Chieftain Mk11 - Tamiya/Accurate Armour

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Tempest, Edmund_Nita

ODPOWIEDZ
galwani
Posty: 731
Rejestracja: pn sie 30 2004, 21:30

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: galwani »

peter pisze:poprawiłaby sprawę prawdopodobnie pęseta z końcówkami wyłożonymi czymś miękkim (filcem?) - ale jeszcze takiej nie widziałem...
mozna zmajstrowac samemu :) mam taką... cieniutki kawalek filcu przykleilem budasiem do kartonika... scisnalem toto na godzinke... a potem odpowiednio przyciety kartonik przykleilem superglutem do pesety... dziala niezle :) oprocz trzymania takich malych czesci przydaje sie tez do kartonowek... nei zostawia sladow na papierze ;)
Mądry ustępuje głupiemu! Smutna to prawda; toruje ona głupocie drogę do opanowania świata.
Marie von Ebner-Eschenbach
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Pierwsze fotki. Jeszcze cieple.

Obrazek
Pudelka. W zestawie znajdowal sie stary model Tamiyi i konwersja AA.

Obrazek
O modelu Tamiyi juz wspominalem, ze jest stary i bardzo kiepski. Wiekszosc z tych czesci wyladuje na zlomie modelarskim.

Obrazek
A tak wyglada zawartosc pudelka z AA. Zywiczna gora kadluba, wieza, drobiazgi. Dwie blachy. Nie ma gasiennic niestety. Instrukcja jest kompletnie do bani. Czesc nie zgadza sie w ogole bo odnosi sie do innej wersji. Calosc kserowana chyba gdzies. Nie wiadomo co do czego przykleci i jak uformowac. Porazka.

Obrazek
Wieza ma gotowe, wypelnione badziewiem kosze. Wyglada to kiepsko. Jedyna sluszna decyzja: bede robil kosze od podstaw.

Obrazek
To jest pierwszy model z zywicy, wiec nie mam do czego porownac. Spodziewalem sie jednak czegos bardziej, jakby to nazwac, delikatnego. Te odlewy od spodu sa straszne.
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek
Pierwsza czynnosc to zaklejenie tych dziur w kadlubie. Wyglada na to, ze model mial kiedys byc zasilany bateriami i mial jezdzic. Najpierw wypilowuje te wszystkie detale, ktore utrudniaja dojscie od wewnatrz.

Obrazek
Zaslepki wycialem z arkusza styrenu i przykleilem na styk zalewajac klejem od srodka.

Obrazek
Caly spod kadluba wyszpachlowalem. Nie tylko zaklejone dziury sa nie rowne. Caly spod jest jakis nie dorobiony, wiec zdecydowalem sie wyrownac calosc.

Obrazek
Tak wyglada po oszlifowaniu.

Obrazek
Przyklejam gore kadluba. Klej trzyma kiepsko ale poniewaz powierzchnia klejenia jest duza, model jeszcze sie nie rozpadl. Widac tasme klejaca, ktora trzyma obie polowki do wyschniecia.
Obie czesci przylegaja tak sobie, niezbyt dokladnie.
Ostatnio zmieniony czw sie 25 2005, 16:48 przez Marcintosh, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
gulus
Posty: 1245
Rejestracja: sob maja 24 2003, 22:22
Lokalizacja: Ełk, mazury

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: gulus »

A co będzie z kalkomaniami? A tak a propos ich, mógłbyć podrzucić linka do fotki czołgu z tymi oczętami, co chcesz zrobić?

gulus
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Kalkomania bede sie martwil za jakis czas. Skorzystam z tej folii do drukowania na atramentowce, a czesc znakow wytne z samoprzylepca.

Zdjecia sa w ksiazce wiec nie pokaze. Nie mam skanera pod reka. :(
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek

ma kolkach bardzo widoczne jest laczenie formy. Wszystkie trzeba dokladnie oszlifowac. Jest z tym kupa monotonnej roboty. Na zdjeciach nie byloby widac ale w kolach jezdnych sa otwory, ktorych nie ma w prawdziwym czolgu. Zaszpachluje je.

Obrazek
W dolnej czesci kadluba brakuje kilku elementow. Miedzy innymi blach pod lewarki (chyba po lewarki) w 4 rogach, oraz otworow spustowych pod siedzeniem kierowcy i z tylu kadluba. Ten tylny jest dosc wazny, bo zawsze z niego olej cieknie. Jak sadze sluzy od wlasnie do czyszczenia przedzialu silnikowego. Przednim spuszcza sie wode jak kierowca zbyt szybko wjedzie w row z otwartym wlazem. Dosc spektakularny widok.
Na tym zdjeciu widac dorobione brakujace czesci. Pozostalo dorobienie jeszcze srub mocujacych wozki podwozia.
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek

Kadlub z przyklejonymi wozkami. Przestrzeni pod sponsonami (nawisami nadwozia) zdecydowalem sie nie wypelniac, nie bedzie ona widoczna.

Obrazek
Kola zamontowane tymczasowo. Doklejone sa tez podporki pod burty, za wyjatkiem jednej z przodu, ktora trzeba umiejscowic na czuja. Dla tego wlasnie zalozylem kola.
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek

To jest sruba do napinania gasiennicy. Druga mi spadla na podloge i juz jej nie znalazlem. Obok prety ze styrenu, z ktorych wykonalem zastepcze sruby.

Obrazek
Najpierw nawiercilem pret o przekroju szesciokatnym. Nastepnie wycialem z niego 2 krotkie odcinki. Okraglym pilnikiem wypilowalem wieksze otwory. Wiertarka ma zbyt wysokie obroty i wiertlo sie za bardzo rozgrzewa i topi tworzywo.
W gotowy otwor wklejam cienszy pret i przycinam zostawiajac troche do spilowania (jakos nie udaje mi sie przyciac prosto).

Obrazek
Jedna sruba prawie gotowa.
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek

Sruby sa juz gotowe. Na zdjeciu takze kolejny element, ktory zrobie od podstaw. Ramki reflektorow. Zobaczymy jak wyjda.

Obrazek

Sruby napinaczy przyklejone w swoich miejscach.

Obrazek
Pierwsza przymiarka nowych ramek reflektorow. Wykonam je z miedzianego drutu.

Obrazek
A oto kolejna czesc, ktora zginela. Dzwignia uruchamiajaca system gasniczy wewnatrz pojazdu. Czesc po lewej stronie jest dorobiona ale wymaga jeszcze wykonczenia.
Awatar użytkownika
Marcintosh
Posty: 1091
Rejestracja: pn mar 03 2003, 13:19
Lokalizacja: Dorset, UK
x 8

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Marcintosh »

Obrazek

Przyklejone wczesniej skrzynie oderwalem, gdyz zdecydowalem sie wykonac linki systemu p-poz. Te ktore byly odlane razem z kadlubem wygladaly jak gluty. Wywiercilem otwory w kadlubie i tak jak w oryginale, linki wpuszczone sa do srodka.

Obrazek

A tutaj przyklad brakow jakie znalazlem w zestawie AA.
Strzalkami oznaczylem elementy, ktore nie zostaly wykonane. Dziwne, bo inne czesci sa wykonane bardzo dokladnie.
Brakujace czesci dorabiam, jak widac na drugim zdjeciu.
ODPOWIEDZ