*[Relacja/Statek] Dar Młodzieży GPM 1/2004

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Wiesz co Bundy ? Powiedz że ten śliczny plastikowy kokon papierem wstrętnym będziesz profanował ?
:spoko:
Awatar użytkownika
sandalini
Posty: 13
Rejestracja: pn sty 12 2004, 19:45
Lokalizacja: z nienacka

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: sandalini »

Porównujac "larwe" Daru z Regulusem, to moze jeszcze z 1-2 plywadla i bedziesz mógl z obcinania pianki zrezygnowac. Zostanie juz tylko szpachlowanie i szlifowanie.
Pozdrówka.
Awatar użytkownika
Adi
Posty: 32
Rejestracja: śr sie 20 2003, 14:46
Lokalizacja: Ruda Śląska

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Adi »

Zaśmiece Twój wątek Bundy głupimi pytaniami ;-)
Czy deski ze skrzynek po cytrusach można w jakiś sposób naprostować jeśli są troche krzywe???
Jakim klejem przyklejasz wręgi itp na te deski???
Czy można wycinać wręgi piłką włosowa???(poprostu nie posiadam wyrzynarki :cry: )
Czy przy robieniu szkieletu z takiego materiału wszystkie części bedą póżniej pasowac???

Powyższe głupie pytania zadaje gdyz mam w niedługim czasie eksperymentalnie wykonac (podkreślam eksperymentalnie :D ) tą metodą kadłub pancernika Yamato.Proszę Cię Bundy o jakiekolwiek wskazówki i sugestie na temat wykonywania szkieletu w ten właśnie sposób.Co do twojego modelu to musze powiedzieć ze wszystko wygląda bardzo imponujaco i właśnie z tego powodu chcę spróbować Twojej metody.
Z góry bardzo dziękuje i pozdrawiam :)
Kleja cosik cały czos...a raczyj ucza sie klejic
Pozdro...
pifko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: pifko »

co do desek po cytrusach - próbowałem ale z pustego i salomon nie naleje - jakoś drewna w tych deskach jest fatalna, zazwyczaj też deski te są po "przejściach" w końcu przyjechały cholera wie skąd i w jakich warunkach. inna sprawa, że sporo części jest większa od szerokości owych desek i trzeba je łączyć co jest wybitnie męczącym zadaniem.

O wiele wdzięczniejszym materiałem jest sklejka 4 mm , do kupienia w każdym OBI NOMI itp. Tą piłą co masz da sie to ciąć, ale wyrobisz sobie przy tym niezłe mięśnie :) wyżynarka praktycznie konieczna.

PS. Jeżeli to YAMATO jest od Halińskiego, to jest tam pięć podłużnic, i już przy 1 mm kartonie model nabiera wystarczającej sztywności. Różnica obróbki kartonu i sklejki bądź drewna jest tak drastyczna, że stosuj to jeżeli jest absolutnie konieczne. Właśnie od pół roku siedze w drewnie i sklejce, i marze żeby już skończyć to co robie i wrócić do kartonu.

PS. Szkielet Yamato ma dosyć fikuśne kształty w niektórych miejscach, a sklejka przy cięciu lubi "odpryskiwać" i braki trzeba nadrabiać szpachlą.
Awatar użytkownika
Łosiu
Posty: 572
Rejestracja: ndz lut 15 2004, 16:11
Lokalizacja: Strzebielino

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Łosiu »

Swojego (prawie śp.) Yamato robiłem na szkielecie z płyty HDF. Jak sama nazwa wskazuje High Density pilśniówka czy jakoś tak. (taka jak tyły od szaf, te nowe szafy chyba właśnie taką mają, tyle że miałem nielaminowaną - niektóre mają laminat z jednej strony, ale sama płyta też jest gładziutka)W każdym razie była 3mm, główną podłużnicę miałem w jednym kawałku a cięte było własnie ręczną włośnicową. Ile ja się nakląłem.... ale z perspektywy czasu nie było tak źle, napewno (tak mi się wydawało) lepiej niż karton (przy tej długości).

Yamato będę robił od nowa (jak wyjdzie nowa wersja :tuptup: ), chyba zrobie podłużnicę z takiej samej HDF ale wręgi prawdopodobnie zrobię z kartonu. Po prostu ręczne cięcie tylu wręg i tych wszystkich wcięć przyprawia mnie o dreszcza (a nawet kilka ;-) )
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Nowymi fotkami w najbliższym czasie was niestety nie zaskoczę ponieważ tak samo jak w przypadku Regulusa pianka nadal pracuje. Niechcąc dopuścić do późniejszego pękania szpachlu muszę poczekać aż cały proces schnięcia pianki ustanie.
Awatar użytkownika
Paweł22w
Posty: 21
Rejestracja: ndz kwie 25 2004, 23:04
Lokalizacja: Bromberg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Paweł22w »

A jak jest pewność, że zmiana temperatury, wilgotności powietrza i co kolwiek tam jeszcze nie spowoduje, że za miesiąc...rok...lub jeszzce później szpachel nie zacznie pękać? O ile mi wiadomo pianka montarzowa ma właśnie takie właściwości! W końcu jest to pianka do okien, drzwi itp
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

Paweł22w pisze:A jak jest pewność,
Pewność niech będzie taka, że mój kadłub Regulusa robiony był około października ubiegłego roku i nie ma żadnych objawów pękania, a kadłub innego statku wykonywanego przez mojego kolegę stoi już zrobiony tą metodą około 2 lat i też nie widać na nim żadnych pęknięć.
Awatar użytkownika
Tomasz D.
Admin
Posty: 2430
Rejestracja: wt lip 01 2003, 9:56
Lokalizacja: Nowogard
x 143

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomasz D. »

W końcu minął impas w pracach stoczniowych i moi stoczniowcy pomalutku się rozpędzają, efekty ich prac na zdjęciach. Na razie tylko pierwsza warstwa szpachli, jutro będzie druga.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony pn cze 06 2011, 10:05 przez Tomasz D., łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Jari
Posty: 430
Rejestracja: wt sty 13 2004, 16:49
Lokalizacja: Opole

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Jari »

Bundy pisze:O szpachli będzie później :D
Chyba juz czas??

Wiec ponawiam pytanie jakiej szpachli uzywasz?? Bo zastanawia mnie czy moze to byc szpachla uniwersalna-samochodowa (chemoutwardzalna) produkowana miedzy innymi przez NOVOL??

Aha i drugie chodz juz spóźnione pytanie jak łączysz podłużnice??
Amatorzy zbudowali arkę - profesjonaliści Tytanica.
ODPOWIEDZ