Krok po kroczku...
Wyrywając pojedyncze godziny udało się "wyprowadzić" główną bryłę nadbudówki rufowej.
Przede wszystkim postanowiłem przewidziany w wycinance szkielet dość znacznie uzupełnić:
![Obrazek](http://images1.fotosik.pl/165/57ed4f24d8a86b4bm.jpg)
Uznałem to za zabieg konieczny, gdyż zarówno ścianki nadbudówki jak i jej pokład są (jak cały zresztą model) wykonane z dość wiotkiego kartonu, a proponowany szkielet zawierał zaledwie 3 wręgi.
Surówka:
![Obrazek](http://images3.fotosik.pl/156/a44edc8550709675m.jpg)
Na tym etapie, po przymiarce nadbudówki do pokładu okazało się, że... jakoś to wszystko ze sobą nie gra. Być może błędy na wcześniejszym etapie budowy. Cóż, za błędy trzeba płacić. Zatem karton i szpachlówka w dłoń:
![Obrazek](http://images4.fotosik.pl/119/db760352b4454cc6m.jpg)
Po pierwszym malowaniu:
![Obrazek](http://images3.fotosik.pl/156/574c28020f29f71am.jpg)
No i pomalowana całość:
![Obrazek](http://images3.fotosik.pl/156/31c282375989694dm.jpg)
W sumie część "czerwona" malowana była dwukrotnie jasnoszarym podkładem, a następnie także dwukrotnie farbą czerwoną, zaś pokład nadbudówki musiał zostać potraktowany zieloną farbą trzykrotnie. Ponieważ każda warstwa zawsze schnie u mnie 1 dobę, to troszkę to wydłużyło prace. W końcu jednak główna bryła nadbudówki rufowej powstała i teraz zostało "tylko" jej wyposażenie. Nie jest może idealnie (mogą być widoczne lekkie sfalowania pokładu, "ślady" wręg, czy drobne nierówności), ale na tyle w tej chwili sobie radzę.
![Mr. Green :mrgreen:](./images/smilies/icon_mrgreen.gif)