Oś otworu przesunąć o 7mm w lewo i 2 mm w górę. Ząb musi być większy o to przesunięcie. Koło ustawiłem tak, że jedna z krawędzi jest pionowa. Łatwiej nanosić zmiany
Zdemontowałem stare koło zębate bez uszkodzeń. Nowe działa bardzo dobrze, skrzydła rozchylają się symetrycznie, popychacze z drutu maja tą samą długość.
Dalej szukam jakichś rysunków silnika tego samolotu. trochę już zgromadziłem dzięki pomocy Madolo
Dzisiaj otrzymałem długo oczekiwaną przesyłkę z ostrzami do Olfy (przeszło 2 tygodnie). Dłubiąc powoli przy silnikach postanowiłem (aby nie spowalniać relacji) rozpocząć montaż części dziobowej kadłuba.
Coś nie tak jest z wielkością wręg. Wręga A i B wymagają przynajmniej dwukrotnego oklejenia papierem. Są za luźne w stosunku do poszycia
DonRycho sprawdź obwód kolejnego segmentu bo może się okazać, że ten z kolei będzie za ciasny. Przed podjęciem decyzji o oklejaniu musisz mieć pewność czy przypadkiem nie należy podciąć poszycia. Sorry, że piszę o takich oczywistościach ale zaglądają tutaj także początkujący.
Fragment kadłuba już jest sklejony. Wręgi A, B i C narysowane są i wycięte od nowa (dobrze że zrobiłem skan modelu przed rozpoczęciem prac). Poszycie nr 1 drukowałem 4 razy, zanim przyklejone zaczęło względnie wyglądać. Doszedłem do wniosku, że poszycia nosa (1,2,3) należy wycinać po wewnętrznej stronie. Nos jest biały, więc linie łączeń segmentów oraz wszystkie niedokładności formowania poszycia widać bardzo wyraźnie.