QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Skoro jaroslawzzz wspomniał o skali to chciałbym napisać moje przemyślenia na ten temat
W końcowym rozrachunku zapewne ta zmiana utrudni porównanie Sabre z innymi Twoimi innymi modelami Andrzeju. Najważniejszą różnicą według mnie będą fragmenty, w których w siedem-dwójce stosowales tę niesamowitą "sztukę iluzji", a teraz w dużej skali masz możliwość wykonania ich jak budowniczy samolotu, tylko takiego pomniejszonego 32-krotnie ;) Obie te koncepcje diametralnie się od siebie różnią, ale jedno jest pewne- obie są niesamowicie trudne do opanowania w takim stopniu, w jakim Ty je nam wszystkim ukazujesz.
Zastanawiam się również nad przyszłym wyglądem powłoki lakierniczej Sabre, wszak tej powłoki są "ilości śladowe" A w Twoich poprzednich modelach ponownie według mnie pieczołowitośc z jaką wykonywałes "brudzing po Ziobrowemu" dorownywala Twoim misternym detalom!
Wierzę, że i teraz masz plan, aby model zachwycał na nowo czymś innym za każdym razem gdy człowiek mu się przyjrzy!
Oj mam wrażenie, że przyprawisz wielu sędziów na świecie o ból głowy- decyzja za który model przyznać Ci Best of Show będzie teraz dla nich jeszcze trudniejsza
W końcowym rozrachunku zapewne ta zmiana utrudni porównanie Sabre z innymi Twoimi innymi modelami Andrzeju. Najważniejszą różnicą według mnie będą fragmenty, w których w siedem-dwójce stosowales tę niesamowitą "sztukę iluzji", a teraz w dużej skali masz możliwość wykonania ich jak budowniczy samolotu, tylko takiego pomniejszonego 32-krotnie ;) Obie te koncepcje diametralnie się od siebie różnią, ale jedno jest pewne- obie są niesamowicie trudne do opanowania w takim stopniu, w jakim Ty je nam wszystkim ukazujesz.
Zastanawiam się również nad przyszłym wyglądem powłoki lakierniczej Sabre, wszak tej powłoki są "ilości śladowe" A w Twoich poprzednich modelach ponownie według mnie pieczołowitośc z jaką wykonywałes "brudzing po Ziobrowemu" dorownywala Twoim misternym detalom!
Wierzę, że i teraz masz plan, aby model zachwycał na nowo czymś innym za każdym razem gdy człowiek mu się przyjrzy!
Oj mam wrażenie, że przyprawisz wielu sędziów na świecie o ból głowy- decyzja za który model przyznać Ci Best of Show będzie teraz dla nich jeszcze trudniejsza
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Jaki będzie „końcowy rozrachunek” to na razie nawet się nie zastanawiam, bo jeszcze wiele pracy mnie czeka. A co do trudności, to już wcześniej w odpowiedzi dla Bosmana napisałem, że problem moim zdaniem nie tkwi w opanowaniu technologii (narzędzia są naprawdę proste, pokazałem je na 1 stronie), tylko w psychice człowieka.
Natomiast różnice pomiędzy tym co robiłem w 1:72, a tym teraz w 1:32 oczywiście są – w dużej skali po prostu trzeba zrobić więcej szczegółów. I to się przekłada również na czasochłonność tego projektu.
Plan na ostateczny wygląd tego modelu mam. Nawet szczegółowy. A odnośnie powłoki lakierniczej, mimo dużego rozbebeszenia zewnętrznego pokrycia, zostanie na nią jeszcze sporo miejsca, zwłaszcza na - mam nadzieję - ciekawe ślady eksploatacji.
Ale co z tego wyjdzie, a tym bardziej jak model zostanie w przyszłości odebrany przez sędziów, to daleka przyszłość. Najważniejsze jest dla mnie, że nadal mam chęć robienia kolejnego modelu i, że… mogę go robić.
Natomiast różnice pomiędzy tym co robiłem w 1:72, a tym teraz w 1:32 oczywiście są – w dużej skali po prostu trzeba zrobić więcej szczegółów. I to się przekłada również na czasochłonność tego projektu.
Plan na ostateczny wygląd tego modelu mam. Nawet szczegółowy. A odnośnie powłoki lakierniczej, mimo dużego rozbebeszenia zewnętrznego pokrycia, zostanie na nią jeszcze sporo miejsca, zwłaszcza na - mam nadzieję - ciekawe ślady eksploatacji.
Ale co z tego wyjdzie, a tym bardziej jak model zostanie w przyszłości odebrany przez sędziów, to daleka przyszłość. Najważniejsze jest dla mnie, że nadal mam chęć robienia kolejnego modelu i, że… mogę go robić.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: pt paź 27 2006, 13:52
- x 1
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Mistrz mówi i....pokazuje ! Nareszcie!
https://www.youtube.com/watch?v=pqPJEhR-IYk
https://www.youtube.com/watch?v=pqPJEhR-IYk
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Kawałek przebudowywania kabiny pilota to tylko taki pretekścik, żeby wszystkim Kolegom oglądającym mój wątek złożyć najserdeczniejsze życzenia zdrowych i pogodnych Świąt Bożego Narodzenia i wspaniałego (oczywiście także modelarskiego!) Nowego Roku 2018.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Witam w Nowym Roku 2018 - pomyślności dla wszystkich oglądających
A na zdjęciu "urobek" końcówki grudnia 2017, czyli hamulce aerodynamiczne z mechanizmami blokady i siłownikami.
A na zdjęciu "urobek" końcówki grudnia 2017, czyli hamulce aerodynamiczne z mechanizmami blokady i siłownikami.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Goleń podwozia głównego. Niby skala 1:32, ale jakoś wymiary tej goleni są prawie jak… w niektórych modelach „siedemdziesięciodwójkowych”. Na razie jedna goleń ma 73 detale (za „detal” przyjąłem coś, co musiałem wyciąć i potem przykleić). Po pomalowaniu dojdzie jeszcze trochę przewodów z uszczelkami, złączkami itp. drobnica. Dla porównania zestawowa goleń z Hasegawy.
I jeszcze jedna z dwóch pokryw wnęki podwozia głównego - ta większa. Śruby nie tak eleganckie, jak w Bismarku Tomasza, ale niektóre też mają dziurki w środku
I jeszcze jedna z dwóch pokryw wnęki podwozia głównego - ta większa. Śruby nie tak eleganckie, jak w Bismarku Tomasza, ale niektóre też mają dziurki w środku
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Do kompletu wystrugana goleń przednia.
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
na takie coś warto długo czekać, - doskonałe ćwiczenie cierpliwości
Wietrzny Bosman
-
- Posty: 483
- Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
- x 58
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Nie wiem, czy Wy też tak macie, że czasami z jakiegoś fragmentu pracy nad modelem jesteście szczególnie zadowoleni? Ja z tych „felg” podwozia głównego jestem bardzo zadowolony. To była naprawdę finezyjna układanka… i na dodatek x2
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Re: QF Sabre F-86H, czyli "blaszki" niefototrawione vol #2
Ło mamusi !!!, co za felga, poziom skomplikowania niektórych modeli po całości jest mniejszy niż jednej Twojej felgi - szacuneczek.