*[Relacja/Pojazd] RSO/03 mit PaK-40 by ZŁO Squad

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

No właśnie, jaka chusteczka?
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

Jedwabna :?: Wszystkie cztery rogi... :?: :lol: :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Jest nowy plan, przez który zrobi się jeszcze większe opóźnienie. Będę eksperymentował ze zrobieniem ogniw z żywicy.
Może to wyjść ciekawie.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No, no..., taki ortodoksa i żywica :?: No, no..., co by nie powiedzieć, chusteczka, zapowiada się ciekawie... :lol: :lol: :lol:
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Jaki tam ortodoks, ja tylko nie uznaje malowania całości modelu, póki co... Ha ha ha.
A tak to wszelkie chwyty dozwolone, liczy się efekt końcowy, a nie procentowa zawartość kartonu...
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Edmund_Nita
Posty: 2058
Rejestracja: pt sie 29 2003, 11:06
Lokalizacja: Koszalin
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Edmund_Nita »

No tak..., efekt końcowy u Sikora nigdy nie zawodzi..., jak dotąd... :lol:

P.S.: Ale najbardziej podobała mi się ROMA... :lol:
piotrekjjj
Posty: 39
Rejestracja: pn wrz 10 2007, 17:34
Lokalizacja: Sosnowiec

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: piotrekjjj »

Sicore pisze:Tak byłem blisko końca, a tu ch...
Relacja się lekko przeciągnie, bo laserowe gąsienice z Answer okazały się szmelcem, jak większość produktów tej firmy...
Teraz nożyk w dłoń i robimy ogniwka w standardzie.
Tak z ciekawości zapytam...
Co było nie tak z tymi gąsiennicami? Miałem parę różnych części laserowo wycinanych z Answera i byłem z nich zadowolony.
Skończony - Px29, Pt47, Py27
W budowie - Od2
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Romą już dawno się kot zajął, nawet mi powieka nie drgnęła z tego powodu...
Gąsienice, po pierwsze, są one paskowe. To już wyjątkowe pójście na łatwiznę. Pojedyńcze ogniwa ledwo się siebie trzymają. Nie pasowały najlepiej do zębów na kołach. Choć po części była to wina modelu, bo jak wspominałem, zęby nie są rozmieszczone równomiernie...
A jak już się mi udało ją położyć na połowie koła, to jakoś to badziewnie wyglądało.
Na początku cieszyłem się z gąsienic laserowych. Można było przy mniejszym nakładzie pracy zrobić doskonale wyglądające gąsienice ogniwkowe. Wyglądające naturalnie, dużo lepiej niż w standardzie i fajnie układające się na modelu.
Ale niestety producenci takich dodatków, zaczeli robić głównie wersje dla opornych, czyli w formie paska. Wytnij pasek, naklej zęby i ostrogi i w jeden wieczór masz gotowe gąsienice. Szkoda tylko, że wyglądają niemal równie badziewnie jak standard i nie mam opcji wyboru wersji ogniwkowej...
Dlatego już mam zamówioną chemię, szukam reszty sprzętu i sam se zrobię żywiczne ogniwka.
A najśmieszniejsze jest to, że będzie mnie to kosztowało mniej pracy niż laserowe, a efekt powinien być lepszy.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Druga część i przedostatnia o Pak-40, zostało złożyć, polakierować i pobrudzić. Sama przyjemność.
Laweta i ogony, od razy skleiłem w całość. Przeróbki minimalne, głównie poprawiłem mocowanie łopaty i elementów wyciora. Największym problemem było zwinięcie rurek na ogony z tego tragicznego papieru.
Części dobrze spasowane.

Obrazek

Obrazek


Osłona pancerna. Zamontowana na łożu. Jakoś średnio to wyszło. Z przymiarek wychodzi, że wejdzie na styk miedzy koła, to też mi się nie podoba. Dodałem siekierę, by ten bok nie był taki pusty.

Obrazek

Obrazek

Koła. Zaskakujące dobrze spasowane, robienie felg nawet dało mi trochę radości.

Obrazek

Hamulec wylotowy. Drewniany z Rbmodel. Mam parę ich hamulcy i są naprawdę przyzwoicie wykonane. Jedyna uwaga to, zaimpregnować żadkim CA przed jakąkolwiek obróbką.

Obrazek
Ostatnio zmieniony śr sty 16 2013, 1:48 przez Sicore, łącznie zmieniany 2 razy.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
Awatar użytkownika
Sicore
Posty: 1266
Rejestracja: wt gru 16 2003, 9:59
Lokalizacja: FRA/LUZ
x 41

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sicore »

Armata nie jest najlepszym obiektem, do pokazywania technik brudzenia.
Ale niech będzie, bo długo nie będę miał innego.
Na początku warto wspomnieć, że bardzo ważne jest używanie dobrych farb.
Brudzenie kiepskimi to tylko strata czasu i nerwów.

Zaczynam od washu brązem Van Dyke. Żadszą tam gdzie nie mam dostępu, gęstszą z dna pojemnika w którym ją rozcieńczam na wierzchu. Nie musi być dokładnie.

Obrazek

Nadmiar usuwam delikatnie zwilżonym w nafcie pędzelkiem gąbkowym.
Próbowałem takowych z sklepów z kosmetykami itp., ale nie nadają się do tego. Trzeba zainwestować w porządne, np. Tamiya.

Obrazek

Rainsy zaczyna się od nałożenia takich kropeczek. Tu na górze chciałem tylko wycieniować, a spód zbliżyć kolorystycznie do RSO.

Obrazek

Teraz je rozcieram prawie suchym pędzlem, pionowymi ruchami.
Potem na spód nakładałem wash z różnych kolorów w różnych miejscach.

Obrazek

Jak widać, nie jest to trudne. Wymaga tylko posiadania kolejnego zestawu narzędzi i chemii. Oraz trochę wyczucia i zaplanowania, co chcemy osiągnąć.
Ostatnio zmieniony śr sty 16 2013, 1:49 przez Sicore, łącznie zmieniany 2 razy.
ZŁO SQUAD

Samuraj nie ma celu, tylko drogę.
Ki-61 . I-16 typ10 . MS.406 C1 . Bf-109D
ODPOWIEDZ