[Z] Samolot myśliwski Morane Saulnier MS 406 - Wyd. Orlik
Moderatorzy: Tomasz D., kartonwork
Bo są różne dokumentacje i praktycznie wszystkie można o kant d... rozbić. A przy modelu trzeba nieraz "bardzo ordynarnie i bestialsko" podjąć decyzję co uprościć, a co zrobić prawie dosłownie. I tak nigdy nie można uzyskać 100% dokładności. Chyba, że ktoś wierzy mocno w cuda.
Na pewno (wg. zdjęć i innych dokumentacji) nie mamy do czynienia z takim łukiem jaki jest w rysunkach z "Polskie Skrzydła nr 2". Już pisałem: wg. mnie te rysunki nie mogą być podstawą rzetelnej oceny modelu, bo mają jednak sporo niezgodności z innymi monografiami, dokumentacjami i z zdjęciami tego samolotu.
Na pewno (wg. zdjęć i innych dokumentacji) nie mamy do czynienia z takim łukiem jaki jest w rysunkach z "Polskie Skrzydła nr 2". Już pisałem: wg. mnie te rysunki nie mogą być podstawą rzetelnej oceny modelu, bo mają jednak sporo niezgodności z innymi monografiami, dokumentacjami i z zdjęciami tego samolotu.
-
- Posty: 14
- Rejestracja: pn mar 27 2006, 15:46
Najważniejsze jest to co napisał właśnie kolega sklejajacy model na czarnym forum:
"GENIALNA wrecz "pasowalnosc" elementow - WSZYSTKO pasuje do siebie bez zadnych problemow - widac wielka starannosc w opracowaniu segmentow wycinanki. Kazdy element doskonale pasuje do nastepnego, nie ma absolutnie zadnych przesuniec ani w plamach kamuflazu ani w liniach podzialu na kadlubie."
Brawo dla autora.
[/u]
"GENIALNA wrecz "pasowalnosc" elementow - WSZYSTKO pasuje do siebie bez zadnych problemow - widac wielka starannosc w opracowaniu segmentow wycinanki. Kazdy element doskonale pasuje do nastepnego, nie ma absolutnie zadnych przesuniec ani w plamach kamuflazu ani w liniach podzialu na kadlubie."
Brawo dla autora.
[/u]
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Eee tam - tak źle z tym modelem chyba nie jest, by nie mógł stać obok różnych MałychModelarzy.tad pisze:zobacz pomocne uwagi kolegi budującego ten samolocik na czarnym forum i zastanów się, czy naprawdę chcesz sie tym zająć.
To i tak być może będzie najdokładniejszy (w opracowaniu) model na mojej półce
Ale faktycznie - modelowi brakuje wiele detali zewnętrznych, które można samemu dorobić (gdyby mieć zacięcie Rowina do takich rzeczy).
Ja tam tylko na takie rzeczy zwracam uwagę - ewentualne błędy malowania na mnie większego wrażenia nie robią.. no chyba żeby był różowy
Witam.
Przeczytałem dokładnie wszystkie wątki.
Najpierw przeprosiny. Moją winą są pomylone znaki na skrzydłach, za co wszystkich przepraszam. Rozmawiałem z wydawcą i prawdopodobnie pod koniec tygodnia zostaną wydrukowane poprawione arkusze.
Dokumentacje. Z tym jest wielki problem. Mam cztery różne. Z każdej z nich kompilowałem tylko te elementy, które widziałem na zdjęciach, więc trudno model przypisać którejś z nich. Wlot powietrza do chłodnicy oleju też był różny, w zależności od okresu produkcji, tak samo jak rury kolektory wylotowe. Malowanie jest na podstawie TBiU, a tam (i nie tylko tam) zaznaczone jest, że rozkład plam częściowo jest przypuszczalny. Poza tym Francuzi malowali samoloty podobnie do Rosjan. Były określone kolory, natomiast rozkład plam był uzależniony od "widzi mi się" lakiernika.
Za błędy przepraszam i obiecuję, że się poprawię.
Pozdrawiam. MBig
Przeczytałem dokładnie wszystkie wątki.
Najpierw przeprosiny. Moją winą są pomylone znaki na skrzydłach, za co wszystkich przepraszam. Rozmawiałem z wydawcą i prawdopodobnie pod koniec tygodnia zostaną wydrukowane poprawione arkusze.
Dokumentacje. Z tym jest wielki problem. Mam cztery różne. Z każdej z nich kompilowałem tylko te elementy, które widziałem na zdjęciach, więc trudno model przypisać którejś z nich. Wlot powietrza do chłodnicy oleju też był różny, w zależności od okresu produkcji, tak samo jak rury kolektory wylotowe. Malowanie jest na podstawie TBiU, a tam (i nie tylko tam) zaznaczone jest, że rozkład plam częściowo jest przypuszczalny. Poza tym Francuzi malowali samoloty podobnie do Rosjan. Były określone kolory, natomiast rozkład plam był uzależniony od "widzi mi się" lakiernika.
Za błędy przepraszam i obiecuję, że się poprawię.
Pozdrawiam. MBig
W budowie: RWD-13 w trzech osłonach: wieśniacki SP-BMW, SP-BFD i SP-ATJ Wiarus. Wszystkie z aeroklubu bielskiego (aleksandrowickiego).
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.
Jak ogarnie mnie pracowity zapał, siadam sobie cichutko w kąciku i czekam, aż mi przejdzie.
Piotr (MBig): zwróć uwagę na kokardy francuskie. Na pewno nie mają one proporcji 1/3/5, a 4/7/10. Na samolotach MS-406 na skrzydłach kokardy miały po 100 cm średnicy po obu stronach (kadłub 70 lub 90 cm). Szachownica ma bok 64 cm.
Dol lektury polecam: Godło i barwa w lotnictwie polskim 1939-1945, T. Kowalski, BSP 42
Dol lektury polecam: Godło i barwa w lotnictwie polskim 1939-1945, T. Kowalski, BSP 42
-
- Posty: 14
- Rejestracja: pn mar 27 2006, 15:46
- Hasio Maszkietnik
- Posty: 113
- Rejestracja: czw cze 02 2005, 17:34
- Lokalizacja: BOJSZOWY
Proponuję zachować ten felerny egzemplarz w archiwum. Za kilkadziesiąt lat będzie to biały kruk, za którego uzyska się niezłą kwotę, pozwalającą na przeżycie kilku miesięcy (na emeryturę z zusu nikt rozsądny już chyba nie liczy)
Pytanie do wydawnictwa - czy na konkursie w Żywcu można będzie otrzymać arkusz z poprawkami ? I czy należy przynieść paragon ze sklepu ?
Pytanie do wydawnictwa - czy na konkursie w Żywcu można będzie otrzymać arkusz z poprawkami ? I czy należy przynieść paragon ze sklepu ?