[Relacja - projekt własny] Działo samobieżne ASU 85

wszystko o modelach kartonowych

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Skoro Ty utknąłeś na drobiazgach to co mi się przytrafiło :roll:
Jakim cudem uzyskałeś tak idealną powierzchnię tyłu tego większego reflektora? Znowu jakaś forma? Efekt bardzo ładny :cool:
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Witam,
Czas na ostatni w tym roku odcinek z budowy ASU 85. Nie udało się go skończyć w tym roku ale na pewno go skończę w przyszłym :D

Najmniejszy element tego modelu – światła pozycyjne - mam już za sobą. Wyszło 17 części na światełko.
Obrazek

Dołożyłem kilka dodatkowych drobiazgów: uchwyty liny, samą linę, osłony lamp, wizjery boczne i kilka kabelków.
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Poskładałem całość do kupy i tak teraz wygląda to co już mam:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Ciągle walczę z jarzmem działa. Próba numer 4 poszła do kosza. Ale 5 chyba będzie już ostatnią. Poza tym jeszcze kilka drobiazgów, śruby na kołach nośnych i reszta ogniwek. Koniec już widać :lol:

Metalmic: Jeśli listki będą wąskie i zaokrąglone w dwie strony to ładna powierzchnia wychodzi sama.

Pozdrawiam, a że dzisiaj mam ostatnią okazję skorzystania z Internetu w tym roku to życzę wszystkim Wesołych Świąt, Szczęśliwego Nowego Roku i samych najbardziej wymarzonych modeli.

Michał
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Skończyłem sklejanie najtrudniejszego elementu tego modelu – jarzmo działa. Kilka różnych powierzchni (części walca, stożka, kuli i coś pośredniego), parę rurek (te najmniejsze na dnie mają nakrętki :)) i innych drobiazgów dało mi troszkę w kość. Nie powiem, jestem z niego zadowolony.
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

A tak po doklejeniu reflektora wygląda teraz całość (no, bez kół):
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Tak, więc pozostały już tylko drobiazgi.
Michał
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Witam,

Po uporaniu się z ostatnimi drobiazgami jak śruby, łańcuszki, mocowania narzędzi otworzyłem osobistą malarnię w domu. Część kuchni zmieniła swoją funkcję na kilkanaście dni:
Obrazek

Cały model (bez gąsienic, które jeszcze nie są gotowe) pomalowałem czarną matową emalią aerografem. Cały słoiczek Model Mastera się zużył a nawet troszkę brakło. Modelik przybrał barwę maskująca wzór "ciemna, bezksiężycowa noc" i wygląda teraz tak:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Jak widać na zdjęciach, na modelu jest wiele włosków i grudek które powstają z włosków użytego kartonu (chyba muszę przejść na kredowy papier). Teraz czeka mnie usunięcie tego przy pomocy drobnego papieru ściernego, pędzelka i flanelki. Wieczór, może dwa zabawy. Po tej operacji malowania ciąg dalszy, co postaram się pokazać. Ocenia, że będę musiał położyć dwie warstwy koloru bazowego, kolejną warstwę troszkę rozjaśnionego koloru bazowego tylko na płaskie powierzchnie, lakier bezbarwny (sidolux) pod kalkomanie z numerami i odznakami, lakier bezbarwny matowy na całość po nałożeniu kalkomanii, delikatne brudzenie do wszelkich zakamarków, może troszeczkę pigmentów i na koniec drobne zadrapania i otarcia. Jak widać sporo tego przede mną ale uważam, że warto się troszkę pomęczyć. Pozostaną na koniec gąsienice. Je będę robił równolegle z malowaniem (każda warstwa musi dobrze wyschnąć – od 2 do 7 dni).

To tyle na dziś.
Michał
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Witam,

Wolny weekend sprzyja pracy i tak za mną kilka kroków. Okazało się, że do usunięcia włosków wystarczył twardy pędzelek i czasami papier ścierny. Po usunięciu pyłku kolejny krok to malowanie. Cały model pomalowałem kolorem bazowym (akrylowa Model Master Olive Drab) a po wyschnięciu lekko rozjaśniłem płaskie powierzchnie (Olive Drab + biała).

