*[Relacja/Samolot] Za Stalina! - I-16 Modele Kartonowe

Zakończone relacje i galerie gotowych modeli.

Moderatorzy: Tomasz D., laszlik, kartonwork

Awatar użytkownika
Sztybciu
Posty: 56
Rejestracja: czw lis 17 2005, 10:17
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztybciu »

TAD - każdy klei na miarę swoich możliwości przecież :-? ...

Kroolo - czy mógłbyś zrobić jakieś bliższe zdjęcia podwozia i wnęk pod kadłubem?
A kto umarł, ten nie żyje... a czy mogą być wyjątki?
Gutor
Posty: 280
Rejestracja: sob lis 22 2003, 0:08
Lokalizacja: Mysłowice

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Gutor »

Tad brakowało nam Ciebie :haha:

Widzisz... Ty potrafisz krytykować, jednak krytyki przyjąć nie umiesz...

Przykre, ale prawdziwe.
Awatar użytkownika
hide
Posty: 256
Rejestracja: ndz lis 27 2005, 15:53
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: hide »

oj Tad tak na serio to lepiej jakbyś się kiedys zastanowił.. czy warto sie odezwać (tak wiem ze teraz dostane wycieczke osobista)
ale przesadzasz już co ty jestes ?

wszechwiedzący ? pan i władca na krańcu świata jak juz krytykujesz to odrazu merytorycznie a nie dobijasz ludzi...

jak ktoś ci powie żebyś wyrzucił swój model to go wywalisz ? bo ktos uznał że jest do kitu ?

szczerze... tracisz w moich oczach szacunek jaki mialeś gdy przyszedłem na to forum. autorytetem też juz przestajesz dla mnie być.

pozdrawiam
hide
Mama Just killed the man...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
tad
Posty: 868
Rejestracja: śr lut 16 2005, 0:45
Lokalizacja: Kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: tad »

Odnośnie przyjmowania krytyki: jak zepsułem nos w Migu-29 to go odciąłem i zrobiłem od nowa; jak zepsułem skrzydło w Fiacie Falco, to zrobiłem nowe, jak zepsułem kadłub Typhoona to go wyrzuciłem i zrobiłem kolejnego, jak spartaczyłem osłony dział w Ła-7 to zrobiłem nowe; ja źle pomalowałem Hurricane'a to potem cierpliwie to skrobałem - nie zostawiałem niczego, bo mi się nie chciało poprawiać.

Tymczasem kolega Kroolo mimo porad i ewidentych błędów idzie w zaparte i tłumaczy mi, że brązowe wcale nie jest brązowe, a model wygląda ślicznie.

Jak Ty się masz Kroolo czegokolwiek nauczyć, skoro nie słuchasz rad, wciskasz mi kiepski kit i na dodatek do upadłego walczysz o przegrane? Nie tyle mi chodzi o błędy - ja też je robię - raczej o zgodę na lenistwo i bylejactwo. Kolejny model zrobisz tak samo żałośnie, bo się nie uczysz - po prostu jedziesz na takim samym poziomie. Dlatego nie powiedziałem - "porzuć relację", tylko powiedziałem porzuć to coś pokazane powyżej i zrób tym razem model.
TAD
car
Posty: 57
Rejestracja: wt cze 01 2004, 0:35
Lokalizacja: kraków

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: car »

Tadeusz - modelarstwo to zabawa:). Kroolo poprostu nie umie robić takich zdjęć, na których najbardziej spierniczony model wygląda świetnie...
Kroolo
Posty: 98
Rejestracja: sob lut 25 2006, 11:45
Lokalizacja: Lublin

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Kroolo »

Dokładnie: modelarstwo to zabawa i klejenie ma sprawiać przyjemność przede wszystkim klejącemu.

No i właściwie to koniec zmagań z tym modelem, jeszcze lakier tu i ówdzie i poprawić gdzieniegdzie retusz. Kleił się całkiem dobrze, jest doskonałym poligonem doświadczalnym. Ja poległem jak widać w wielu miejscach, zwłaszcza przy komorach podwozia powyłaziło wiele moich niedociągnięć ( ponarzekam tutaj na kiepski rysunek podwozia w instrukcji), ale ogólnie z bryły jestem zadowolony, może to co tutaj spartoliłem uda się lepiej wykonać następnym razem. Tak czy siak model polecam!

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
Sztybciu
Posty: 56
Rejestracja: czw lis 17 2005, 10:17
Lokalizacja: Gdańsk

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Sztybciu »

Dokładnie: modelarstwo to zabawa i klejenie ma sprawiać przyjemność przede wszystkim klejącemu.
No i spoko :rasta: . Zgadzam się z tobą.
To, że nie wszystko ci wyszło idealnie nie znaczy, że masz ten model wyrzucać. Ważna jest sama chęć sklejania i przyjemność z tego, a nie poczucie, że modelarstwo to jedynie jakiś tam sposób na nudę. Każdy ukończony model to duża satysfakcja, że się coś stworzyło samemu. Nawet wtedy, gdy modelarskie umięjętności stoją na niskim poziomie.

A co do modelu Kroolo, jest jeszcze kilka elementów do instalacji:
- światełka na końcach skrzydeł
- światełko na końcu kadłuba
- rury wydechowe
- celownik
- taki mały zwijany drobiazg na przodzie kołpaka (nie wiem co to jest :bebe:)
- karabinki na skrzydłach

Mam nadzieję, że nie zapomniałeś o tych częściach. Chyba się aż tak nie przejąłeś krytyką (?) Tada, że stanąłeś z budową ;-).
A kto umarł, ten nie żyje... a czy mogą być wyjątki?
Awatar użytkownika
Bushvalk
Posty: 176
Rejestracja: ndz paź 31 2004, 21:47
Lokalizacja: Warszawa

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: Bushvalk »

mi osobiście model się bardzo podoba, sam go chcę zacząć dlubać, jak tylko skończe Corsair'a, tylko tak się zastanawiam czy nie drukanąć go sobie na A-3, bo samolocik bardzo mi się podoba, tylko jest dość mały... ;-)
Awatar użytkownika
hide
Posty: 256
Rejestracja: ndz lis 27 2005, 15:53
Lokalizacja: Łódź

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: hide »

gratuluje ukończonego modelu. tak trzymać a Tad'em sie nie przejmuj on tu juz robi za zgryźliwego tetryka :spoko:
Mama Just killed the man...
put the gun against his head...
push the triggle....
now he's dead...
Awatar użytkownika
JaCkyL
Posty: 785
Rejestracja: śr wrz 01 2004, 23:12
Lokalizacja: Lublin
x 2

  • Cytuj
  • zaloguj się, by polubić ten post

Post autor: JaCkyL »

Hej
Bardzo się cieszę że skończyłeś ten model. Nie ważne jak wyszedł, ważne, że dobrze, sie bawiłeś budując go, o to przecież chodzi. Sklejaj dalej :spoko:
Pozdrawiam :pice:
ODPOWIEDZ