermarketach. Tego nie wiem. Można też zapewne innymi klejami. Ja mam ten.
Podstawki robię głównie ze sklejki 0,9 mm i jakichś profili drewnianych na brzegi. Może być i styrodur. No i jakaś tekstura lotniska - albo gotowiec od Sklej Model albo wydruk z domowej plujki, albo zabawa z czegokolwiek wg wyobraźni
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD
Re: [R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Plexi znakomicie klei sie trojchlorometanem. Powinien byc do nabycia w sklepach zaopatrujacych archiektow (plexi, a wiec takze trojchlorometan uzywane sa czesto przy budowie modeli architektonicznych), albo tam, gdzie wykonuja reklamy.
Trojchlorometan posiada znakomite wlasciwosci kapilarne, wiec dobrze dostaje sie do klejonych spoin i blyskawicznie wiaze. Note bene takze nadaje sie do klejenia modeli plastikowych. Ale jest trujacy - nie podejrzewam, by ktos chcial sie go napic, jednak podczas klejenia nalezy zadbac o dobre wietrzenie pomieszczenia.
Jarek M
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
___________________________________________
NIE OTWIERAM MINIATUREK!
Re: [R/G] Focke-Wulf Ta-183 (MPM/Answer 1/33)
Ten Acrifix, też jest trujący.
Warto rzucić okiem na Karta charakterystyki substancji niebezpiecznej https://ekleje.pl/product-attachment,pr18.html
Do tego śmierdzi jak nieszczęście.
Niemniej częstotliwość i czas ekspozycji przy okazjonalnym robieniu kloszy dla modeli powoduje, że raczej nie ma jakiegoś istotnego zagrożenia wynikającego z samego procesu klejenia.
Warto rzucić okiem na Karta charakterystyki substancji niebezpiecznej https://ekleje.pl/product-attachment,pr18.html
Do tego śmierdzi jak nieszczęście.
Niemniej częstotliwość i czas ekspozycji przy okazjonalnym robieniu kloszy dla modeli powoduje, że raczej nie ma jakiegoś istotnego zagrożenia wynikającego z samego procesu klejenia.
pzdr Grzegorz
ZŁO SQUAD
ZŁO SQUAD