[Relacja]Mercedes Benz L 3000 (1:35 Italeri)

inne techniki modelarskie - plastik, żywica, drewno itd.

Moderatorzy: kartonwork, Edmund_Nita, Tempest

Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Edmund_Nita pisze:Bo jak się dużo czyta, to z czasem popełnia się coraz mniej błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych itp.
Z wyjątkiem czytania dużych ilości postów na forum, bo wtedy człowiek może się uwstecznić pod względem ortograficznym. :lol: Zauważyłem u siebie, że czasami zastanawiam się już nad pisownią wyrazów, które kiedyś wiedziałem jak się pisze, a teraz to już mam wątpliwości. No ale od czego są Word/OpenOffice albo chociażby ten "ptaszek" z prawej górnej strony każdego postu.
Serwer pisze:Fajnie ,że ktoś na forum jednak czyta posty ,które piszę bo w tej relacji wydawało mi się iż nikt nie chce oglądać budowy tegoż modelu poza WojtkiemG , Kstekiem , Peterem
To, że ktoś nic nie pisze w relacji, nie oznacza jeszcze, że jej nie czyta. Jakby każdy, kto tu zaglądnął, napisał Ci posta, to nie robiłbyś nic innego tylko je czytał, zamiast kleić modele. :razz:
Ja na ten przykład czytam, a nie odzywam się, bo na drugowojennym sprzęcie, to za bardzo się nie znam, na technikach modelarskich też jeszcze nie bardzo, a i sam chyba przyznasz, że czasami na Twych fotkach mało widać. Ale fajnie, że chce Ci się robić relacje i In-boxy, nawet z takim "sprzętem fotograficznym" jaki posiadasz. Oby tak dalej, to będzie z Ciebie forum miało pożytek. :spoko:
A aerografu też nie mam i mimo tego żyję i modeluję. :lol: A te smugi po pędzelkowaniu, to jak mi kiedyś Gulus napisał, to jak dasz warstwę Sidoluxu (żeby się kalkomanie nie srebrzyły) a później pomalujesz to bezbarwnym lakierem, to już nie powinny być aż tak bardzo widoczne. Przynajmniej tak było z moim Fuchsem.
Ostatnio zmieniony pt mar 31 2006, 14:53 przez Tomek_K, łącznie zmieniany 1 raz.
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Serwer
Posty: 255
Rejestracja: ndz sty 15 2006, 13:04
Lokalizacja: Turek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Serwer »

Dzięki Kstek zrobie takim sposobem jakim napisałeś :D Fajnie ci ten Blitz wyszedł :)
Tomku sprzęt fotograficzny mam bardzo słaby no ,ale trudno.Może i przegląda dużo osób mój wątek ,ale miałem wrażenie ,że nikogo nie interesuje ta relacja.Mógłbyś też opisać technikę ,którą zakrywa się te smugi?
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Serwer pisze:Mógłbyś też opisać technikę ,którą zakrywa się te smugi?
To nie jest żadna specjalna technika Serwerze. :D Chodzi po prostu o to, że najpierw pomalowałem model Sidoluxem (można też jakimś lakierem błyszczącym, ale Sidolux jest tańszy) jako podkładem pod kalki. Później je położyłem, a po tym całość pokryłem lakierem matowym. To na końcu okazało się, że tych smug już tak bardzo widać nie było. :)
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Serwer
Posty: 255
Rejestracja: ndz sty 15 2006, 13:04
Lokalizacja: Turek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Serwer »

Aha dzięki za info :D Ale sidoluxem cały model czy tylko miejsce w ,którym ma być kalka?A lakierem jakim na przykład?Bo jestem w temacie chemii w modelarstwie mało poinformowany.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

Ja malowałem całego Fuchsa oprócz podwozia. O ile dobrze pamiętam, to dałem 2 warstwy Sido.
Co do bezbarwnego matu, to na razie miałem tylko do czynienia z Revellem i odradzam Ci go, bo w ogóle nie chce wyschnąć i jak nim malowałem kilka miesięcy temu, to do tej pory się lepi do rąk. :-?
Ale czytałem dobra opinie o Model Masterze. Niestety u mnie w sklepie to tylko Pactra i kilka Humbroli jest, więc nie mam jak go wypróbować.
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Serwer
Posty: 255
Rejestracja: ndz sty 15 2006, 13:04
Lokalizacja: Turek

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Serwer »

Aha dzięki :D
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

Mówisz Tomku, że twój lakier jeszcze się klei, a czy to nie jest wina Sidoluxu :?:
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Awatar użytkownika
Tomek_K
Posty: 520
Rejestracja: śr paź 27 2004, 15:09
Lokalizacja: Kłodzko

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Tomek_K »

A o tym zupełnie nie pomyślałem Kstek. W wolnej chwili będę to musiał sprawdzić.
Skończony: Kurogane
W budowie: SAS
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

Zmobilizowałem się i przeczytałem cały wątek dokładnie. Zastanawiam się czy dalej zamierzasz prosić kolegę o malowanie aerografem, jeżeli tak to mu trochę życie utrudniasz wklejaniem szyb i brudzeniem. Co do aerografu, taki sprzęt na początek nie jest konieczny sam malowałem przez 4 lat pędzelkami i w końcowym okresie byłem nawet zadowolony(gdybyś zobaczył moje pierwsze modele to byś się przeraził jak strasznie można zepsuć kawałek plastiku). Jeżeli bardzo chcesz aerograf to poluj na allegro na jakąś używkę za 50 zł, ja tak kupiłem Azteca 1000 (do dziś żałuję, że go sprzedałem, fajny był).
Powinieneś się cieszyć że masz wsparcie u modelarzy na forum, którzy zawsze podpowiedzą i pomogą dzięki temu nie zepsujesz swoich modeli aż tak bardzo jak ja.
Pozdrawiam i życzę sukcesów w dalszej pracy Kstek
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Awatar użytkownika
Kstek
Posty: 88
Rejestracja: ndz lip 17 2005, 10:05
Lokalizacja: Nowy Sącz

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kstek »

Właśnie przejrzałem allegro i znalazłem http://allegro.pl/item96061749_aerograf ... _nowy.html Ja dałem za niego równe 50 zł
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
ODPOWIEDZ