Diorama Mundzia - Piaty element - Podstawa

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Edmund_Nita pisze:Nie mam nic przeciwko młodym bohaterom sprzed lat, ale nazwanie tak ulicy, to lekka przesada. Spróbuj wsiąść do taksówki i poprosić kierowcę, by zawiózł na tę ulicę. Popierniczy Ci się równo. Taki to tonk tłyste.
Ja jak ta żaba, nie kumam... (może przez łyski w krwiobiegu) :D
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Tłumaczę, jak żabie na stawie :lol: . Dziewięć osób na dziesięć - wypowiadając szybko nazwę tej ulicy - zamiast orląt, powie olrąt. Capisco? :lol:
Andrzej Ziober
Posty: 483
Rejestracja: sob lut 11 2006, 16:30
x 58

Diorama Mundzia - Piaty element - Podstawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Andrzej Ziober »

Mundziu, wymawianie „olrąt” przez zwykłych ludzi to jest pikutek w porównaniu, jak wymawiają niektóre słowa ponoć „najbardziej profesjonalni dziennikarze” z T(usk)V(ision)N(etwork). Np. swego czasu jedna panienka z tego TV-okienka, robiąc relację z lotniska aeroklubowego w Łodzi, zapodała „areoklub” zamiast „aeroklub”, ale to nic , bo za chwilę zamiast „imienia Żwirki” powiedziała „imienia Żwirka” (dobrze, że nie dodała „i muchomorka”) :lol:
Sorry za OT, ale nie umiałem się powstrzymać ;-)
Gdy stajesz przed problemem, szukaj rozwiązania, a nie obejścia.
Awatar użytkownika
zxcvbnm1971
Posty: 413
Rejestracja: pn lut 13 2006, 23:31

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: zxcvbnm1971 »

Tu był taki jeden, co wynalazł "areograf". A jak parę lat temu przerobiłem dla żartu w pewnym adresie ulicę "Żwirki i Wigury" na "Żwirka i Muchomorka" to mi się nieźle oberwało :lol:
Obrazek
"Trochę więcej wiedzy oświeci naszą drogę" Yoda
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Jak oftopikowo, to oftopikowo. Tym bardziej, że z podstawą nic się ciekawego ostatnio nie działo. Kombinuję jak by tu względne drzewka, krzaczki i inne trawki wyprodukować. Znaczy się w fazie eksperymentów się znajduję... :lol:
I tu oftopik w sprawie eksperymentów. Dawno temu w zamierzchłych czasach, tj. w 1976 roku w Szkole Oficerów Rezerwy przy Ośrodku Szkolenia Wojsk Lądowych im. Rodziny Nalazków w Elblągu "studiował" podchorąży Piotruś N. z Lubartowa. Facet od przekręcania słow jak się patrzy. Różnica między nim a redaktorkami, o których wspomniał Andrzej, polega na tym, że redaktorki z niewiedzy, a Piotruś dla rozrywki. Taki przykład, eksperymencki... :lol:
Siedzimy sobie na poligonie na północ od Elbląga z Wietnamczykiem (to ksywa jednego z kapitanów od taktyki) i rozpatrujemy różne warianty przeprowadzania rozpoznania wsi, w której mógłby ewentualnie ukrywać się npel (taki wojskowy skrót na nieprzyjaciela - wymawia się enpel). W pewnym momencie któryś z chłopaków wysunął jakiś pomysł nieprzewidziany przez podręcznik taktyki i Wietnamczyk powiedził, że nie będziemy tu przeprowadzać podejrzanych eksperymentów. Na to tylko Piotruś czekał i walnął: "Tak, z ekstrementami na poligonie, to zawsze jakieś kłopoty są". Zastanawialiśmy się dlaczego kapitan nie ryje w kułak, tak jak my. Pewnie nie zaskoczył.
Powyższe tytułem eksperymentu, coby wątek nieco ożywić... :lol:
Teraz nieco topikowo. Taki krzaczek wymodziłem. Ktoś wie jak? Jeden z forumowiczów nie gra ;-)

Obrazek

Do zobaczyska... :lol:
szelmek
Posty: 267
Rejestracja: czw sie 14 2003, 22:31
Lokalizacja: Pruszków
x 1

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: szelmek »

kogut czy kura?
Chyba kogut
Wszyscy chcą Twego dobra, nie daj go sobie odebrać,
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

Będę zgadywał Edmundzie :arrow: :zeby:
Odpowiem dostosowując się do "ducha czasu" i włożę odpowiedź w usta znanego intelektualisty - parlamentarzysty - działacza - bajkopisarza . Odpowiedż powinna więc tak oto brzmieć :

