Bibloteka materiałów a prawa autorskie.

[stillman]

Jak to niemożliwe? W naszym kraju wszystko jest możliwe.

Przepraszam Tempeście. Zagalopowałem się i zapomniałem gdzie mieszkam ;).

[Tempest]

Ja ! Ja ! Ja wiem gdzie mieszkasz. W Gdańsku.

A co do praw to kupowałem ostatnio reprinty przedwojennych widokówek pewnej miejscowości. Wydawca podobno twierdzi, że minęło już 70 lat od wydania oryginałów, więc można robić to bez zgody autora, który musiałby wg mnie być osobnikiem trudnym do zaj...nia aby po tylu latach pamiętać jeszcze że te zdjęcia robił.

[Ulpian]

Najważniejsze jest źródło pochodzenia owych zdjęć. Jeśli ściagasz je ze strony internetowej to najlepszym ruchem jest skierować się z zapytaniem do administratora strony, którzy z reguły w tych kwestiach pozytywnie się wyrażają, natomiast co do meritum - to ściąganie obrazków typu zdjęcia, widokówki nie są restrykcyjnie objęte prawami autorskimi, chyba że zaznaczono inaczej. W takich sytuacjach trzeba jedynie zwracać uwagę na to czy wizualizacja nie jest przypadkiem znakiem handlowym albo czy nie przedstawia logo.


Pozdrawiam