Dyskusja o Jelczach

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderatorzy: kartonwork, kierownik

rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Udało mi się poskanować. To co, wisa, mogę tu jeszcze coś wrzucić?
Awatar użytkownika
wisa
Posty: 129
Rejestracja: czw kwie 15 2004, 16:49
Lokalizacja: Elbląg

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: wisa »

Wrzucaj, czekamy wszyscy :)
GCBA w montażowni :)
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Wracając jeszcze do kwestii tej wydłuzonej kabiny to odnalazłem jej zdjęcie. To jest jednyne jakie kiedykolwiek spotkałem (unikat?), to auto było tylko wystawione na Targach Poznańskich. I w tej właśnie wersji nie trafiło w latach 70-tych do seryjnej produkcji. Niuans (a wszak zwracamy na nie zawsze uwagę) tkwi w kształcie błotnika. Auto na zdjęciu (i to z MM) ma błotnik w tylnej części zakończony podobnie jak w Jelczach 315 czyli pionowo do góry, kończący się mniej więcej równo z tylną ścianą kabiny. Ale jak się dobrze przyjrzeć to między MM a tym zdjęciem jest jedna różnica: mianowicie wycięcie w bocznej ściance błotnika na wycinance ma inny kształt, odrysowujący niejako kształt błotnika z krótkiej wersji kabiny. Na zdjęciu poniżej wygląda to trochę inaczej, wycięcie idzie bardziej pionowo. Natomast na zdjęciu, które zamieścił Okonek czyli w Jelczach produkowanych w latach 90-tych błotnik w wersji długiej kabiny był prawie identyczny jak w krótkiej i wchodził łukiem pod kabinę. Uff, to tyle w temacie błotnikologii! :D Napisałem się dużo ale jak porównacie to wszystko na skanach to będzie zaraz jasne o co chodzi.
Aha, na drugim planie widać S420.
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Następne zdjęcie, trochę związane z tym co robi wisa, to taka nieudana propozycja Jelcza jeśli chodzi o wywrotkę. Na podwoziu ciągnika siodłowego C417. Dlaczego nieuadna? Moim zdaniem rama trochę za słaba jak na to zastosowanie (auto bez obciążenia sprawiało wrażenie jak by się miało złamać za kabiną) i no ten napęd, 6x2 - w takim samochodzie. Jakoś nie wróżyłbym mu zbyt wielu sukcesów w pokonywaniu błotnistych dróg na budowie. :)
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Jeszcze tylko "tato" naszego Jelcza czyli Steyr 1490 (z jednym siłownikiem podnoszenia skrzyni!)
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

No i czas na niespodziankę! Oto odpowiedź Jelczańskich Zakładów Samochodwych na zgniłozachodnie Volvo F12. :)
Czy widzicie jaki trik tu zastosowano? To nie jest żadna domorosła konstrukcja, to jest auto oficjalnie pokazane przez zakład. Co o tym sądzicie?
Awatar użytkownika
kopajt
Posty: 548
Rejestracja: wt mar 30 2004, 20:21
Lokalizacja: Radom

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: kopajt »

A fe !!! - jakie to brzydkie...
Kawalek autokaru w ciezarowce - kto sie pod tym podpisal ?
Najlepsze modele dopiero przed nami :)
w produkcji: Endurance (Interstellar)
KMH "Sokół" Radom
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

kopajt pisze:Kawalek autokaru w ciezarowce - kto sie pod tym podpisal ?
Dokładnie, to jest zmodyfikowany przód z T120. Auto powstało gdzieś koło 1986 roku, czyli był to taki kryzysowy pomysł na kabinę wielkogabarytową.
rado
Posty: 149
Rejestracja: czw lip 15 2004, 11:55
Lokalizacja: Wrocław

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: rado »

Jeszcze takiego wygrzebałem, Jelcz 416 z krótką kabiną o krótkim zwisie i nadbudówką sypialną.
Duźgu

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Duźgu »

Sorka Rado że się czepiam, ale w 86 to chyba jeszcze t120 nie robiono. Wtedy to jeszcze występowało jako pr110
ODPOWIEDZ