S całą ... mmmmmmmmmmmmmm ... pewnością ... yyyyyyyyyyyyymmmmmmmm ... pewnością ... eeeeeeeeeeeeee ... efekt ten ... yyyyymmmmmmnnnnnnnn ... ymn ... daje się osiągnąć yyyyyyyyyyyyyy ... zawiązując białą ... eeeeeeeeeeeee ... mmm ... nitkę ... ymn ... ymn ... u podstawy trawy ... eeeeeeeeeee ... zerwanej f polu .
Tak zawiązanoł nitkę ... eeeeeeeemmmmmmmmnnnnnnnn ... ym ... ymn ... zawiązanoł nitkę ... yyyyyyyy ... należy przeciągnąć ku górze .
Co zostanie ... eeeeeeee ... f węzełku ... yyyyyyyyyyyy ... eeeeeeeeeemmmmmmmm ... yyyyyyyy ... to twoje ?

Medialne wypowiedzi wspomnianego na szczęście odchodzą w niepamięć i nie są już lansowane ( jednak język mediów tymi jękami był uszczęśliwiany przez parę ładnych lat ) .

Jeśli trzeba służę tłumaczeniem na polski .

Wujek prostak i posługujący się mniej rozbudowaną intelektualnie wersją języka polskiego .
Edmund_Nita
Posty: 2057
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Strasznie się cieszę Andrzejku, że się odezwałeś. Dawno sobie nie pogadaliśmy. A byłoby o czym. Mam nadzieję, że wkrótce to się zmieni, gdy rozwiążę swoje problemy sprzętowo-sieciowe.
A teraz merytorycznie i na temat. Z góry informuję, że Andrzej nie jest tym forumowiczem, którego wykluczyłem ze zgadywanki. To znaczy nie wiedział, jak tego krzaczka wykombinowałem. Ale On wykombinował, jak ja to wykombinowałem. I dlatego od dawna jest miom modelarskim Guru. Domyślam się, że też musiał takie eksperymenty przeprowadzać. Zrywa się na łączce trawkę, jedną ręką chwyta się łodyżkę, kciukiem i palcem wskazującym drugiej dłoni chwyta się łodyżkę tuż poniżej kwiatostanu i smyk, pociąga się paluszki ku górze w rezultacie czego, zostaje nam w uchwycie taki fajny krzaczunio. No przyznawać się, kto tego nie praktykował, obojętnie w jakim wieku. Chyba takiego nie ma. Teraz wystarczy zawiązać pętelkę w miejscu, gdzie kończą się palce, pokropić płynem klejącym, poczekać aż wyschnie i roślinka gotowa. No to żeby nie być gołosłownym, parę fotek:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

No kurna, nie widział, a wykombinował... :lol: Wujek, to Wujek.

Nie muszę chyba dodawać, że z tej kupki trawy powstało mnóstwo krzaczków i to różnej wielkości. Coby dioramka nie wyglądała jak jakie przedsiębiorstwo ogrodnicze..., he, he... :lol:, gdzie wszystko pod sznurek... :lol:

Teraz banalnie: ciąg dalszy nastąpi :lol:

P.S.: Ten yyyy, eeeeh, uuuum to ma coś wspólnego z biblijną królową? ;-)
Awatar użytkownika
Wujek Andrzej
Posty: 1900
Rejestracja: czw paź 16 2003, 11:41
Lokalizacja: Tychy
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Wujek Andrzej »

:usmiech: - Cieszę się Edziu że się cieszysz .

Jak wiesz modelarstwo jest mi zabronione . Skromnie więc gospodaruję wpisami . Wolałbym aby były moje osobiście modelarskie a z tym jest ciężko .

Wujek z uśmiechem pozdrawiający !

P.S. "O śpiochu tłuściochu i psie Sabie" , "Saba i króliczki", "Senne przygody śpiocha-tłuściocha" . Poemacik "Senne przygody śpiocha-tłuściocha" w 2004 roku zdobył wyróżnienie w ogólnopolskim konkursie "Wielcy poeci - piszcie dla dzieci" , wstyd mi za użycie formy "bajkopisarz" . Proszę czytających mój wcześniejszy wpis o zastąpienie tego niefortunnego zwrotu słowami Wielki poeta ... :spoko:
Awatar użytkownika
jacekkarolczak
Posty: 165
Rejestracja: ndz paź 17 2004, 17:09
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: jacekkarolczak »

Pięknie - tylko ową roślinkę - krzaczunia proponuję wykąpać w mleczku z ciepłej wody i wikolu, inaczej gotowa się osypać prędzej lub później. A raczej prędzej. Tak postępuję ze wszystkimi tworami natury na dioramach. Niektórzy podobno używają gliceryny, z podobnym skutkiem. Ona z kolei zapobiega temu przez nasączenie roślinki i niedopuszczenie do wysuszenia. PZDR. Jacek
Crawling rulez
ODPOWIEDZ