Zaczynamy auto, czyli trudne początki w pyt i odp :)

technika, historia, dokumentacja, linki itp

Moderatorzy: kartonwork, kierownik

paperman
Posty: 283
Rejestracja: wt cze 15 2004, 14:21
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: paperman »

Witaj na forum! Ja też interesuje sie polską powojenną motoryzacją, takich modeli raczej dużo nie ma więc stwierdziłem że zrobie od podstaw. ;-) Przydają się jeszcze sklapele.
Na warsztacieCrown Vic '78-'88 i
Fiat 1800 z MM
W avatarku Warszawa 224
Awatar użytkownika
gylu
Posty: 12
Rejestracja: śr kwie 27 2005, 20:09
Lokalizacja: Ostrowiec Św

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gylu »

hej :)) no faktycznie za duzego wyboru to nie ma ;/ ale dopiero co zaczynam, wiec zawsze coś ciekawego sie znajdzie.. zeby tylko byl czas no i kasa ;]
Awatar użytkownika
gylu
Posty: 12
Rejestracja: śr kwie 27 2005, 20:09
Lokalizacja: Ostrowiec Św

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gylu »

To teraz pytanko moze troche bardziej techniczne. A bedzie ono dokladniej dotyczylo techniki klejenia.

Przedladalem modele ktore mam na kompie i zauwazylem ze w kilku miejscach w ktorych nie ma "skrzydełek" do klejenia, no i nie wiem jaka jest intencja autora takiego modelu. Tam gdzie da rade to sobie mozna zostawic pare milimetrów na "skrzydełko" ale chyba nie o to chodzi.
Powiedzcie mi, dużo kleicie "na styk"? i jak Wam to idzie, bo u ja to troche czarno widze ;]
Awatar użytkownika
messer
Posty: 725
Rejestracja: śr maja 28 2003, 21:35
Lokalizacja: Piaseczno
x 27

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: messer »

Ostatnio kleje praktycznie tylko "na styk". Uważam, że przy budowie pojazdów jest to najlepsze rozwiązanie. Po prostu trzeba tą metodę odpowiednio przećwiczyć. Posklejaj sobie na próbe kilka pudełek w ten sposób i przekonasz się, że nie jest to takie trudne.
Acha, przy klejeniu "na styk" nie za bardzo sprawdza się butapren, proponuje użyć jakiegoś kleju polimerowego (Hermol) albo czegoś podobnego.
Awatar użytkownika
gylu
Posty: 12
Rejestracja: śr kwie 27 2005, 20:09
Lokalizacja: Ostrowiec Św

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gylu »

mhm ;] trzeba bedzie potrenowac, a w swoim zyciu nie mialem jeszcze doczynienia Hermolem, jedyne proby klejenia były zwiazane z Kropelka czy Cyjanopanem, jeden pies.. w każdym razie zadko paluchy byly nie posklejane no zostawaly plamy na tworzywach.. stad moje obawy ;]
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

klejenie na zakladke ma taki plus ze mozna to zrobic szybo.... i jesli czesci sa dobrze spasowane to przy zakladkach trudno cos spierniczyc ;)
minus jest taki ze kadlub [czy co tam czlowiek na te skrzydelka klei] nie bedzie mial rownej poeirzchni.... a w samochodach to moze draznic... kleilem w ten sposob lotusa... na fotkach tego nie widac.... ale w realu po dokladniejszych oględzinach mocno rzuca sie w oczy ;)

uzywales kropelki do klejenia calych modeli? srednio dobry pomysl.... do calych modeli lepiej uzywac butaprenu [wzglednie nawet wikolu ale w malych ilosciach bo wygina papier]... a kropelkopodobne kleje tylko do malych elementow....
pzdr :)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
paperman
Posty: 283
Rejestracja: wt cze 15 2004, 14:21
Lokalizacja: Poznań

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: paperman »

Tam gdzie nie da się kleić na styk najlepsze są sklejki, ale nie połączone z inną części, tylko jako oddzielna część. Wtedy nie ma progu i nie widać tak bardzo miejsca łączenia.
Na warsztacieCrown Vic '78-'88 i
Fiat 1800 z MM
W avatarku Warszawa 224
Awatar użytkownika
gylu
Posty: 12
Rejestracja: śr kwie 27 2005, 20:09
Lokalizacja: Ostrowiec Św

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gylu »

Heja ;] mam kolejne pytanko ;] mianowicie zaczolem juz robic zakupy i kupielm emalie bezbarwna "Aster" nie moge znalezc jej pojemnosci wiec powiem ze kosztowala 3 zł to moze bedziecie wiedziec o co chodzi ;] ale pytanko... napisane jest zeby rozcienczyc w terpentynie lub benzynie lakowej typu "C". A nada sie do rozcienczenia rozcienczalnik Aster?:
Obrazek o taki. Nie napisali o nim nic wiecej, ale to jedyny rozcienczalnik na gryfhobby.com a tam bym chcial jeszcze zrobic zakupy ;]
A no i jeszcze prosze powiedzcie mi w jakich proporsjach to sie rozciencza ;] Z gory dzieki
Awatar użytkownika
gylu
Posty: 12
Rejestracja: śr kwie 27 2005, 20:09
Lokalizacja: Ostrowiec Św

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gylu »

no cóż, majątku to nie kosztuje, można przetestować na sobie :)
ODPOWIEDZ