Niszczyciel rakietowy projektu 956 A - Besstrashny - 1/200
Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita
Czesc.
Okonek obecny w temacie po dlugim czasie . Malo czasu ostatnio wiec i temat spadl na druga strone Mam nadzieje , ze to ostatni raz ale nigdy nie wiadomo Zabralem sie dzisiaj za sruby i stery . Jak widac na fotce to co proponuje Trumpek nie ma nic wspolnego z orginalem . Dzieki planom , ktore podeslal mi Wojtek ( dzieki wielkie raz jeszcze ) udalo mi sie je troche poprawic .
Tak wygladaja juz razem z srubami na okrecie .
Tak naprawde czekalem z tym do czasu gdy model stanie na podstawce , ktora sobie zaplanowalem . na dzien dzisiejszy wyglada to tak
Okonek obecny w temacie po dlugim czasie . Malo czasu ostatnio wiec i temat spadl na druga strone Mam nadzieje , ze to ostatni raz ale nigdy nie wiadomo Zabralem sie dzisiaj za sruby i stery . Jak widac na fotce to co proponuje Trumpek nie ma nic wspolnego z orginalem . Dzieki planom , ktore podeslal mi Wojtek ( dzieki wielkie raz jeszcze ) udalo mi sie je troche poprawic .
Tak wygladaja juz razem z srubami na okrecie .
Tak naprawde czekalem z tym do czasu gdy model stanie na podstawce , ktora sobie zaplanowalem . na dzien dzisiejszy wyglada to tak
Czesc.
Bardzo mi przykro ale musze zainteresowanych tematem zmartwic . Tak sie porobilo , ze wczesniej juz przygotowana jeszcze przed rozpoczeciem budowy farbe szlag trafil. Sam nie wiem dlaczego nie zapisalem jej skladnikow . O ile nie uda mi sie szybko odtworzyc recepty to cala budowa zostaje wstrzymana do czasu az mi to wyjdzie o ile wczesniej model nie zaryje dziobem w koszu .
Bardzo mi przykro ale musze zainteresowanych tematem zmartwic . Tak sie porobilo , ze wczesniej juz przygotowana jeszcze przed rozpoczeciem budowy farbe szlag trafil. Sam nie wiem dlaczego nie zapisalem jej skladnikow . O ile nie uda mi sie szybko odtworzyc recepty to cala budowa zostaje wstrzymana do czasu az mi to wyjdzie o ile wczesniej model nie zaryje dziobem w koszu .
dasz rade :D wierze w ciebie... i cale forum wierzy razem ze mna napewno :D
tak patrze na ta relacje... i widze ze z mojego titanica tez mogl powstac pikny okret... a powstala jakas dziwna karykatura ktora jest ladna tylko z odleglosci 1,5m... blizej patrzec nie mozna ;)
tak patrze na ta relacje... i widze ze z mojego titanica tez mogl powstac pikny okret... a powstala jakas dziwna karykatura ktora jest ladna tylko z odleglosci 1,5m... blizej patrzec nie mozna ;)
Ostatnio zmieniony pn lut 07 2005, 20:00 przez galwani, łącznie zmieniany 1 raz.
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Marie von Ebner-Eschenbach
Nie może to być Że zacytuję Rejtana: NIE POZWALAMOkonek pisze:Czesc.
Bardzo mi przykro ale musze zainteresowanych tematem zmartwic ..............budowa zostaje wstrzymana do czasu az mi to wyjdzie o ile wczesniej model nie zaryje dziobem w koszu .
Odpoczywam. Z tego co tutaj czytam to chyba aż za bardzo, bo widzę, że pojawiły sie problemy. Jednak kto jak kto ale Ty napewno poradzisz sobie z tym wszystkim i wkrótce zobaczymy ten model w calej okazałości.
Czekam z niecierpliwością.