F14 TOMCAT MM moja pierwsza relacja z budowy
Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork
Aktualnie pracuję nad elementami obrotu dźwigarów skrzydeł. Część elementów ma utwardzone powierzchnie cyjanopanem.
Zębatki mają grubość 2,5mm, większej mieć nie mogą , dlatego, że zębatka jest wyżej o grubość krążka MOP - elementu osi. Łączna grubość
tych elementów to 3,7mm, natomiast wycięcie we wrędze J, w którym zębatki się poruszają 4mm
Elementy te są na tyle wysokie, że mogą być problemy z założeniem poszycia skrzydła. Autor wycinanki mógłby bardziej wnikliwie zaprojektować te elementy albo zrobić bardziej szczegółowy opis ich wykonania. (grubości tektury)
Dzięki Madolo za adres. Sporo ciekawych fotek. Ale widzę, że ty również kleisz F14. Jak daleko jesteś?
Zębatki mają grubość 2,5mm, większej mieć nie mogą , dlatego, że zębatka jest wyżej o grubość krążka MOP - elementu osi. Łączna grubość
tych elementów to 3,7mm, natomiast wycięcie we wrędze J, w którym zębatki się poruszają 4mm
Elementy te są na tyle wysokie, że mogą być problemy z założeniem poszycia skrzydła. Autor wycinanki mógłby bardziej wnikliwie zaprojektować te elementy albo zrobić bardziej szczegółowy opis ich wykonania. (grubości tektury)
Dzięki Madolo za adres. Sporo ciekawych fotek. Ale widzę, że ty również kleisz F14. Jak daleko jesteś?
- #$@Marcin@$#
- Posty: 53
- Rejestracja: wt gru 14 2004, 15:18
- Lokalizacja: Góra
Skończyłem mechanizm zmiany skosu skrzydeł. Mechanizm działa bez zarzutu. Punkty umieszczenia osi kół zębatych są dokładnie w miejscach, które zaznaczył autor, Po założeniu na nie kół można sprawdzić czy odtaczają się bez zacięć, jak nie to podpiłować drażliwe miejsca. Długość drutu też wyznacza się prosto. Drut najlepiej moim zdaniem wsunąć od spodu, przy dłuższych ramionkach nie wysunie się.
Sądzę że osie dźwigarów nie powinny być w tym momencie wklejone na stałe. Na dźwigar trzeba będzie nawlec poszycie skrzydła.
Muszę poćwiczyć rozwijanie powierzchni stożkowych , więc tempo relacji chwilowo ulegnie zmniejszeniu (poza tym koniec weekendu i praca)
Sądzę że osie dźwigarów nie powinny być w tym momencie wklejone na stałe. Na dźwigar trzeba będzie nawlec poszycie skrzydła.
Muszę poćwiczyć rozwijanie powierzchni stożkowych , więc tempo relacji chwilowo ulegnie zmniejszeniu (poza tym koniec weekendu i praca)
To i ja dodam coś od siebie, niekoniecznie pozytywnego. Mianowicie nie podoba mi sie jakość papieru na ktorym jest wydrukowany model. Karton rozwarstwia sie i robią sie takie dziwne załamania, szczególnie przy mniejszych i okrągłych częsciach, wydaje mi siś że ten karton jest "napompowany",może to tylko mi się przydarzyło, a może to takie przyzwyczjenie do modeli od Hala w ktorych papier jest znakomity, nie wiem.
Pochwaliłem autora wycinanki. Mechanizm pracuje płynnie, bez zacięć, ma tylko jedną wadę asymetrycznie rozchyla skrzydła. Uniknie się kłopotliwych przymiarek, dobierania długości drutu. Moim zdaniem i tak nie da to poprawnego rezultatu. Układ zawiasów skrzydeł i osi kół zębatych jest układem symetrycznym. Umieszczenie punktu zaczepienia cięgna z drutu na kole P w innym miejscu niż na kole L wzgledem osi symetrii modelu powoduje trudne do skorygowania błędy. Najprościej jest poprawić koło P, tak aby zachować symetrię.
Rysunek poprawionego koła powinien wyglądać tak: (po lewej koło po korekcie)
Muszę oderwać pierścień blokujący koło zębate przyklejony na cyjanopan.
ciekawe .....
Rysunek poprawionego koła powinien wyglądać tak: (po lewej koło po korekcie)
Muszę oderwać pierścień blokujący koło zębate przyklejony na cyjanopan.
ciekawe .....
- VEGETATHEPUPPET
- Posty: 99
- Rejestracja: pn cze 06 2005, 17:43
- Lokalizacja: Kraków