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Jutro malowanie sidoluxem pod kalkomanie.
Michał
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
Awatar użytkownika
Roderyk
Posty: 88
Rejestracja: sob gru 04 2004, 11:47
Lokalizacja: Mrągowo

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Roderyk »

Chciał bym coś napisać o modelu który robisz.Niestety odebrało mi mowę i zdolność sklecenia sensownych zdań.Brak słów!!!!!!!!!! :shock:
AWOT
Posty: 280
Rejestracja: sob mar 22 2003, 17:09
Lokalizacja: EPTO
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: AWOT »

Model SUPER !!! A zamiast papieru kredowego polecam satynowany.
AWOT
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Witam,
Pora no kolejny odcinek mojej walki z ASU 85. Gdy model już wysechł po malowaniu kolorem podstawowym nadszedł etap znakowania. Postanowiłem po raz pierwszy wykorzystać własnoręcznie tworzone kalkomanie. Udało mi się zdobyć drukowalny papier z białą kalkomanią i wydrukowałem nalepki na drukarce kolorowej. Wyszło tak:
Obrazek

Po paru zabiegach technicznych (lakierowanie i to lakierem nitro - akrylowy nie pokrywał powierzchni, ponieważ nadruk łamał się na brzegach cięcia) wyciąłem oznaczenia (godła i numery) i nakleiłem nalepki. Ale przed tym miejsca pod naklejki polakierowałem sidoluxem aby otrzymać gładką powierzchnię. Na drugi dzień, gdy nalepki dobrze się przykleiły polakierowałem cały model matowym akrylowym lakierem bezbarwnym ModelMastera (rewelacja!). Nalepki na modelu wyszły tak:
Obrazek Obrazek Obrazek

Czyli mam sposób na nanoszenie numerów, oznzczeń itd.

I nie mogłem się powstrzymać i poskładałem modelik do kupy. Widoczek ucieszył mnie:
Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek


Teraz pozostaje mi wydobycie krawędzi i zagłębień (delikatny wash) i zmontowanie wszystkich części w jedność. No i gąsieniczki :)

Michał
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
Awatar użytkownika
Metalmic
Posty: 272
Rejestracja: sob mar 26 2005, 12:42
Lokalizacja: Jelenia Góra

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Metalmic »

Wspaniały efekt jak i cały model. Czy możesz coś więcej powiedzieć o tym papierze?
mrafalsk
Posty: 159
Rejestracja: pn mar 29 2004, 9:49
Lokalizacja: Kielce / Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: mrafalsk »

Są dostępne dwa rodzaje, a raczej cztery rodzaje tego papieru, do drukarek atramentowych z przezroczystą i białą folią (naklejką) oraz do laserowych z przezroczystą folią, ale z białym lub niebieskim papierowym podkładem. Niebieski papier przydaje się przy jasnych nadrukach. Do przygotowania nalepek z białym kolorem najlepszy jest papier z białą folią. Alby namalować białe tło i użyć papier z przezroczystą folią. Papiery te dostępne są w formacie letter nie A4. Papier pochodzi, jak się łatwo domyśleć, z USA.
Przygotowanie nalepek jest proste. Przygotowuje się nalepkę w jakimś programie graficznym i drukuje na odpowiednio wybranym papierze (laser lub plujka, przezroczysta lub biała folia). Tak wydrukowane nalepki po minimum 5-10 min trzeba polakierować żeby nie uszkodzić wydruku podczas odcinania lub nanoszenia nalepki. Ja użyłem lakier bezbarwny nitro, który wysechł dopiero po 4 dniach!!!! Na zwykłym papierze wysycha on po ok. 30 minutach. Trzeba przetestować czy lakier nie pogryzie się z wydrukiem. Dalej jak zwykle. Wycina się nalepkę, do letniej wody na ok. 30s, nalepkę na model (najlepiej na powierzchnię pokrytą lakierem błyszczącym) i czekamy ok. 3 godziny. Po tym zalecane jest ponowne lakierowanie (np. akrylowym matowym bezbarwnym) dla zabezpieczenia i gotowe.
Na warsztacie: chwilowo nic.
Gotowe: ASU 85, Ka-Mi, Ho-Ki, Orzeł, Putiow-Garford, M113 A1
ODPOWIEDZ